Czym okrywać rośliny przed mrozem
Komentarze: 0
W drugiej połowie listopada lub kiedy pojawiają się przymrozki trzeba okryć wrażliwe roślinki, żeby nie przemarzały. Gdy okryjemy za wcześnie mogą wypuścić nowe pąki, które przemarzną, kiedy temperatura będzie spadać. nie można ich przykrywać folią, ponieważ się zaparzą, ani torfem, który zatrzymuje wodę na powierzchni, może ona zamarzać, tworzyć pokrywę nad bryła korzeniową.
Najlepsze do okrywania są:
- worki jutowe, są przewiewne, zabezpieczają przed śniegiem i lodem
- agrowłóknina przepuszcza powietrze, wilgoć, światło, chroni przed zimnem, nadaje się dla rododendronów, iglaków, róż, winorośli, jak puchowa poduszeczka osłania przed suchym wiatrem i chroni przed uszkodzeniami
-trociny chronią przed mrozem i wysychaniem, rozkładają się uwalniając próchnicę do gleby
- gałązki iglaków, sosny, jodły, świerka przepuszczają powietrze, umożliwiają parowanie, chronią przed zimnem i gryzoniami bo kłują, nadają się do okrywania roślin zimozielonych
- suche liście chronią przed zimnem, układamy wysuszone, żeby nie było grzybów, trzeba pilnować, by pod wpływem wilgoci nie zbiły się w mokrą masę, nie przepuszczają powietrza, więc nadają się dla roślin zimujących w gruncie np. cebulkowych
- tektura chroni przed zimnem, śniegiem, gdy robi się cieplej namaka i potem zamarza lub mogą rozwijać się grzyby
- słoma, chochoły są przewiewne, chronią przed mrozem, są wielokrotnego użytku, trwałe, chronią przed wiatrem, mogą w nich mieszkać myszy
są też stelaże do rozłożenia agrowłókniny, która chroni przed śniegiem i worki, które wkładamy na koronę rośliny i ściągamy u dołu lub zakładamy jak ubranie i zasuwamy zamek, są z zamkiem lub ściągaczem, takie osłony stosujemy od jesiennych przymrozków do wczesnej wiosny
Dodaj komentarz