Kategoria

Środowisko, strona 5


sie 31 2021

nieznany wpływ prób atomowych


Komentarze (0)

Idnukowane trzęsienia ziemi, sa spowodowane działalnością czlowieka i nie zdarzają się tylko w rejonach sejsmicznych, ale również w asejsmicznych. Podziemne próby jądrowe mogą je powodować, czego przykładem jest Korea Północna. Konsekwencjami takich trzęsień są identyczne z naturalnymi, czyli uszkodzenia budynków, przewracanie drzew, osuwiska niestabilnych gruntów, uskoki, rany ludzi i zwierząt. Im bardziej tereny są zaludnione i zabudowane tym większe prawdopodobieństwo ofiar, im więcej budynków tym więcej zniszczeń. Podwodne próby jądrowe przyczyniają się do fal tsunami. Próby w niestabilnych tektonicznie miejscach powodują znacznie silniejsze trzęsienia Ziemi, mogą spodować erupcje wulkaniczne, nawet do 100 km od detonacji. Ziemia nie ma litej skorupy, skorupa podzielona jest na płyty tektoniczne, które są w ciągłym ruchu, zderzaja się i oddalają, w miejscu ich styku są trzęsienia Ziemi i wulkany spowodowane tymi ruchami. Podziemne próby jądrowe powodują pekanie skał ponad nimi orazpowstanie uskoków oraz ruchy starych uskoków w pobliżu. Lej powstał w wyniku testtu zapada się powodując zniszczenia na powierzchni. 3Września 2017 w Korei energia samego testu wywołała drgania o sile 6,3 w sklai Richtera, po 8 minutach były wstrząsy o sile 4,1. Średnie trzęsienie indukowane bombami ma siłę 3,6, w ZSRR osiuągnęło 4,9 [https://theconversation.com/ive-always-wondered-do-nuclear-tests-affect-tectonic-plates-and-cause-earthquakes-or-volcanic-eruptions-86915]. Silniejsze bomby mogą znosić z powierzchni wody całe wyspy. Duza ilośc pierwiastków radioaktywnych dostaje się do ekosystemu w wyniku ich produkcji, energetyki oraz prób jądrowych na powierzchni ziemi oraz w atmosferze. Wraz z prądami atmosferycznymi rozprzestrzeniają się po całej Ziemi, są nawet na szczycie Himalajów. Cząstki alfa nie przenikają przez skórę, szybkie elektrony beta mogą przenikać do kilku cm, cząski gamma przenikaja ciało na wylot. Alfa i beta mają znaczenie kiedy wchłoną się przez układ pokarmowy lub oddechowy i z krwią zostana rozprowadzone po ciele, gamma jonizują cząsteczki w protoplaźmie. Uszkodzenie tkanek zależy od dawki, najwrażliwsze ssaki przy 100 radach przestaja się rozmnażać, przy 1000 umierają. Owady przestają się rozmnażać przy dawkach kilku tys. radów, giną przy 100 tys radów, bakterie 20-30 tys radów przestają sie dzielić, giną w ponad milionie, nie są całkowicie odporne, przecież stosuje się odkażanie przy pomocy promieniowania. To są dawki dla dorosłych osobników, mlodociane są wrażliwsze, ponieważ ich komórki szybko się dzielą i różnicują, łatwiej o pomyłki. Pierwiastki o długim okresie rozpadu mogą przetrwać wiele lat. Kumuluja się w organizmach powodując spustoszenia. Stężenie strontu 90 Sr rośnie w kolejnych ogniwach łańcucha pokarmowego. U stałocipeplnych ptaków i ssaków może być go 100 więciej niż w ich jedzeniu, najwięcej jest w długożyjących ptakach,orłach, sokołach, orłach, długożyjące ssaki, jak bobry mają 1300 razy więcej strontu niż ich środowisko. Piżmak ma 3500 razy więcej w ciele. Na końcu układu pokarmowego jest czlowiek. Czasem cały ekosystem wysiada jak podczas amerykańskiego eksperymentu z cezem o liczbie 137 o sile 9500 kiurów, umieszczono go w lesie. Cały drzewostan obumarł, z czasem bezdrzewny plac zarosły rośliny zielne otoczone krzewami [Biologia, praca zbiorowa, Państwowe Wydawnictwo Rolnicze i Leśne, Warszawa, 1989 r strony 473-474]. Za to testy w atmosferze osłabiają magnetosferę. Wybuch odkształca pasy Van Allena, powodując przerwanie ich ciągłości jak burze słoneczne, wiatr słoneczny wtedy dociera do Ziemi, powodując przerwy w łączności, zaniki zasięgu w telefonach i innych urządzeniach. Najgorsze są uszkodzenia rozruszników serca i aparatów słuchowych. W czasie zimnej wojny detonacje 16-250 mil nad pow. Ziemi miały wpływ na technologię na powierzchni Ziemi, padły urządzenia nawigacyjne. Było to po detonacji z 9.07.1962 r przestały działać satelity i urządzenia na Hawajach w pobliżu wybuchów. Na Ziemi widac było zorzę. Chociaż odbył się na wyspie Johnston na Pacyfiku, na Samoa widziano zorzę. Naładowane cząsteczki popłynęły do Polinezji po liniach pola magnetycznego. Promieniowanie zostało w atmosferze nawet na lata. Wybuch wyrzucił naładowane cząsteczki, które odkształciły pole magnetyczne Ziemi, indukowały pole elektryczne na powierzchni, powstały sztuczne pasy promieniowania utrzymywane przez pole magnetyczne, kóre rozprowadziło je po Ziemi [https://www.thesun.co.uk/tech/3600160/cold-war-nuclear-weapons-warped-earths-magnetosphere-revealing-what-the-true-fallout-could-be-if-world-war-3-launched/ ].

sie 31 2021

znany wpływ prób atomowych


Komentarze (0)

Oprócz mniej znanych skutków jak trzęsienia Ziemi i zaburzenia magnetofery, próby jądrowe mają całkiem znane skutki, ale pomijane przez organizacje ekologiczne i służby zajmujące się ochroną środowiska. Chodzi o zanieczyszczenia gleby, wody i powietrza.

Próby jądrowe ttrwają od polowy latt 40 XX w, a od początku lat 50 ich liczba wzrosła, na wszystkich kontynentach. Do dziś pierwiastki uwolnione ;podczas wprób w latach 50 znajduje się w ciałach organizmów z dna morza. Stężenie obecnego w małych ilościach w attmosferze węgla C14 zostało zwielokrotnione. Węgiel radioaktywny osiadł, dostał się do łańcucha pokarmowego i w ten sposób przeniknął do ciał zwierząt morskich, których szczątki opadły na dno, tam organizmy denne zjadły je i teraz stężenie C14 w ich ciałach przekracza stężenie C14 w wodzie. Cyrkulacja wody w oceanach zajmuje wiele lat, bioakumulacja węgla zachodzi szybciej [https://nypost.com/2019/05/10/radioactive-remnants-of-nuclear-bomb-tests-found-on-ocean-floor/ ]

Testy atomowe są prowadzone na lądzie, pod wodą do 600 m w głąb i 200 m nad Ziemią w powietrzu, zrzucano je z samolotów, do 3320 m wystrzeliwano rakietami. Narodowa Rada Obrony Zasobów oszacowała, że w latach 1945-1980 łącznie zdetonowano 510 megaton, czyli odpowiednik 29 tys bomb zrzuconych na Hiroszimę. Same testy w powietrzu wyniosły 429 Mt. Skażenie zalezy od mocy bomby, miejsca detonacji, prądów atmosferycznych, ukształtowania terenu (wysokie góry zatrzymują pyły), pogody (wiatr, opady). Przed 1950 r nie przywiązywano uwagi do skutków zdrowotnych prób jądrowych. Dopiero obawy o radionuklid strontu-90 w kościach i jego wpływ na zęby dzieci i karmienie piersią zmotywowało PTBP dozakazu prób w 1963 r w atmosferze, kosmosie i pod woda,ale nie pod ziemią. Nie każdy podpisał ten układ, ograniczyło to przedostawanie jodu-131 do atmosfery, ale jod-129, cez-135 i plutton dostały się pod ziemię, przedostawały się wód gruntowych lub były wykopywane. Promieniowanie uszkadza komórki i matteriał genetyczny, uszkodzone komórki obumierają, nienaprawione mutacje powadują nowotwory i deformacje plodu. Radioizotopy z gleby dostają się korzeniami do ciał roslinj i wchodzą do łańcucha pokarmowego. Promieniowanie powoduje głównie białaczki, raka tarczycy i piersi, od inicjacji dorozwoju nowotworu mija 10-40 lat, do dziś skażenie ani zagrożenie nie minęło. Szacuje się związek z danymi izotopami i ich wpływem na zdrowie

ameryk-241 okres półrozpadu 432 lata, skutki zdrowotne, szybko przechodzi przez ciało, ale powoli się rozpada uwalniając radioaktywne cząsteczki, na dłużej zostaje w kościach, może powodować nowotwory kości

jod-131 okres półrozpadu 8 dni, część radioopadu, dostaje się do ciała z pokarmem, kumuluje się w tarczycy, powoduje jej raka.

Cez-137 okres półrozpadu 30 lat, równomiernie rozkłada sie w organizmie, więcej go w mięśniach niż kościach, uszkadza gonady, skutki teratogenne, bezpłodność

krypton-85 czas półrozpadu 10 lat, wychanie powoduje bóle, zawroty głowy,wymioty, często nieuleczalne

stront-90 czas półrozpadu 28 lat,po po.łknięciu przenika do kości, szpiku kostnego i tkanek miękkich, powoduje raka kości i pobliskich tkanek, białaczkę

pluton-239 okres półrozpadu 24400 lat w płucach, szpiku kostnym, wątrobie, małe ilości dają raka płuc, kości, wątroby, chorobę popromienną

tryt, czas półrozpadu 12lat wdychany,wchłania się przez skórę, daje nowotwory,głównie płuc

ksenon 6 godzin niskie stężenia dają skutki jak krypton, duże zabijają od razu.

Ponadtto promieniowanie uszkadza oczy, płuca, skórę, narządy wewnętrzne, gamety.

Mierzymy dawkę pochłoniętą przez masę tkanki na jednostkę czasu,im dłuższy czas ekspozycji tym dawka pochlonięta rośnie, rad, czyli 0,01 GY to dawka pochlonięta przez masę materii,kiur zastapiony Becquerelem toilość rozpadów atomu w czasie sekundy. Jednostka pochłonięta przez masę tkanki żywje uzywana w biologii to rem zastąpiony siewertem.

Skutki: 5-19 remów uszkodzenie chromosomów

20-99 spadek liczby białych krwinek, wymioty, nudności trwające do 4 tygodni,zmęczenie, większe ryzyko chłoniaka i bialaczki, osłabienie doporności,

100-199 w ciągu kilku godzin wymioty, biegunka, spadek odporności, zmęczenie, czasowa męska bezpłodność, zniszczenie tarczycy

200-299 zaostrzenie objawów, zniszczenie komórek krwi,układu pokarmowego, gamet, mieszków wlosowych, uszkodzenia skóry, uszkodzenie chromosomów

300-399 krwawienia z ust,zniszczenie tkanek układu pokarmowego i szpiku kostnego

400-999 ostra choroba popromienna, trwała sterylizacja żeńska, prawie całkowite zniszczenie szpiku, nieywdolność serca

1000-5000 zniszczenie komórek nerwowych i naczyń krwionośnych,nieuleczalna choroba [https://www.ctbto.org/nuclear-testing/the-effects-of-nuclear-testing/general-overview-of-theeffects-of-nuclear-testing/ ].

więcej: https://agupubs.onlinelibrary.wiley.com/doi/10.1029/2018GL081514

sie 31 2021

Wady energetyki jądrowej


Komentarze (0)

O ile inne źródła energii mają wady i zalety jak wszystko inne, o tyle atom ma same wady. Po pierwsze zdrowie. Promieniowanie to jedyny czynnik, którego każda ilość jest szkodliwa. Co prawda jego zwolennicy kłócą się, że nie ma teorii tarczy, o tyle na niej opiera się model liniowo-kwadratowy wg. którego ustala się dawki w radioterapii. Składowa liniowa opiera się na teorii tarczy i, gdzie jeden foton uszkadza w dwóch miejscach nic DNA lub RNA, składowa kwadratowa to przecięcie nici przez dwa różne fotony, całość opiera się o hipotezę podwójnych uszkodzeń. Skoro najmniejsza dawka może zainicjować nowotwór, inicjacja, czyli początek to etap powstania nowotworu w wyniku uszkodzeń DNA. To samo z uszkodzeniami płodu. Wiele zwolenniczek energii atomowej walczy o prawo do aborcji, a powinny skupić się na zminimalizowaniu ryzyka uszkodzeń. Argument, że sąsiedzi mają do mnie nie przemawia, gdyby każdy w mojej miejscowości palił śmieci to ja też muszę, bo i tak to wdycham? Gdy wszyscy wokół palą papierosy, to ja też muszę, bo i tak wdycham dym

O drugie pieniądze, to najdroższe źródło energii, nawet gdyby Polska nie była tak zadłużona nie byłoby nas na to stać. Elektrownie węglowe są znacznie tańsze i już istnieją, można używać do woli, kopalnie mamy, można otworzyć nowe, koszt jednej kopalni to 3 mld zł. OZE są najtańsze, wiatraki, woda, morskie. Ale atom jest drogi.

Odpady, o ile popiół i żużel można zużyć w budownictwie, drogownictwie, ogrodnictwie i rolnictwie, o tyle zużytych prętów paliwowych nie da się zrecyklingować. Najpierw powinni zbudować system rakiet kosmicznych, by wywozić to na Marsa, gdzie nikomu nie zaszkodzi. I to w pobliżu elektrowni, by nie wieźć tego przez pół Polski.

Emisje, o ile CO2 jest nam potrzeby, ilość CO z elektrowni węglowych jest mała, a sadza jest obojętna dla zdrowia, o tyle EJ emituje promieniowanie, skażona woda wypuszczana jest do rzek lub zbiorników wodnych, a para wodna uchodzi na zewnątrz kominem. OZE nie emitują nic.

Uran też pozyskuje się z kopalni, też trzeba zejść pod ziemię, oprócz zwykłych wypadków dochodzi napromieniowanie, problem z transportem i zakupem, w końcu nikt nie daje nic za darmo, a Polska nie ma na tyle uranu, by zaspokoił elektrownię. Transport uranu nie jest tak prosty jak innych materiałów, wymaga wykładanych ołowiem samochodów i wagonów, najpierw by trzeba było otworzyć odpowiednie pojazdy, a to kosztuje, skąd wziąć tyle ołowiu, nie wystarczy przywieźć raz na jakiś czas, paliwo musi być stale uzupełniane, a potrzebne ilości są duże. Najwięcej uranu było na Dolnym Śląsku. Kopalnie uranu wymagają również zabezpieczeń i ich utworzenie kosztuje. Koszt kopalni węgla 3 mld zł, ile kosztuje otwarcie kopalni uranu? Czy uran do elektrowni trzeba wzbogacić? Ile to kosztuje? W każdym razie trzeba to umieć i mieć sprzęt i miejsce, fabryki wzbogaconego uranu to cały kompleks. Sprowadzanie uranu zzewnątrz uzależniłoby nas od innych krajów

Reasumując elektrownia atomowa to najgorsze możliwe źródło energii, niezdrowe, drogie, nie mamy surowców, sprzętu potrzebnego do ich obróbki, środków transportu ani nawet doświadczenia w tej formie energetyki, lepiej inwwestować w stare, sprawdzone ródła energii.

sie 31 2021

Groźny atom 2


Komentarze (0)

Ogólnie biologia wyróżnia trzy typy mutacji: strukturowe (chromosomowe), genomowe i punktowe (genowe). Mutacje chromosomowe to zmiany struktury chromosomów. Wyróżniamy cztery typy mutacji: delecje, duplikacje, transwersje i translokacje. Delecje i duplikacje mają podobny mechanizm. Podczas podziału komórkowego jest pdowojenie materiału genetycznego. W czasie mutacji dochodzi do pęknięcia chromosomu i jego wadliwego połączenia, powstaje tak odcinek dicentryczny, ma dwa centromery (przewężenia). Drugi odcinek nie ma centromeru. Wrzeciono podziałowe ciągnie oba odcinki do różnych gamet. Jedna ma delecję, czyli brak centromeru, druga duplikację, czyli podwójny centromer. U l.udzi takie płody są spontanicznie ronione. Druga możliwość to nierównomierny crossing-over. dwa chromosomy koniugują, potem jest przesunięcie jednego wobec drugiego. Jeden ma duplikację, drugi delecję, ten sposób jest mniej groźny. Duplikacje, czyli powielenie odcinka chromosomu mają znaczenie ewolucyjne, są źródłem nowych genów kodujących nowe białka. Wskutek duplikacji (nie popromiennej, ale mechanizm i potencjalne skutki są te same) powstały np. alfa, beta, gamma i delta globiny, białka budujące łańcuchy hemoglobiny. Hb płodowa ma większe powinowactwo do tlenu niz Hb dorosłych. Hb płodowa ma dwa łańcuchy alfa i dwa gamma. Hb dorosłych ma dwa alfa i dwa beta. Inwersje polekają na przestawieniu fragmentu chromosomu. Są pericentryczne i paracentryczne. Pericentryczne obejmują chromosom, paracentryczne nie, powstaja dwie nici. W inwersji pericentrycznej chromosom pęka w dwóch miejscach, powstały fragment jest wbudowany w chromosom po odwróceniu o 180 stopni, fragment ten ma chrmomosom. Inwersje paracentryczne przebiegają tak samo, tylko, że odwrócony fragment nie ma centromeru. Nic bez centromeru zanika. Translokacje polegają na przeniesieniu fragmentu chromosomu w inne miejsce tego samego chromosomu lub do innego chromosomu. Translokacje są przyczyną białaczki szpikowej, czyli jednego z najpowszechniejszych popromiennych nowotworów oraz innych białaczek i chłoniaków. Nowotwory szpiku i węzłów chłonnych to klasyczny efekt napromieniowania. Translokacja może być wzajemna, gdy dwa chromosomy wymieniają się wyciętymi fragmentami i roberstsonowska, gdy łączą się całe lub prawie całe ramiona chromosomów. Fuzje Robertsona, czyli całe fuzje chromosomów telocentrycznych (które mają centromery na końcach) są jednym z mechanizmów ewolucji, tak powstał jeden z gatunków muszki owocowej. Ogólnie aberracje chrmosomowe powodują powstanie niepełnowartościowych gamet (z podwójnym centromerem lub jego brakiem) co obniża płodność, kolejny skutek napromieniowania to obniżenie płodności lub sterylizacja. 
Mutacje genowe również mają cztery typy: tranzycje, transwersje, inwersje i delecje. Iwersje polegają na wstawieniu między nukleotydy w łańcuchu DNA lub kolejnego nukleotydu, delecje na wycięciu nukleotydu z łańcucha. Oba typy powodują zmiany kodowanego białka, gdy powstanie kodon stop kończą syntezę białka. Tranzycje polegają na zmianie nukleotydu purynowego (guaninowy, cytozynowy) na inny purynowy lub pirymidynowego (adeninowy, tyminowy) na inny pirymidynowy, delecje polegają na zamianie pirymidowego na purynowy i odwrotnie. Aberracje chromosomowe w komórkach somatycznych należą do póxnych efektów popromiennych.
Mutacje genomowe polegaja na zmianie liczby chromosomów np. zespół Downa to podwojenie 21 chromosomu, chory ma trzy kopie zamiast dwóch. 
U roślin zaburzenia mitozy i mejozy powodują endocykle, które są jednym z mechanizmów ewolucji. Roślinne autopoliploidy są bardzo inwazyjne. Szybko zarastają dany teren i zagłuszają inne rośliny.
Tworzenie dimerów purynowych i pirymidynowych to tworzenie wiązań pomiędzy dwoma zasadami azotowymi w DNA pod wpływem promieniowania elektromagnetycznego. 
Radioliza wody jest to rozpad wody na wolne rodniki pod wpływem promieniowania jonizującego. Powstają wolne rodniki tlenowe ROS. Ich powstanie opisuje diagram Jabłońskiego: w przyrodzie jest tlen tripletowy, który ma dwa elektrony niesparowane, mają one takie same kierunki spinów. Po zaabsorbowaniu energii powyżej swojego pasma absorbcji zostaje on wzburzony na wyższy stan energetyczny, wtedy oddaje energię jako ciepło lub jako niższe stany np. fluorescencja. Nadmiar energii mogą odebrać bialka, kwasy nukleinowe, lipidy i powstają wolne rodniki tych związków. Nadtlenki lipidowe uszkadzają ściany naczyń krwionośnych, powodują miażdżycę, uszkodzone zostają lipidy błon komórkowych i otoczek mielinowych, upośledza to funkcję tkanek. Gdy nadmiar energii koncentruje się na cząsteczce tlenu jest reorientacja spinów i powstaje tlen singletowy, ma jeden elektron niesparowany. Reaguje on ze wszystkimi cząsteczkami. Powstają reaktywne formy tlenu ROS. Są to anionorodnik ponadtlenkowy O2-, łączy się z wodorem powstaje H2O2, w wyniku dalszych reakcji powstaje rodnik hydroksylowy OH-, może on odbierać elektrony od jonów żelazowych i z powrotem postaje tlen singletowy1O2-. Jest to efekt fotodynamiczny dający trwałe uszkodzenie struktur i funkcji biologicznych. Wolne rodniki już w małych ilościach przyspieszają starzenie, są jednym z czynników wywołujących zaćmę, zwyrodnienie stawów, cukrzycę, choroby serca, imunologiczne, zwapnienie płuc, choroba Alzheimera oraz są jednym z czynników ryzyka zachorowania na stwardnienie rozsiane. W wyniku napromieniowania powstaje ogromna ilość wolnych rodników naraz, z którymi komórki nie potrafia sobie poradzić. Ilość tlenu w komórkach też warunkuje ich radioczułość, niedotlenione nowotwory są tezy razy bardziej oporne na radioterapię niż nowotwory dobrze dotlenione. Mniejsze ilości wolnych rodników powstają pod wpływem innych czynników środowiska np. promieniowanie tła, zanieczyszczenia środowiska itd, organizm broni się przed nimi dzięki enzymom dehydratacyjnym, organizm może poradzić sobie w ten sposób z naprawą uszkodzeń po niewielkich dawkach promieniowania, wysokie dawka powodują nieodwracalne uszkodzenia. W naprawie uszkodzeń spowodowanych niskimi dawkami pomaga dieta bogata w przeciwutleniacze: witaminy A, E, C, beta karoten itd. Przeciwutleniacze są we wszystkich produktach roślinnych, rybach i suplementach diety. Natomiast na uszkodzenia spowodowane dużymi dawkami przeciutleniacze są za słabe. Mechanizmy ochronne organizmu to enzymy dehydratacyjne i naprawcze. Enzymy dehydratacyjne usuwają wolne rodniki tlenowe, są to katalazy, peroksydazy, dysmutaza ponadtlenkowa. Dysmutaza przekształca wolne rodniki w nadtlenek wodoru. Jest to najważniejszy enzym chroniący przed nowotworami. Katalizuje ona dysmutację anionorodnika ponadtlenkowego. Katalazy przekształcają nadtlenek wodoru w wodę i tlen cząsteczkowy, peroksydazy katalizują utlenianie nadtlenkiem wodoru mniej groźne substraty. Szczególnie ważne są peroksydaza glutaminianowa i askorbinianowa. Peroksydaza glutationowa rozkłada nadtlenek wodoru do dwutlenku węgla i wody. Peroksydazy działają w peroksysomach. Naprawa uszkodzeń DNA odbywa się z pomocą enzymów naprawczych. Nieprawidłowe nukleotydy są wycinane przez glikozylazę DNA i odcinane od deoksyrybozy. Helikaza rozrywa nici podwójnej helisy, uszkodzony fragmenbt wycinają restryktazy, telomeraza dorabia nić komplementarną z prawidłowym fragmentem, którą ligazy wstwiają do nici macierzystej. U roslin mechanizmem obronnym jest odrzucanie uszkodzonych organów, rośliny klonalne, rozmnażające się wegetatywnie i tak rozpadają się na mniejsze części, które są osobnymi klonami jednej rośliny, mają taki sam materiał genetyczny, ale tworzą niezależne organizmy. Oczywiście promieniowanie powoduje mutacje zmieniające ich kod genetyczny. Gdy kilka tych częśći zostanie zniszczona, inne mniej uszkodzone mogą przeżyć. Rozmnażanie wegetatywne uniezależnia od mutacji uszkadzających gamety, są w przyrodzie rośliny rozmnażające się tylko wegetatywnie. Tak samo jest w przypadku grzybów, grzybnia, też ulega fragmentacji i odżuca uszkodzone części. U roślin aklonalnych, zwierząt i ludzi mechanizmem obronnym jest obumieranie osobników z uszkodzonym materiałem genetycznym na różnych etapach rozwoju i bezpłodność mutantów (nie jest to bynajmniej przyjazna energia). Mutacje recesywne ujawniają się po wielu latach od katastrofy, często w następnych pokoleniach. Organizmy, które żyją w Czarnobylu mają większ stężenie enzymów dehydratacyjnych i naprawczych w komórkach oraz więcej peroksysomów. Poprzednia fauna i flora została zniszczona, nasiona drzew i krzewów, które tam wykiełkowały zawierały zarodki z odpowiednią do tamtejszego skażenia ilość enzymów dehydratacyjnych i naprawczych oraz peroksysomów. Pozostałe nasiona obumarły, te, które zdolne były przeżyć wykiełkowały i skolonizowały dany teren. Jest to efekt założyciela, w którym niewielka ilośc osobników posiadających daną cechę, tu mechanizmy naprawcze skutki popromienne zasiedli dane środowisko. W Czarnobylu nastąpiło zjawisko zwane efektem wąskiego gardła. Katastrofa wytrzebiła organizmy mające podstawowe mechanizmy obronne, pozwalając zasiedlić środowisko organizmom lepiej przystosowanym. To samo dotyczyło zwierzą, te, który przybyły na teren Czarnobyla i Prypeci i posiadały standardowe mechanizmy obronne ginęły, natomiast przeżywały lepiej przystosowane z lepszymi mechanizmami obronnymi i one rozmnożyły się i skolonizowały skażone tereny. Jednak drzewa i krzewy z tamtych okolic mają rzadsze słoje przyrostu wtónego co świadczy o szybszym przyroście wtórnym. Podobny efekt stanowią zmiany na twarzach dzieci z jednej z wiosek na Wyżynie Brazylijskiej, tam jest podwyższone promieniowanie tła z przyczyn naturalnych.

sie 31 2021

Groźny atom 3


Komentarze (0)

Efekty somatyczne to obumieranie komórek, wskutek zniszczenia łańcucha DNA. Są tu oparzenia i uszkodzenia czerwonego szpiku kostnego. Przeżywalność komórek opisuje współczynnik α/β. Współczynnik α to wpółczynniki śmiertelnych uszkodzeń, współczynnik β to współczynnik komórek, któe zostały uszkodzone, ale mogą uszkodzenia mogą być naprawione. Współćzynnik α/β ukazuje wrażliwośc danej tkanki na promieniowanie. Najbardziej wrażliwe są węzły chłonne, czerwony szpik kostny, komórki nerwowe i komórki płodu. Uszkodzenia szpiku kostnego powodują obumarcie puli komórek macierzystych (pierwotnych komórek hemopoezy) co skutkuje zmianami w morfologii krwi. Spada ilość czerwonych krwinek (erytropenia), białych krwinek (leukopenia) i trobocytów (płytek krwi, to trombopenia). Brak trombocytów upośledza krzepnięcie krwi, stąd krwawienia z układu pokarmowego, powoduje je też stan zapalny w układzie pokarmowym. Brak leukocytów poraża odporność, każda infekcja jest śmiertelnym zagrożeniem. Uszkodzenia węzłów chłonnych powodują, że organizm nie wytwarza limfozytów T, odpowiedzialnych za wtórną. Organizm nie broni się przed patogenami. Nawet naturalna flora płuc, jelit, żołądka zaczyna toczyć organizm. Pleśni, bakterie i wirusy są mniej wrażliwe niż ssaki. Namnażanie nieprawidłowych komórek z uszkodznym DNA powodują nowotwory szpiku kostnego i węzłów chłonnych. Ptaki nie chorują na białaczke popromienną, ich szpik jest pusty, żeby były lżejsze do lotu. Kolejnym skutkiem jest stan zapalny (oparzenie popromienne). Uszkodzenia materiału genetycznego i ważnych struktur komórkowych powoduje stan zapalny, komórki rozpadają się, do ustroju dostają się ich szczątki, wywołuje to stan zapalny. Do uszkodzonej tkanki płyną limfocyty z krwi obiegowej, im bliżej tkanki tym szybciej do niej docierają, do uszkodzonej tkanki limfocyty T, granulocyty GROα, β i γ, granulocyty IP10, monocyty, bazofile, eozynofile, ich zadaniem jest zniszczyć fragmenty komórek, uszkodzenia DNA, powodują zmianę białek na powierzchni komórki, organizm rozpoznaje je jako obce i niszczy. W uszkodzonej tkance jest przemieszczanie się leukocytów z krwi do tkanki, przesącza się płyn z przeciwciałami, hormony tkankowe: serotonina i histamina rozszerzają naczynia krwionośne, żeby więcej przeciwciał i leukocytów dostało sie do zniszczonych komórek. Uszkodzenie DNA aktywuje pracę enzymów naprawczych. Do uszkodzonych komórek płyną chemokiny, działają chemotaktycznie, przciągają z krwi obiegowej leukocyty im bliżej uszkodzonej tkanki tym większe ich zagęszczenie. Interleukina IL8 to chemokina z monocytów, makrofagów, limfocytów T. Te komórki płyną z krwią do zmienionych tkanek i przenikają do nich, żeby zniszczyć uszkodzone komórki. NO to mediator stanu zapalnego, rozszerza naczynia krwionośne. Rozszerzone naczynia powodują rumień, przesącz płynu daje obrzęk (oparzenie I stopnia). Gdy więcej tkanek jest zniszczonych przesącza się wiećej płynu, który wnika między tkanki, powodując pęcherze (oparzenie II stopnia). Gdy jest porażone powstawanie trombocytów do tkanki dostają się erytrocyty, rany zaczynaja krwawić. Całkowita martwica tkanki powoduje oparzenia III stopnia. Zniszczone tkanki są odrzucane, otwierają się rany. Poparzenie 50% ciała stanowi zagrożenie dla życia. Musimy pamiętać, że orpócz radioaktywności uran, pluton i produkty ich rozpadu to metale ciężkie, któe same wnikając pomiędzy nukleotydy powodują przesunięcie ramki odczytu i inicjują nowotwory. Gdy węzły chłonne i szpik kostny zostaną zniszczone przed zniszczeniem innych tkanek lub  w trakcie stan zapalny się nie wywiązuje.

Musimy pamiętać, że nie ma bezpiecznych elektrowni, w każdej dziedzinie energetyki, przemysłu i innych dziedzin gospodarki zdażają się wypadki, te związane z energią jądrową są wyjątkowo groźne dla środowiska, skażają ogromne tereny gruntu, zabijają wszystkie żywe istoty w promieniu wielu kilometrów, żywe organizmy nie czują promieniowania i nie są świadome co się z nimi dzieje. Elektrownie, podobnie jak fabryki izotopów, kopalnie izotopów i przemysł zbrojeniowy stanowią zagrożenie dla pracowników i ich rodzin. Pracownicy wyżej wymienionych zakładów pracy zapadają na nowotwory, rodzą i płodzą chore dzieci. Dodatkowym zagrożeniem związanym z elektrowniami atomowymi jest możliwość awarii i wycieków, których nie można zauważyć bez odpowiednich urządzeń pomiarowych, elektrownie dają też dużo odpadów radioaktywnych, których nie ma gdzie deponować-w Polsce nie ma takich głebokich jaskiń, tylko 2% całego paliwa jest wykorzystywana, reszta silnie promieniotwórczych materiałów idzie na składowiska odpadów, które dopóki nie są oddzielone od środowiska 2,5 cm ołowiu lub km skał zatruwaja je. Baseny gdzie prędy są chłodzone mają kontakt z atmosferą i radioaktywna para woda idzie do niej. W okół takich basenów jest dośc silne promieniowanie elektromagnetyczne-duże natężenie fali elektromagnetycznych. Dodatkowo z kominów elektrowni do atmosfery idzie radioaktywna para wodna, a woda z układu chłodzącego jest cały czas wymieniana z naturalnymi ciekami i akwenami, skaża je na wiele lat. woda spuszczana do morza zatruwa je, dzieki dyfuzji cieczy i pływom morskim rozprzestrzenia się na ogromne ilości, spuszczanie wody z elektrowni do rzek zatrzuwa wszystkie tereny przez, które te rzeki przepływają i morze, do którego wpadają, spuszczanie wody do jezior skaża je i takie jezioro nie nadaje się już do użytku. Dodatkowe zagrożenie to powodzie, które przenoszą zanieczszczenia do osad ludzkich i na pola uprawne. Dodatkowo wiele rzek nawadnia tereny rolnicze, woda z elektrowni zatruwa je. Kolejnym zagrożeniem jest tarcza antyrakietowa, która zamiast chronić środowisko może przyczynić się do jego skażenia. Pamiętajmy, że radioopad opadający z wysokości, na których potencjalne głowice byłyby zestrzelone roznosi się z prądami powietrza na ogromne odległości, z czasem opada na grunt z deszczem i pod wpływem grawitacji, skażając wszystko na co upadnie. Gdy opad spadnie na tereny rolnicze skazi żywność, którą potem będzie jadło wielu ludzi, w zależności, które sieci sklepów ją wykupią, zagrożenie sięgnie mieszakńców tych miast. Podobnie skażone będzie też mięso zwierząt wypasanych na skażonych pastwiskach. Stężenie takiego opadu nie jest obojętne dla ludzi, zwierząt i roślin, tylko wydłuży czas ich cierpień. Gdyby głowica była zestrzelona nad terenami leśnymi lub innymi niezamieszakłymi skażeniu i nieprzewidywalnym zmianom biologicznym uległyby połacie terytoriów biologicznie i ekologicznie cennych. Pogoda jest zmienna, trudno ją przewidzieć, zatem trudno byłoby przewidzieć kierunek radioopadu. Ze względu na to oraz skażenie zbyt dużęj połaci gruntu prawie niemożliwa byłaby ewakuacja. Druga sprawa to miejsca gdzie będą wyrzutnie rakiet, to tylko maszyny, któych obudowa może uledz zniszczeniu i może dojść od wycieku na miejscu również skażając dany teren i niszczac ludziom zdrowie. Piszę o tym ponieważ musimy myśleć globalnie o bezpieczeństwie całego środowiska Ziemi oraz chronić zdrowie naszych dzieci, rodziców, rodzeństwa, współmałżonków. Tarcza antyrakietowa uratowałaby tylko zabytki z miast, ludzi zginęłoby znacznie więcej na większym obszarze, większe obszary zostałyby skażone, mniejsze dawki, nie są obojętne dla zdrowia, więc tylko wydłużyłoby się cierpienie ofiar. Skutki tego byłyby długotrwałe, przez bardzo długi czas ludzie zapadaliby na nowotwory oraz rodziłyby sie chore i kalekie dzieci. Część radioaktywnego pyłu rozprzestrzeniałaby się skażając dalsze tereny. Zestrzelenie rakiety nad innym krajem byloby przeniesieniem zanieczyszczeń na innych, ale na dużych wysokościach zanieczyszczenie i tak rozprzestrzeniłoby się na wiele krajów. Na szczęście atak jądrowy jest nierealny, zagrożenie stanowi obecność rakiet jądrowych na danym terenie. Zagrożeniem dla środowiska są próby nuklearne, które skażają tereny lokalnie, niszczac cenne przyrodniczo obszary, często dobrych glebach nadających się do uprawiania roli. Trzeba zlikwidować cały arsenał nuklearny np. przez wysłanie w kosmos i detonacje gdzieś daleko od Ziemi, jest to realne, ale bardzo kosztowne. Tylko, że czym są koszty w porównaniu z naszym bezpieczeństwem. Szczytem ignorancji jest odgrażanie się Amerykanów, że ostrzelają reaktory w Iranie, przecież zniszczenie takiej elektrowni zniszczyłoby pół Euroazji, radioaktywne pyły skaziłyby całą Ziemię, byłoby to realnym zagrożeniem dla załego życia na Ziemi. Kolejne zagrożenie to radiologiczna dezynfekcja żywności i sprzętu operacyjnego. Część energii pochłoniętej jest zamieniona na promieniowanie jonizujące, to co zostało napromieniowane samo jest radioaktywne. Ten precedens również nie jest do końca bezpieczny. A można użyć dezynfekcji chemicznej, po której zakończeniu zneutralizować dany związek innym związkiem lub użyć promieni UV. Jedynym miejscem dla energii jądrowej jest medycyna, wielu ludziom radioterapia uratowala życie, wielu przedłużyła je, czas spędzony z rodziną jest dla tych ludzi bezcenny. Prześwietlenia, mammografia, tomografia diagnozują wiele groźnych chorób i urazów, które wcześnie wykryte dają szanse na całkowite wyleczenie. 
Wartość tła wynosi 2,5 rema w Polsce. Promieniowanie gamma zatrzymuje 2,5 cm ołowiu i kilometr skał. 
Reasumując energetyka jądrowa nie jest dobrym rozwiązaniem, podobnie jak budowa tarczy antyrakietowej (i elektrownie i wyrzutnie i radary zajmują też dużo miejsca). Energię atomową można łatwo zastąpić elektrowniami węglowymi, wiem, żę węgiel kiedyś się wyczerpie, ale wystarczy oszczędzanie energii, kolejnym rozwiązaniem jest gaz łupkowy, który będzie służył nam przez wiele lat. Dobre są wiatraki, energia wodna pozyskiwana z rzek i mórz. Dobra jest też biomasa, chociaż sadzenie drzew by je ściąć jest takie samo jak chodowla zwierząt po to by je zabić. Biomasa jest dobrym rozwiązaniem dla dziko rosnących roślin oraz dla zwierząt i ludzi. anjlepszym rozwiązaniem dla ludzkości, przyrody i świata byłaby całkowita likwidacja broni atomowej i elektrowni atomowych. 
Ps. mieszkańcy najbardziej skazonych obszarów Kerali potobnie jak organizmy, które skolonizowały Czarnobyl maja większe stężenie enzymów naprawczych i dehydratacyjnych w komórkach. Ich przystosowanie trwało wiele lat, ludzie z innych, mniej skażonych terenów nie przeżyliby tam. Pierwsi ludzie, którzy zyli na tych terenach umierali, przetrwali najlepiej dostosowani-ci z większym stężeniem enzymów. To nie może być argument przemawiający za energetyka jądrową, gdybyśmy chcieli czekać na takie przystosowanie naszych populacji minęłoby wiele pokoleń, w tym czasie umarłoby wielu wartościowych ludzi: czyichś dzieci, rodziców, braci, sióstr, małżonków, przyjaciół, to prawda, ekosystem okolic Czarnobyla to też nie argument zwierzęta i rosliny zyją krócej od ludzi, szybciej jest wymiana pokoleń, a cechy populacji szybciej się utrwalają. Do dziś wśród ludzi pochodzących z tamtych terenów się kalekie dzieci a dorosli i dzieci umierają na nowotwory, w kościach wielu Europejczyków jest radiostront pochodzący z katastrofy-by uchronić tarczycę przed radiojodem podano płyn Lugola, z którego jod wyparł radiojod. Ptaki wędrowne, które tylko przelatuja przez okolice Czarnobyla i gniazduja tam mają zdeformowane skrzdła, są za krótko, żeby padły zwykłe osobniki i rozmnożyly się te ze zwiększoną ilością danych enzymów.