Kategoria

Środowisko


paź 22 2024 Zagrożenia wodoru jako paliwa
Komentarze (0)

Wodór wcale nie jest takim czystym paliwem jak się wydaje. Na razie 96% wodoru pochodzi z oczyszczania paliw kopalnych, ale wkrótce są plany pozyskiwania całości z wody. Woda musi być destylowana, odsolona lub słodka, na 1 litr wodoru potrzeba 9 litrów wody. Wody, którą zużywają inne gałęzie przemysłu, wody, której jest bardzo mało. W USA z powodu fabryk wodoru rolnicy sprzedają farmy, gdyż brakuje wody dla zwierząt.
Produkcja wodoru zabiera wodę ze zbiorników i cieków, osuszając zbiorniki i niszcząc ekosystemy wodne. Po prostu woda z naturalnych zbiorników znika, co prawda wodór spala się do pary wodnej, ale ona nie wróci do danego zbiornika, tylko spadnie z deszczem w zupełnie innym miejscu, gdzie chmury zabierze wiatr, często daleko od pierwotnego zbiornika. Zwiekszenie pary wodnej w powietrzu to mniej promieni słonecznych dostających się do ziemi, większe zachmurzenie-większe niedobory witaminy D, więcej opadów-rośliny lepiej radzą sobie z przesuszeniem niż przelaniem, nawet rzadkie doniczkowe okazy łątwiej uratować przeschnięte niż zamoczone, niższe temperatury, które i tak są coraz niższe, większe zapotrzebowanie na paliwa grzewcze, mniejszy komfort przebywania na zewnątrz.
Co do pomysłu pozyskiwania wodoru z wody morskiej-najpierw trzeba ja odsolić, a gdzie ta sól potem idzie? Czyżby na hałdy? Ewentualnie z powrotem do morza razem z rozpuszczalnikami i wszystkim tym, co brało udział w reakcjach odsalania. Oprócz grupy roślin sololubnych-halofitów sól uszkadza większośc roślin, powoduje suszę fizjologiczną-sprawia, że nie mogą pobierać wody, bo w glebie jest wyższe stężenie soli niż w roślinie i woda ucieka przez włośniki i schną. Nie wiadomo także w jaki sposób destyluje się i odsala wodę do produkcji wodoru i czy użyte przy tym substancje są toksyczne i na ile.
Dodatkowo pozyskiwanie wodoru wymaga dużych nakładów energii, która potrzebna jest gdzie indziej, np. węgiel, gaz i ropa do ogrzewania domów o to przez coraz dłuższy czas oraz do produkcji prądu, od którego zależa piece c.o.i ogrzewanie elektryczne. OZE nie są w stanie pokryć zapotrzebowania na energię, a atom to najgorsze co można zrobić życiu na Ziemi-zagrożenie to odpady, wycieki i promieniowanie.
Ale nie to jest najgorsze-spalając wodór zużywa się tlen, para wodna nie nadaje się do oddychania, rośliny i zwierzęta potrzebują wody w fazie płynnej, tylko kaktusy z pustyni Atakama wykorzystują parę wodną z mgieł, która skrapla się na kroplach i żłobieniami na łodydze spływa do korzeni. Co prawda spalanie paliw kzużywa tlen, ale powstały w ten sposób dwutlenek węgla rośliny przerabiają na glukozę na drodze otosyntezy oddajc tlen do atmosfery. Tlen z CO2 przyroda odzyska, z pary wodnej nie. Co prawda w czasie hydrolizy wody powstaje tlen, ale nie jest on uwalniany do atmosfery, a pakowany do mieszanek medycznych, a co z tlenowym życiem na Ziemi? Potrzebujemy tlenu atmosferycznego, nie butli tlenowych w szpitalach-nie tylko ludzie, ale znakomita większość ziemskich organizmów. Para wodna także rozcieńcza tlen, spada jego stężenie w ogólnym składzie powietrza, co nie jest korzystne, zbyt stężenie pary wodnej też dusim dlatego trudno oddychać w lasach równikowych-zbyt duża wilgotność.
Nie dałoby się zrobić obiegu zamkniętego-rozbijanie wody, skraplanie pary i wykorzystanie wody od nowa?
No i wodór jest materiałem wybuchowym, błąd przy produkcji może grozić wybuchem, wybuchnąc może także pojazd na wodór i zbiornik do tankowania, a wybuch może osiągnąć siłę eksplozji składu nawozów w Bejrucie w 2020 r. Takie zagrożenie dotyczy wszystkich urządzeń zasilanych wodorem.
No i absurdem jest monitorowanie poziomu CO2 i innych gazów, ale pomijanie niezbędnego dla nas tlenu, dawniej-w prehistorii było więcej CO2 w powietrzu, więcej tlenu i życie bujnie kwitło. Problemem nie są paliwa kopalne, a wycinka lasów pod różne inwestycje, więc nie ma kto tlenu produkować.
Tu artykuł z USA, kraju, gdzie wodór ma dłuższą tradycję używania: https://www-foodandwaterwatch-org

paź 21 2024 głupi pomysł podpalania lasów
Komentarze (0)

Niedawno przeczytałam, że klimatyści stwerdzili iz pożary lasu korzystne dla klimatu. Nic bardziej mylnego. Otóż pożary rzeczywiście poprzez dymy i pyły zasłaniają słońce i ochładzają ziemię, ale w czasach kiedy sezon grzewczy trwa praktycznie przez cały rok, a śnieg pada coraz bliżej równika wszelkie dodatkowe czynniki chłodzące to zbrodnia. Po pierwsze i najważniejsze kiedy temperatura sukcesywnie spada potrzeba coraz więcej materiału opałowego, a jednym z takowych jest drewno, które ma tę zaletę, że jest najtańszym paliwem grzewczym. Po drugie lasy to dom wielu gatunków roślin i zwierząt, po trzecie drzewa jak każdy inny organizm mają prawo do życia. Co prawda wiele lasów same wznieca pożary np. wskutek wydzielania olejków eterycznych jak eukaliptusy, naturalne pożary od piorunów są powszechnie, a ogień pozwala rozwinąć się szyszkom sosny Banksa, ale przyroda przyroda sama sobie radzi, nie potrzebuje pomocy człowieka. Utrata lasów to utrata siedlisk. Spalanie lasów to ogromne ilości CO, który w przeciwieństwie do CO2 blokuje zdolność hemoglobiny do przenoszenia tlenu, a nie ucieka kominem do góry tylko idzie wraz z dymem, tam gdzie wiatr wieje. Wiele roślin jest trujących, spalanie ich w niskich tem peraturach powoduje uwolnienie ich trucizn do atmosfery, które potem wdychają ludzie i zwierzęta-podobnie jak nikotynę z papierosa.
Najgorsze jest to, że klimatyści chcieliby wypalić tajgę, która zaraz po oceanocznych glonach jest drugim głównym producentem tlenu na Ziemi i lasy europejskie. Sam dwutlenek węgla jest potrzebny, ale wtedy gdy jest odpowiedni stosunek CO2 do tlenu, najwięcej tlenu robią drzewa ze względu na łączną powierzchnię liści-maja ich dużo, a robią go z dwutlenku węgla. Ale jak spali się ogromne połacie lasu, po to by przez cały rok na saneczkach jeździć, nie będzie komu robić tlenu, spadnie jego udział procentowy, a 15% O2 w powietrzu jest poziomem śmiertlenym dla ludzi. Każdy tlenowy organizm oprócz niektórych workowców umiera bez tlenu. Obniżenie temperatury spowoduje konieczność spalania większej ilości paliw kopalnych i kolejne zużycie tlenum dlatego nie wolno ingerować w przyrodę. Mniej tlenu to gorsze spalanie paliw grzewczych, co przy dodatkowym sztucznym ochlodzeniu jest równe ludobójstwu. Ogrzewać domy i mieszkania musimy, żeby przeżyć, ale spalanie lasów to niepotrzebne generowanie smogu, na który wiele osób jest uczulonych
Nie każde drzewo jest ognioodporne, pirofile rosną na określonych nawiedzanych cyklicznie przez pożary terenach, pozostałe rośliny giną-siewki, nasiona, dorosłe drzewa oraz cała flora poszczególnych pięter lasy i te zwierzęta, które nie zdołają uciec.
W dodatku prace na ten temat mają błędy-nie sosna zwyczajna, która otwiera sama swoje szyszki, a sosna Banksa potrzebuje pożaru, a spalenie lasu równikowego, który gromadzi w roślinach biogeny spowoduje uwolnienie ich do gleby w postaci popiołu, spalanie to nie tylko dym, ale popiół-lotne elementy idą do góry, stałe tlenki do ziemi, stąd popiół powstały wskutek spalania drewna. Lasy deszczowe są wybitnie odporne na rozniecanie ognia ze względu na dużą wilgotność powietrza, która ogranicza możliwość zapłonu oraz codzienne deszcze zenitalne, najwrażliwsza jest sucha tajga, iglaste bory-żywica, kalafonia, olejki eteryczne iglaków i lasy mieszany.
Teraz ciekawostka-większość pożarów, które nawiedzały południową Europę, Kanadę i USA została wywołana celowo przez podpalenia.

lasek

gru 13 2023 Zieleń w pobliżu elektrowni węglowej na...
Komentarze (2)

Przeciwnicy węgla pokazują okolice elektrowni węglowych jako pustynie, każdy kto był w Jaworznie wie, że to nie prawda. W jaworznie wokół elektrowni i kopalni węgla rośnie piękny las. Tauron posiada tam jedną z największych i najnowocześniejszych elektrowni węglowych w Polsce. Tuż obok jest kopalnia węgla-Zakład Górniczy Sobieski, a wokół rośnie las. Są też parki, boiska, tereny rekreacyjne. Co prawda część lasu wycięto, ale pod fabrykę samochodów elektrycznych, nie z powodu wydobycia węgla. W okół elektrowni są Park Gródek, Park Angielski, GEOsfera. Arboretum Park Gródek połozony nad zbiornikiem Wydra, który powstał ze zrekultywowania 58,54 ha terenów kopalni dolomitu działającej w latach 1880 r do 1990 r, są tu ciepłolubne murawy, łąki, siedliska naskalne, tereny podmokłe, zbiorniki wodne-Wydra i Orka, która jest doskonała do nurkowania, bory, grądy-zróżnicowany krajobraz Parku to atrakcja dla rodzin, przyrodników, fotografów, wycieczek szkolnych.
Ośrodek Edukacji Ekologiczno-Geologicznej GEOSfera ma tężnię solankową, plac zabaz dla dzieci, kładkę widkową, ogrody sensoryczne. Ośrodek leży w niece kamieniołomu kamieni triasowych Sodowa Góra. W czasie prac wydobywczych wapienia znależiono szkielet notozaura sprzed 230 mln lat i skamieliny szkarłupni, mięczaków, ryb, głowonogów oraz megariplemarki świadczące o tropikalnych megahuraganach, które miliony lat temu nawiedzały Polskę. Nasadzono tam wiele roślin ozdobnych oraz rośnie wiele dzikich roślin. Ośrodek prowadzi edukację paleontologiczną dotyczącą przemian przyrody na przestrzeni lat i uczy ochrony przyrody, organizuje imprezy kulturalne i rekreacyjne, ma cieżkę rowerową-jeździc można tylko w określonych miejscach i ogród sensoryczny opisany Braillem.
Jaworznickie Planty i Wodny Plac Zabaw z makietą kopalni Jacek Rudolf powstały na terenie dawnej Kopalni Węgla Kościuszko, placem zabaw dla dzieci, parkiem z ławeczkami i pergolą dla wszystkich i wieloma pięknymi roślinami
Park Angielski na tereni po hałdzie Piłsudski ma alejki soacerowe i miejsca gdzie mogą bawic się dzieci, spotykać pary i całe rodziny, przystosowany dla osób niepłenosprawnych. Park ma 20 ha, podzielony jest na różne strefy aktywności- Strefa Chillout, Strefa Matki z Dzieckiem, Ztrefa Zakochanych, Strefa Aktywnego Wypoczynku. Oprócz rozrywki pełni funkcje edukacyjną ze względu na ogromną ilość gatunków roślin. Nazwy a;ejek związane są z miejsiki legendami-obok tych rośnie wiele drzew, krzewów, bylin, traw, kwiatów, są łąki kwietne, lapidaria z głazów ozdobnych, budki lęgowe dla ptaków, nietoperzy i owadów. Inne mają współczesne nazwy. Obok alejek są łąwki, kosze na śmieci, stojaki na rowery, białe altany, pergole, stół do szachów i ping-ponga. W Parku jest biblioteka plenerwa, plac zabaw dla dzieci, obok parku jest parking.
Park Podłęże ma trawiaste boisko dla piłki nożnej, 2 trawiaste do siatkówki, 2 boiska do koszykówki ze sztuczną nawierzchnią, 2 miniboiska do piłki nożnej z żywą trawą, sześciostanowiskowa siłownia plenerowa, stół do ping-ponga, torf do minigolfa, ścieżka zdrowia, ściezka sensoryczna, rolkowisko z asfaltową nawierzhcnią, ścianka spinaczkowa, altany z ławkami, place zabaw, ścieżki rolkowe, wybieg dla psów, trasy spacerowe dla ludzi i psów, miejsca gdzie można usiąść i odpocząć-ławki, leżaki, hamaki, ławostoły, grillowisko z 2 grillami i miejscem na ognisko, pergole, 6 stanowiksk do ćwiczeń i czytania. W części zielonej s budki dla ptaków i nietoperzy, karmniki, domki dla owadów https://www.jaworzno.pl/
W Jaworznie są jeszcze mniejsze parki pełne zieleni i ptaków, a wszystko to w towarzystwie elektrowni węglowej i kopalni, które zaopatrują w prąd południowo-zachodnią Polskę.

gru 12 2023 Czerwony las
Komentarze (0)

Czerwony las to las zniszczony przez awarię w Czarnobylu. Pamiętajmy o tym, że w okolicach elektrowni oraz w dalszych rejonach zginęło wiele osób i zwierząt. Samych likwidatorów zginęło 200, te podawane przez propagandę 30 osób zginęło w przeciągu kilku miesięcy, reszta pracowiników i postronnych ofiar umierała latami. Nawet niedawno rosyjscy żołnierze stracili zdrowie przebywając w czerwonym lesie, który tu opiszę. Chmura izotopów i skażonej pary wodnej, która wydostała się z elektrowni skaziła 10 km lasu na zachód od elektrowni. Las, będący głównie monokulturą sosny zwyczajnej leży w sąsiedztwie elektrowni. Cyrkulacja powietrza i warunki pgodowe sprawiła, że tam skumulowały się radioaktywne cząsteczki, które opadły na ziemię, skaziły glebę i rośliny, które umarły w ciągu kilku dni. Ich igły zmieniły kolor na czerwono-brązowy.
W czerwonym lesie spadła liczba bakterii glebowych, grzybów, ptski mają mniejsze mózgi drzewa rosna wolniej, brak organizmów glebowych uposledza rozkłąd i do gleby dostaje się mniej materii dostępnej dla roślin. Dlatego drzewa, których nie udało się śćiąć i wymienić wierzchniej warstwy gleby nie rozkładają się pomimo tego, że są martwe od 37 lat. Martwa materia kumuluje się ale nie rozkłada-a bakterie i gtrzyby znoszą większe dawki romieniowania od ssaków, a tutaj umarły i nowe nie skolonizowały lasu. Naukowcy z uniwersytetu Południowej Karoliny zrobili eksperyment, zebrali ściółkę i liście z nieskażonych terenów do woreczków, wysterylizowali je i pozostawili je w strefie skażonej i nieskażonej, te ze strefy skażonej nie rozłożyły się reszta rozłożyła się w 60-70% od rozłożenia woreczków do zebrania. Wyjałowienie gleby i drzew to zanik mikoryzy, brak biogenów dla roślin, które umierają nie tylko od promieniowania, ale z głodu, roślinożercy nie mają co jeść, drapieżniki tak samo. Sucha roślinność stwarza ryzyko pożarów, które rozniosłyby skażone produkty spalania na duże odległości.
Próbowano temu zapobiec-w 1987 r wycięto martwe drzewa, usunięto warstwę gleby, a resztę zasypano 1 m nowej ziemi, łącznie zakopano 4000 m3. Co prawda w miejscu, gdzie wymieniono wierzchnią warstwę gleby odrodziły się rosliny-przeważnie liściaste lasy charakterystyczne dla środkowej Europy i zwierzęta takie jak rysie, wilki, lisy, dzikie ptaki, ale są one zdeformowane i słabsze, bardziej podatne na nowotwory, wady rozwoju, choroby genetyczne itd. ptaki mają zmniejszone pióra ogonowe, jaskółki chorują na albinizm, zwierzęta i rośliny są zdeformowane np. gałęzie rosną w dół zamiast do góry, rośliny mają nietypowe rozmiary, organizmy żyją krócej, owady, które wymarły już nie odrodziły się, także ludzie przebywając tam dłużej są narażeni na ostrą chorobę popromienną tak jak Rosjanie.
Podsumowując ekosystem czerwonego lasu jest zdeformowany i okaleczony.

lis 27 2023 skażenia trytem
Komentarze (0)

Wszystkie elektrownie atomowe emitują tryt-radioaktywny izotop wodoru. Powstaje on w wyniku trójskładnikowego rozszczepienia uranu, zawsze tam, gdzie wykorzystywany jest uran. Powstaje tez w wyniku reakcji chemicznych z niektórymi chłodziwami, moderatorami, dodatkami, materiałami obudowy reaktora itd. tryt przenika przez metale, im wyższa temperatura tym szybsza dyfuzja. W reaktorach są temperatury rzędu kilkuset stopni.
Tryt-superciężki wodór znajduje się w spuszczanej do rzek i jezior wodzie, w ulatującej z komina parze i jako sam wodór radioaktywny. Tryt to izotop wodoru mający 2 neutrony i proton co powoduje niestałość jego jądra, rozpada się emitując neutron naładowany energetycznie. Półrozpad rozpad trytu wynosi 12,3 lata. W przyrodzie mamy zwykły wodór-prot ma 1 proton i jeden elektron, deuter obecny w cięzkiej wodzie ma 1 neutron i 1 proton, jest stabilny, tryt ma 2 neutrony, proton i niestabilne jądro. Tryt rozpada się na cząsteczkę alfa czyli jądro helu i cząsteczkę beta. Zaraz ktoś powie, że to tylko jądro helu i elektron. Same jądra helu i neutrony nie mają dpowiedniej ilości energii, by uszkodzić komórkę żywą tak jak pocisk do pistoletu rzucony w kogoś ręką lub upuszczony na stopę nie zrobi krzywdy, ale rozpad promieniotwórczy nadaje cząśtkom alfa i beta energię zdolną uszkodzić komórkę, tak jak zapłon daje kuli energię zranienia człowieka. Tu jeszcze powstaje antyneutrino.
Co prawda fale beta i alfa nie przechodzą przez skórę, ale sam tryt jak każdy wodór przenika przez skórę i błony śluzowe, jest gazem, który wdychany do dróg oddechowych parzy je, zaczynając od śluzówki nosa, kończąc na pęcherzykach płucnych. Jak każdy wodór przenika przez pcherzyki płucne do krwi skąd rozprzestrzenia się po organizmie. Tryt zawarty jest w parze wodnej, któta skrapla się w postaci deszczu i spada na pola, wchodzi do obiegu, pobieraj ją rośliny, miesza się z wodami rzek i jezior, gdzie piją ją zwierzęta. Wnikając do wnętrza organizmów tryt rozpadając się uszkadza żywe komórki. Woda mająca zamiast wodoru tryt parzy jamę ustną, gardło, przelyk, jelita, wnika do naczyń parząć je i wnętrze serca, jak to woda wnika także do komórek uszkadzając ich struktury od środka. Uszkodzone komórki obumierają, tkanki się rozpadają. U roślin co prawda wiązki przewodzoąće wodę-drewno ma martwe ściany komórkowe, ale ta woda nawadnia wszystkie tkanki i uszkadza ich komórki.
Tryt nie tylko niszczy komórki i tkanki, przyczynia się do powstawania nowotworów, uszkodzeń płodów, bezpłodności gdy zniszczy odpowiednią liczbę macierzystych komórek rozrodczych i samych rozrodczych (dojrzewanie komórek rozrodczych różni się od rodziny organizmów, płci, u grzybów typu kojarzeniowego itd.), ale wnika do łańcucha pokarmowego i im wyżej stoi organizm w jego łąńcuchu tym więcej trytu dostaje. A takie elektrownie emitują go cały czas. Cały czas dokładają go do środowiska, non stop trują, a żaden organizm nie jest w stanie się obronić z tej przyczyny, że chemicznie tryt to wodór, a tlenek trytu to woda i tak samo wnika do komórek, z tym, że zwykła woda tlenek wodoru jest niezbędna do przeprowadzania wszelkich reakcji chemicznych w komórce, a tlenek trytu niszczy wszystkie struktury w komórce.
Innym gazem, który truje jest radon, parzy drogi oddechowe, tak samo wpływa na raka płuc jak papierosy, w Norwegii prowadzone są badania kliniczne dotyczące występowania białaczki u ludzi mieszkających w pobliżu skał emitujących radon z naturalnego rozpadu obecnych w nich pierwiastków.