sie 30 2021

Jak niskie temperatury obciążają organizm...


Komentarze: 0

Jak zimno obciąża organizm? Po pierwsze człowiek do funkcjonowania musi utrzymać wewnętrzną temperaturę ciała równą 37,6 (36,6 jest zewnętrzna). Taka temperatura jest niezbędna do wszelkich procesów biochemicznych przebiegających w ludzkim ciele m. in oddychania komórkowego, glikolizy, szlaków beta oksydacyjnych i wszystkich innych. O ile w cieple organizm nie ma problemów z utrzymaniem odpowiendiej temperatury, o tyle, gdy jest coraz zimniej, nasze ciało traci temperaturę do otoczenia. Każde ciało fizyczne wymienia energię z otoczeniem, także ludzkie ciało, jeśli różnica jest zbyt dużą organizm traci bardzo dużo, ciepłą, oczywiście ciało stara się utrzymać temperaturę poprzez obkurczenie naczyń krwionośnych, dzięki czemu ciepło nie ucieka z krwi. Ciało chcąc zachować jak najwięcej ciepłej krwi w miejscu, gdzie są narządy wewnętrzne (klatka piersiowa, czaszka) kumuluje ciepłą krew tam. Obkurczone naczynia krwionośne są w stanie pompować mniej krwi, toteż woda zostaje odprowadzona do nerek i do pęcherza. Zauważcie, że poniżej 15 stopni częsciej musicie biegać do toalety, niż w temperaturze powyżej 20 st. a np. wypita herbata po 15 minutach już przelatuje przez człowieka. to prowadzi do dowodnienia, organizm pozbywa sie wody. Skurcz naczyń krwionośnych podnosi ciśnienie krwi, co obciąża serce, otyli ludzie są szczególnie narażeni ze względu na i tak obciążony układ krążenia.

Druga sprawa to płyn międzykomórkowy oraz woda w komórkach (skład chemiczny cytozolu to wodne roztwory m. in. białek i jonów) Tak płyn międzykomórkowy jak i cytozol składają się głównie z wody. Po ograniczeniu krążenia w kończynach szybko spada ich temperatura i woda może zamarzać, rozrywając komórki (lód ma większą objętość niż woda), niska temperatura ogranicza plastyczność błon komórkowych i raz, że są one rozerwane przez lód, dwa spadek płynności błon poraża transport międzykomórkowy. Substancje z wnętrza rozerwanych komórek przedostają się do przestrzeni międzykomórkowej, efekt analogiczny do nekrozy, czyli rozpadu komórek. Elementy te aktywuja komórki odpornościowe do pracy, powstaje stan zapalny. Jeśli uszkodzona wartswa obejmuje naskórek jest odmrożenie I stopnia, jesli skórę właściwą II stopnia, jeśli tkankę podskórną jest III stopnia. Tkanka traci swoje wlaściwości. Jest też odmrożenie IV stopnia, może sięgać nawet do kości-tkanki tracą ciepło, woda w komórkach i w płynie tkankowym zamarza głęboko, ograniczenie krążenia skutkuje tym, że krew nie nagrzewa tkanek, inaczej sama traciłaby ciepło i wychładzałaby organizm.
Kolejna sprawa układ oddechowy, nawet kombinezon narciarski nie chroni przed zimnem w 100%, nmroźne powietrze dostaje sie przez drogi oddechowe do płuc, które może uszkodzić tak samo jak skórę, ani zatoki, ani drogi oddechowe nie są w stanie zagrzać powietrza. Powierzchnia płuc dorosłego człowieka ma ok. 90 m2, to duża powierzchnia, każdy pęcherzyk płucny ma tylko 2 warstwy nabłonka z warstwą naczyń krwionośnych pomiędzy, duża powierzchnia utraty ciepła. Dodatkowo lewe płuco graniczy z sercem. Czesto nawet zatoki nie mają szansy nawet częściowo nagrzac powietrza, błona sluzowa nosa jest za delikatna, zimne powietrze sprawia ból, człowiek zmuszony jest oddychać ustami, ich śluzówka jest odporniejsza, w końcu jemy pokarmy i pijemy napoje w bardzo róznych temperaturach. Jedynie w 100% chroni przed mrozem skafander kosmiczny.
Człowiek nie ma podszerstka ani nawet sierści. Nawet razy psów i kotów mające na całym ciele włosy takie jakie my na głowie nie sa przez te wlosy chronione, a ciało człowieka jest praktycznie łyse. Nie mamy żadnej ochrony przed zimnem, możemy użyć ubrań, ale to jest argument, równie dobrze można powiedzieć, że czlowiek może żyć pod wodą, gdy założy akwalunk, albo w przestrzeni kosmicznej, gdy założy skafander. Ubranie też nie jest dla nas naturalne, to wyższa koniecznośc, jedyną ochrona przed zimnem jest nasz układ nerwowy, który na bardzo niskie temperatury reaguje bólem (szczypanie skóry, ból mięśni), ból powodowany obkurczeniem nerwów ostrzega przed zagrożeniem. Ból spowodowany niską temperaturą jest identyczny jak ten spowodowany kontaktem z ogniem.

 

Dlatego ważne by zimą ograniczyć czas przebywania na zewnątrz do niezbędnego minimum, nakładająć jak najwięcej wartw ubrania. Trzeba zadbać o odpowiednie ogrzanie domów i zakładów pracy - do 25 st. C, ze względu na grube ubrania temepratura może byc troche niższa w zakładach pracy - ok. 20 st., ale w domach i mieszkaniach, gdzie ludzie już mogą ubrac sie normalnie temperatura powinna wynosić 25 st. jesli ktoś lubi lub potrzebuje mniej lub więcej powinien mieć taką temperaturę jaka potrzebuje.
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz