maj 27 2022

Obserwacja po 2 latach 5G


Komentarze: 0

2 lata temu zbudowano sieć 5G. Co ciekawe maszty budowano kiedy wszystkie inne działy gospodarki zawieszono. Budowlanka, fabryki, edukacja, lecznictwo, urzędy nie działały, wszystko co jest niezbędne dla działania społeczeństwa i komfortu człowieka zawieszono, w tym czasie tworzono sieć komórkową, bez której doskonale dajemy sobie radę. W tym czasie pogorszył się stan zdrowia ludzi na świecie. Winę zrzuca się na przeziębienie i zablokowanie służby zdrowia, w tym badań profilaktycznych i operacji onkologicznych. Brak możliwości leczenia i diagnostyki rzeczywiście przyczynił się do rozwoju chorób u ludzi.

Natomiast weterynarze przez cały czas pracowali normalnie. Ludzie, którzy traktują zwierzęta jak członków rodziny kontrolowali ich stan zdrowia i leczyli je bez przerwy podczas zamknięcia gospodarki. Ludzie, którzy wychodzą z założenia, że zwierzę to tylko zwierzę nie kontrolowali zdrowia zwierząt nigdy. Trzecia grupa ludzi to ci, którzy leczą zwierzęta dopiero kiedy dolega im coś poważnego. Te 3 grupy ludzi mają zwierzęta, które traktuje przez cały czas tak samo, więc w życiu zwierząt nic się nie zmieniło. Zmienił się za to stan zdrowia tych zwierząt, konkretnie ich zachowanie. Pojawiły się ataki agresji u łagodnych dotąd zwierząt, lęki i stereotypie, czyli zachowania nietypowe dla danego gatunku. Co ciekawe ma to związek z obecnością stacji bazowych w pobliżu. Zwierzęta nie odczuwają siły sugestii.

Analizując miejsca z obecnymi masztami 5G i miejsca, gdzie występują stereotypie, agresja u zwierząt oraz zaburzenia pracy mózgu i układu krążenia u ludzi widać zależność.

Pamiętajmy o tym, że każda komórka ma swoje pole elektromagnetyczne, najsilniejsze mają układ krążenia, głównie serce, mózg, gałki oczne i mięśnie. Promieniowanie radiowe z komórek może je zakłócać tak jak zakłóca pracę urządzeń elektronicznych, co powoduje zmiany zachowań, agresję, arytmię, zaburzenia krążenia, może spowodować atak padaczki. Zwolennicy tego badziewia powołują się tylko na możliwość sprawnego działania internetu o każdej porze, czyli rzecz absolutnie zbędną. Można żyć bez internetu mobilnego i być szczęśliwym, jedyne kto tego pragnie to nałogowcy internetowi. Czyli praktycznie zalet nie ma. Po co mi badziewie, bez którego jestem szczęśliwa i zdrowa? Po co mi coś co pogarsza stan zdrowia.

A dlaczego 5G jest gorsze od innych telefonii? Bo jest więcej nadajników, stacji bazowych, co powoduje większe zagęszczenie fal radiowych i mikrofali. Może mają mała energię, ale porównując fotony gamma do pocisku balistycznego, a radiowe i mikrofale do piłeczki tenisowej, to jeśli miliardy armatek z piłeczkami bez przerwy w każdej sekundzie przez dłuższy czas strzelałyby w ścianę, ściana rozpadłaby się po pewnym czasie. Tym jest elektrosmog i 5G, fotony atakują nasze komórki i powodują zniszczenia, których nie mamy czasu naprawić. Piszę o fotonach bo jest dualizm korpuskularno-falowy. Argument, że fale radiowe i mikrofale są za długie, by uszkodzić materiał genetyczny i zjonizować wodę, więc nie powodują nowotworów jest łatwy do obalenia. Fale to odkształcenie pola elektromagnetycznego, przenikając przez materię powoduję jej drgania, tak jak wiatr porusza gałęziami drzew. Fale poruszają się w ośrodku fali, czyli miejscu przestrzeni, gdzie fale się rozchodzą. Ośrodkiem fali jest pole elektromagnetyczne, ale kiedy fala spotyka materię również drganie o odpowiedniej długości i częstotliwości przez nią przenika, to przenikliwość fali, a że fale radiowe przechodzą przez materię świadczy fakt, że możemy słuchać radia w budynkach przy zamkniętych oknach. Fale przechodząc przez materię powodują jej drgania. Komórki cały czas się dzielą, nabłonki, skóra, mięśnie, krwinki odnawiają się. Komórki macierzyste dzielą się i zmieniają w komórki robocze, w tym czasie dochodzi do replikacji DNA. Drgania wywołane falami mogą przyczyniać się do błędów w replikacji DNA i dawać inicjacje nowotworu. Ciekawostka jest to, że epidemia niepłodności pojawiła się wtedy, gdy ludzie zaczęli nosić telefony w kieszeniach spodni. Problem narasta każdego roku, im bardziej nowoczesne są telefony. Warto kupować niskopromienne telefony starej generacji 1 i 2G. Chodzi o współczynnik SAR, czyli ilość energii pobranej przez kilogram masy tkanki. Wg europejskich norm granica SAR wynosi 2 kg, tak więc u nas niskopromienne mają do 0,60 W/kg, średnio 0,61-1,2 W/kg, wysoko ponad 1,3 W/kg. w USA to 1kg, więc niskopromienne to d 0,30 kg/W, średnio 0,31-0,60 W/kg, wysoko powyżej 0,60 W/kg. Dodam, że zwolennicy 5G przeczą sami sobie, z jednej strony bzdury w stylu wydajny internet, do dziś nie wiem po co komu w telefonie, z drugiej, że nadajniki muszą być blisko siebie, bo z odległością spada wydajność. Gdzie te stacje bazowe 2G, których zasięg wynosił 20 km, a nisko i średniopromienne telefony miały zasięg w piwnicy poniżej gruntu? A są i mają się dobrze.

O wysokiej promienności 5G świadczy podniesienie norm kilkaset razy. Wszystko ma dawkę toksyczną i bezpieczną. Normę prawna określa się tak, by nie przekroczyła dawki toksycznej, a nie podnosi tak, by pasowała do promienności nadajnika.

Kolejna sprawa elektrowrażliwość, to, że na pewnym poziomie wiedzy nie da się czegoś zmierzyć to nie znaczy, że tego nie ma. To, że 200 lat temu nie znano fal radiowych, promieniotwórczości itd., to nie znaczy, że ich nie było.

Następny punkt demokracja. Budowa tejże sieci powinna być poprzedzona referendum, tak jak wiatraki i inne inwestycje. Społeczeństwo ma prawo do rzetelnej wiedzy i debaty. Na razie w mediach dominuje narracja laików, którzy o biologii i medycynie wiedzą tyle co ja o mechanizmie komputera wychwalająca sieć 5G i obrażająca jej przeciwników. A gdzie zdanie na ten temat biologów i lekarzy, w tym weterynarzy? Skoro Konstytucja gwarantuje pluralizm poglądów to gdzie debata publiczna z udziałem krytyków 5G? Wg lekarzy wpływ fal radiowych i mikrofali nie jest znany, trudno zbadać ich wpływ na organizm. Tym bardziej nie wiemy nic o 5G. Tym bardziej nie wolno nam jej używać, tak jak nie wolno jeść grzyba, kiedy nie można stwierdzić czy to kania czy sromotnik. Stacje bazowe natomiast nie mogą znajdować się w pobliżu ludzkich siedzib, domów, miejsc pracy, szkół. Z racji na wpływ na organizmy roślin i zwierząt nie można budować ich w miejscach przyrodniczo ważnych. Z racji na prawo do życia roślin i zwierząt nie powinno być ich w ogóle. Telefon ma służyć do rozmowy, a od internetu są komputery. Mamy telefony do dzwonienia i wysyłania SMSów, mamy internet stacjonarny, nie potrzebujemy żadnego 5G.

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz