sie 30 2021

Śluz ślimaka i jad węży


Komentarze: 0

Jad węży i śluz ślimaków wykorzystywane są w medycynie i kosmetyce. Śluz slimaka pełni funkcję ochronną, jeden rodzaj śluzu pokrywający ciało chroni przed wysychaniem, drugi pokrywający nogę zapewnia poślizg, daje też przyczepność i stanowi warstwę ochronną pomiędzy ciałem i podłożem, dzięki niemu slimak może chodzić po pokrzywach czy ostach bez ryzyka zranienia. śluz jest pwielocukrem, zawiera wodę, glikoproteiny, kwas hialuronowy, białka, lipidy, barwniki. Śluz wytwarzają gruczoły rozmieszczone na ciele ślimaka.  sluz nie bierze udziału w produkcji muszli, to nie dzięki niemu muszla się regeneruje. Muszla jest zbudowana z konchioliny, substancji org. i węglanu wapnia, w srodku jest ostracum z kalcytu z wykrystalizowanego CaCO3, warstwa porcelanowa ma płynna postać CaCO3, w środku jest warstwa perłowa hypostracum z CaCO3 wykrystalizowanego w postaci cienkich blaszek, tarczonogi nie maja muszli, płaszcz ma hitynowy oskórek z wapiennymi igłami. Wszystkie te warstwy powstają w gruczołach położonych na powierzchni płaszcza i slimak dobudowuje ją przez całe życie, widać na muszlach nierówności w postaci obręczy, to są pierścienie przyrostu muszelki. Uszkodzona muszla jest odbudowana przez gruczoły połozone w płaszczu, które produkują kochidynę oraz dokładają węglan wapnia i aragonit formuując nową muszlę w miejscu uszkodzenia. Muszla zarasta uszkodzenie z boków, tak jak rana pod strupem zarasta z boków nową skórą. Ze względu na białka, lipidy i wielocukry śluz wykorzystywany jest w kosmetyce, może służyć jako opatrunek, który izoluje rany od środowiska i jendocześnie odżywia komórki, śluz ma też alantoinę używaną w kremach dla niemowląt np. Alantanie, która łagodzi podrażnienia i otarcia, złuszczający kwas glikolowy, kolagen i elastynę, które budują naszą skórę właściwą, łagodzące podrażnienia mukopolisacharydy, te same związki chemczne, z których robi się żopatrzunki żelowe, witaminy A, C i E i antybiotyki. W niektórych kurortach pozwala się slimakom chodzić po klientach, ale cnie trzeba jechać do kurortów, duzo slimaków można znaleźć w ogódku i pozbierać i pozwolić po sobie chodzić, dzieci będą wdzięczne z amożliwość pozbierania ślimaczków i muszelek, one lubia takie rzeczy.

 

Drugą wykorzystywaną przez nas wydzieliną zwierząt jest jad węży. Każdy wąż ma inny rodzaj jadu, który jest mieszaniną białek, które niczym enzymy i neuroprzekaźniki wiążą się z odpowiednimi receptorami w ciele i oddziałują na jego funkcje np. porażają pracę mięśni blokując receptory dla adrenaliny, inne działają jako inhibitory enzymów, blokując ich działanie albo rozkłądają płytki krwi. Każdą toksynę można wykorzystać np. jako lek przeciwdrgawkowy czy w leczeniu zakrzepicy zależnie od jej właściwości. Jak zdobyć jad węży. Można hodować określone gatunki i człowiek w ubraniu ochronnym, tak by zęby jadowe nie dotarły do skóry, coś jak trenerzy szkolący psy policyjne może złapać węża u nasady głowy. Człowiek ten musi mieć odpowiednie rękawice. Potem podkłada się wężowi coś twardego do pyska, ale tak, by nie uszkodzić zębów jadowych, wąż to ugryzie, wtedy nastąpi wytrysk jadu, który spłynie do podstawionego naczynia. Pracownicy mogą przez okres przygotowawczy uodpornić sie na jady określonych gatunków węży poprzez przyjmowanie niewielkich dawek. Jad działa przeciwbólowo, od dawno wykorzystuje sie go w maściach na reumatyzm. Jad jest mieszaniną toksyn, które można łątwo rozdzielić przy pomocy odwirowania, gdzie cięższe cząsteczki opadają szybciej i chromatografii, w której również cząsteczki o danej masie się oddzielają od siebie. Pamiętajmy, że najsilniej działa jad wstrzyknięty do kri, naczyn limfatycznych czy mięśni, jad stopniowo wchłaniany przez skórę lub z układu pokarmowego, rozcieńczony w odpowienim stężeniu i z odpowiednimi nosnikami ułatwiającymi jego działanie w danym miejscu nie działa tak silnie. Jad pomaga też przy nadcisnieniu, chorobach serca, zaburzeniach krzepliwości, arytmii i innych chorobach.
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz