sie 31 2021

dlaczego nie boję się suszy


Komentarze: 0

Nie boję się kryzysu wodnego,ani w niego nie wierzę,dlatego, że w Polsce okresowo występują lata suche i mokre, zdarzają się co kilka lat,zależnie od regionu jest po 3, 5, 10 lat suchych i mokrych. Suche lata maja mało opadów, mokre dużo. W latach 90 były po 2 lata suche i mokre. Rok 2001 był suchy, podobnie 2002 (co prawda na przełomie grudnia 2001 i stycznia 2002 śniegu napadało na kilkumetrowe zaspy, ale lato przyszło w kwietniu i trwało do końca października). Suchy był też 2003. Lata 2004, 2005 były mokre, 2006 pół na pół, 2007 i 2008 mokre, 2009 i 2010 pół na pół, 2011 mokry, 2012 pół na pół, 2013 do połowy lipca mokry w sierpniu susza, 2014 mokry, 2015 pół na pół,2016 mokry, 2017 pół na pół, dopiero 2018 i 2019 są typowo suche. Ale to tylko dwa lata. Co prawda w większości kraju w 2020 nie ma śniegu, ale to rok przestępny, one zawsze są nietypowe. 1996 miał ciepłą zimę, cały lipiec lało, 2000 miał lato od końca marca,kiedy zaczęły się wakacje temperatura spadła, 2004 nie miał lata, 2008 miał ciepłą zime i zimne lato - temperatura latem nie przekraczała 26 st. były 2 tygodnie czerwca, kiedy bło 28 st.w dzień, ale w nocy 8, dpopiero we wrzesniu było 30 st.ciepła. Skoro były lata bez lata (04 i 05) czemu nie może być roku bez zimy?

Media straszą, że poziom wód opada,ale woda z kranu ciągle płynie, zdarzyło się w 2010,że brakło wody w kranie,kiedy mrozy uszkodziły rury wodociągów, zdarzało się tak też w latach 70 i 80, problem zawsze dotyczył mrozów i zimy, nigdy nie braku opadów latem. Kolejna sprawa, nawet, gdyby przez 100 lat w Polsce nie padał deszcz,to wodę można sprowadzić z innych krajów. Obieg wody jest taki,że parując z powierzchni rzek i jezior, potem skrapla się i opada jako deszcz lub śnieg, nie zawsze w miejscu,gdzie wyparowała, ruch powietrza przenosi chmury dalej. Na opady wpływa ukształtowanie terenu, jednym słowem co wyparuje,musi gdzieś spaść. Skoro można transportować materiały wybuchowe, palne, toksyczne to tym bardziej czystą wodę. I ludzie ją transportują, w każdym sklepie są do wyboru wody mineralne wysoko, średnio i nisko zmineralizowane, jodowane, bezsodowe, z sodem, z żelazem, bez żelaza, z siarczanami, bezsiarkowe, dla każdego schorzenia, dla dzieci, sportowców, pracowników fizycznych,dla absolutnie wszystkich są odpowiednie wody. Nie wierzę w wojny o wodę, gdyż nie ma wojen o paliwa grzewcze,a bez nich przez pół roku kraje pow. wzrotników nie nadają się do życia. Człowiek dłużej przeżyje bez wody niż w zimnie.

Człowiek nie musi bać się szuszy ponieważ każdy pokarm ma wodę, owoce, warzywa, liście są z komórek, w środku jest woda, sok z owoców i warzyw to wodny roztwór tego co mają w komórkach. Nawet mięso ma wodę, to tkanka mięsniowa. Kolejna sprawa to są rośliny, które nie porzebuja wiele wody, tj,sukulenty i nie wszystkie potrzebują wysokich temperatur, niektóre radzą sobie w zimnie, kaktusy rosna w obu Amerykach od Argentyny po Kanadę, gdzie tamtejsze gatunki wytrzymują mrozy nawet ponad -20st. Można je uprawiać w Polsce, obok trujących kaktusów są jadalne, jak widać susza wcale nie przeszkodziłaby rolnictwu. Zmieniłyby się tylko uprawiane rośliny. Człowiek sam wytwarza wodę podczas trawienia komórkowego, to woda metaboliczna, ale ona nie wsytarcza,zaspokaja tylko 10% na wodę. Kaktusy magazynują wodę.

Przyroda jest przystosowana do suszy, ale żeby było widać jej skutki musi być ona długotrwała, nie rok czy dwa, ale kilkanaście lat. Na razie sątylko 2 lata, podczas gdy wybitnie mokrych było 6, 6 półna pół i 2 lata suszy, więc suche lata są w mniejszości. Żeby natura je wyrównała musi być 6 lat suchych. Na razie nocami kropi deszczyk, dziś to nawet w dzień, spokojny deszczyk, nie zalewa nikogo,ale kropi, nie jest sucho, w dzień trawa,ziemia, chodniki i nawierzchnia są mokre. Na razie po kilku latach mokrych, mamy tylko 2 suche.

 

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz