wrz 01 2021

Ptaki u mnie na podwórku


Komentarze: 0

Zimą u mnie pojawia się dużo wróbli, sikorek, raniuszki, sójka. Obecnie na iglakach gniazdują gołębie, które na ziemi szukają patyków do budowy gniazd. Gniazda budują na jodle, sosnach, rok temu miały na czarnym bzie. Siadają i gruchają wszędzie, na gruszce, mirabelce, jabłoniach, orzechu, sosnach, jodle, linii energetycznej. Kiedy szukają odpowiednich gałązek do budowy gniazdek biorą je z ziemi, ważą w dziobkach, za lekkie i za ciężkie wyrzucają, wykorzystywane do budowy gałązki nie mogą przeważać im dziobków. Sprawdzają rozmiar i ciężar gałązek. Czasem jedno siada w gniazdku i odpoczywa, gruchają od wczesnego rana. Od rana śpiewają na gałęziach i liniach energetycznych. Za tują gromadzą się kosy, które wyjadają psom karmę, kilka kosów siada na gałęziach krzewów, na mnie, wchodzą na schody i do domu, potrafią przejść po nogach do jedzenia. Kosy latają po całym podwórku i za domem, rok temu siadł mi na nodze jak się opalałam, myślałam, że to pies trąca mnie pyszczkiem, odwracam się, a tu kos odlatuje.

Pod drzewkami owocowymi, gdzie zawsze znajdą się spady żerują sroki, kruki, szpaki, bażanty. Bażanty kiedyś chodziły w jednopłciowych stadach, obecnie połączyły się w pary. Nad polami i zaroślami ciurlą skowronki, wczesną wiosną śpiewały o świcie i zmroku. Na początku maja co noc śpiewały słowiki, zaczynały po zachodzie słońca i śpiewały całą noc. Siedziały na drzewkach owocowych u sąsiada w sadzie, na który wychodzi moje okno, więc były dobrze słyszalne przez szyby. Słowiki gniazdują na ziemi w kępie roślin lub pod krzakiem, ale śpiewają na gałęziach krzewów. Gniazdo budują z trawy, łodyg, liści, żyje w pobliżu rzek w zaroślach i zadrzewieniach, samice składają 4-5 jaj. Odżywają się bezkręgowcami zbieranymi z ziemi. Tak samo skowronki gniazdują na polach, na ziemi, gniazdo budują z traw w dołku ziemi ukryte w kępie roślin, jedzą bezkręgowce i części roślin, głównie zbóż. Skowronek składa 2-3 jaja, pisklęta opuszczają gniazdo po 10 dniach, ale jeszcze są nielotne i przebywają w pobliżu, a rodzice wydają drugi lęg.

Bardzo często przelatuje czapla biała. Bardzo często pojawia się dzięcioł, rok temu wyjadał słoninę sikorkom, dziś mają opóźnione lęgi i stukają jak w marcu. U mnie miał dziuplę na jabłonce, często stuka na jabłoniach, gruszy, śliwach i kikucie po sośnie.

Na rzece mamy kaczki, głównie w zimie, ale jesienią usiadła mi na dachu, gdzie przespała cała noc. U mnie jest dużo ptaków, gdyż jest dużo drzewek i krzewów, gdzie mogą gniazdować i żerować, zawsze dostaną coś do jedzenia, kulki z nasion, słoninkę, masło, ziarna, obierki, mięso, więc przylatują przez cały rok. Nikt ich nie goni, mogą gniazdować. ostatio słyszę w krzakach kukułkę, potem pan kukułka odgoni rodziców wróblowatych, a pani złoży jajo. Płód i pisklę kukułki rozwinie się szybciej niż pisklęta pary wróblowatych i wypchnie jaja oraz maleńkie pisklęta przy pomocy łopatkowatego kuperka, potem dzięki budowie krtanii będzie śpiewać na kilka głosów, przybrani rodzice będą myśleć, że mają dużo dzieci, które wykarmić i wykarmią jedną kukułeczkę. Dotąd nie jedna już się wykluła.

 

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz