adoptuj lub przygarnij
Komentarze: 0
Zwierzę w domu to mniej stresu, samoprzytulenie się kogośżywegoobniża poziom stresu,spada poziom kortyzolu, adrenaliny i innych hormonów nadnerczy, wydziela się oksytocvyna,która wprawia nas w dobry nastrój,spada ciśnienie krwi, spada liczba godzin z wyższym ciśnieniem, spada prawdopodobieństwo zawało iwylewu, nawet spada poziom trójglicerydów i LDL.
Pies zmusza do spacerów co najmniej 3 razy dziennie, ruch dotlenia,zwiększa liczbę oddechów, skurczy serca, serce szybciej pompuje krew z glukozą, tlenem, rośnie wrażliwoścna insulinę,spada prawdopodobieństwo zachorowania na cukrzycę typu II, rozwijają się mięśnie, spala się tłuszcz, rozwijają się kości, stawy, powstaje witamina D. Dziś pies daje powód do pójścia na spacer. Starszym ludziom trzeba pomóc wyprowadzić psa. Musimy zając się opieką nad zwierzętami ludzi hospitaalizowanych, od zwierząt nie zarazimy się koronawirusem, nie mamy takiej możliwości, w ich komórkach korona nie inkubuje się, nie wnika do ich jąder, nie może się namnażać, nawet jak znajdzie się na futrze czy w nosie, wirus ginie od ciepła lub kiedy jest w pyszczku czy nosie zostaje zniszczony przez układ odpornościowy zwierzęcia, który wie, że to obce.
Kot uspokaja, mruczy, wygrzewa bolące miejsca, masuje jak mruczy, głaskanie każdego zwierzęcia to masaż dla stawów dłoni, usprawniają się ręce. Zarazki na futrze i w ślinie zwierząt uodparniają nas na ludzkie odpowiedniki chorób, układ odpornościowy pracuje, dzięki czemu nie ma alergii i autoimmunologicznych chorób. Wielu weterynarzy twierdzi, że kontakt ze zwierzęcymi koronawirusami chroni nas przed ludzkimi.
Przed kwarantanną w USA ludzie masowo brali ze schronisk psy i koty, dziś dla samotnych ludzi to jedyne towarzystwo, człowiek potrzebuje stada, zwierzę zaspokaja tę potrzebe, zwłaszcza teraz, gdy wielu ludzi jest odciętych od rodzin. Kiedy kwarantanna zostanie złagodzona można adoptować zwierzę w schronisku, domu tymczasowym lub fundacji zajmującej się znajdowaniem domów dla zwierząt, można wziąć małego lub stareńkiego kota wolnożyjącego już teraz. Psy i koty miały już pierwsze i cieczki i ruje, po 3 miesiącach od urodzenia można adoptować młode.
Dzięki zwierzęciu człowiek się nie nudzi, zwierzę wymaga uwagi, zabawy, karmienia, pojenia, wyprowadzania/zmieniania żwirku w kuwecie, coś zrzuci, cały czas coś się dzieje, wielezakładów pracy nie działa, dzięki zwierzęciu nie jest nudno. Doktor Sabina Oleh Condor odkryła, że pośród 100 pacjentów odporniejsi i lepiej znoszący choroby sąci mający psy i koty, to samo dotyczy pracowników jej szpitala. Chodzi o reakcję krzyżową na zwierzęce choroby. Również weerynarz dr Dorota Sumińska mówi, że zwierzęta uodparniaja nas na koronę. Psy mające kontakt z dziećmi chorymi na odrę są odporne na nosówkę, dzieci mające kontakt z nosówką są odporne na odrę.
https://pulsmedycyny.pl/nie-zarazimy-sie-koronawirusem-sars-cov-2-od-zwierzat-domowych-986586
Dodaj komentarz