sie 30 2021

Opalanie siniaków, dlaczego motyle siadają...


Komentarze: 0

Pytanie jakie znalazłam w internecie, czy można opalać siniaki? Tam jeszcze pytano czy wyrówna się kolor. Otóż kolor się nie wyrówna. Siniak, czyli krwiak będący konsekwencją przerwania naczyń krwionosnych będzie stopniowo zmieniać kolor od purpurowego, przez fioletowy, szary po żółty aż się wchłonie. Ciemniejsza skóra może jedynie zamaskować trochę zmiany kolorów. Siniak powstaje poprzez przerwanie naczynia krwionosnego i zbieranie się krwi w tkankach. Elementy krwi, jak krwinki, czy osocze rozpierają tkanki powodując ból i zmiane koloru. Czy można opalać siniaki? Można, nie dość, że slońce przyspiesza gojenie się ran na skórze, to jeszcze cieplo pozwoli szybciej wchłonąć się siniakowi. Ciepło rozszerzy naczynia krwionośne, do których wchłania się kwiak, a witamina D pomożę zagoić się pękniętym naczyniom. Wapń pomoże zatamować krwawienie. Co prawda w początkowej fazie siniaka, kiedy powstanie cieplo może nasilić wysięk i krwawienie, dlatego zaleca się zimne okłady na stłuczenia, ale już na drugi dzień warto stosować ciepłe, które pozwolą się wchlonąć kriwakowi. Ekspozycja na slońce nagrzewa ciało niczym ciepły okład, ciepło łagodzi ból, witamina D pozwala zagoić się uszkodzeniom. Nagrzane ciało powoduje rozszerzenie naczyń krwionośnych i limfatycznych, do których wchłania sie osocze i krew, także jest ułatwiony przepływ białych krwinek, które pozbywaja się martwych komórek. Tak więc mozna opalac siniaki. Ciepło przyspieszy ich gojenie, ale lepiej to robić na drugi dzień od powstania urazu, nawet pierwszego dnia nic wielkiego sie nie stanie. Ludzie przez tysiące lat bywali ranni w terenie i wystawieni na slońce, zimny okład tylko ograniczy wylew krwi do tkanek, ale nie jest konieczny.

Dlaczego motyle siadają na niektórych ludziach? Otóż chodzi o wydzielany zapach, każdy czlowiek wydziela substancje zapachowe, jako uboczne produkty metabolizmu lub naturalne feromony. Każdy ma swój własny zapach, po ktorym rozróżniają nas m. in. psy. Zapach zależy od nastroju i od jedzenia. Jeśli wydzielany zapach jest przyjemny dla motyli np. symuluje zapach kwiatów (może być z perfumów, ale i z jedzenia) to motyle będą siadać na cżłowieku, może to być zapach mydła, w którym sie myliśmy, żelu pod prysznic, albo proszku, w ktorym praliśmy ubranie lub płynu do płukania, w którym je praliśmy. Niektórzy ludzie wydzielają feromony podobne do mytylich, wtedy motyl myśli, że ma do czynienia z innym motylem i siada na czlowieku. Niektóre motyle przyciąga zapach potu, z potem tracimy pierwiastki bioaktywne, których poziom uzupełniają motyle. Wtedy siedząc np. na ręce liżąskórę ssawkami. Jesli motyl czuje, że potrzebuje np. potasu wyczuwa pot i zlizuje go z czlowieka (każdy ma ochotę na to czego potrzebuje jego organizm, my tez mamy smaki na różne potrawy).

 

Od czego zależy zapach opalonej skóry? Wiemy, że podczas opalania nasza skóra wydziela przyjemny zapach, który nie powstaje w innych warunkach. Nasz zapach zależy od flory bakteryjnej skóry, diety, przyjmowanych leków i wydzielin skóry, potu, sebum. O ile pot nie ma zapachu, a ten zapach, który czujemy pochodzi od działalności bakterii bytujących na skórze, o tyle sebum może mieć zapach. Sebum to ochronna substancja tluszczowa, którą czlowiek wydziela przez caly czas, więce zimą, kiedy skóra potrzebuje silnej ochrony, mniej latem. Jedni wydzielają więcej (cera tlusta), inni mniej (sucha. Jedne miejsca mają jej więcej (tors, plecy, kark, twarz), inne mniej (ręce, nogi). Ale każdy czlowiek wydziela ją na całym ciele. Wiemy, że UV powoduje rozkład róznych substancji, w tym kwasów tłuszczowych, ciepło powoduje jełczenie tluszczu. Także rozkłada się mydlany osad, który może zostać po niedokładnym spłukaniu ciała po myciu. Ta mieszanina wydziela substancje zapachowe, które my odbieramy jako przyjemny zapach nagrzanej slońcem skóry. Może kogoś przerażać fakt, że sebum jełczeje, ale to naturalny proces, a substancje wtedy powstałe sa bezpieczne. Każdy organizm produkuje swoje wydzieliny, które reagują z substancjami obecnymi w środowisku i zmieniają się pod wpływem czynników zewnętrnych, to normalne i niegroźne. No i leżąc na słońcu pocimy się, a zpotem wydostają się też substancje zapachowe pochodzące z jedzenia np. siarczan allicyny z czosnku.
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz