smog kontra witamina D
Komentarze: 0
Jak wiemy witamina D powstaje w ksórze pod wpływem promieni słonecznych, wiemy, że ta witamina jest bardzo ważna, że może pełnić funkcję hormonu, odpowiada ona za wiele procesów życiowych, nie tylko za gospodarkę wapniową i fosforową, wiemy, że filtry przeciwsłoneczne, chmury, ubranie, parasole, silna mgła blokują jej syntezę, ale jest też inna bariera fizyczna-smog. Mimo iż ilość toksycznych substancji w smogu nie jest tak duża by bezpośrednio komuś zaszkodzić, a toksyny można się uodpornić, to jednak choroby takie jak alergie, nowotwory czy zespół metabiliczny sa faktem. A są dlatego, że witamina D reguluje poziom cukru we krwi-wchłanianie glukozy z jelit do krwi i z krwi do komórek odbywa się przy udziale jonów wapnia, reguluje ciśnienie krwi-wapń wpływa bezpośrednio na skurcz mięśni gładkich tętnic, reguluje krzepliwość, działa przeciwnowotworowo-wapń wspomaga komunikację między komórkami, bierze udziała w procesach odpornościowych i bierze udział w naprawie DNA, tu także ma znaczenie efekt hormetyczny, który jest nie tylko w miejscu ekspozycji na UV, ale i na całym ciele, np. czlowiek opala nogi, a naprawione zostają też uszkodzenia DNA w skórze rąk spowodowane np. kontaktem z jakimś środkiem chemicznym, witamina D zapobiega chorobom serca-regulując ciśnienie krwi, skurcze mięśnia sercowego, zastawek odbywają sie przy udziale jonów wapnia. Witamina D chroni przed miażdżycą, chorobą niedokrwienną serca, zawałami (coraz młodsi ludzie chorują na serce), wapń bierze udział w pracy mięśnia sercowego, naczyń krwionośnych, przewodnictwie nerwowym, wydzielaniu enzymów trawiennych, syntezie hormonów sterydowych, które mają bezpośredni wpływ na układ krążenia np. estrogeny chronią serce, skurczach mięśni gładkich narządów wewnętrznych oraz pracy mięśni poprzeczenie prążkowanych. Wapń i fosfor wchłaniają się z układu pokarmowego przy udziale witaminy D, smog stanowi fizyczną barierę dla promieni UV, ogranicza ich dotarcie do powierzchni Ziemi, im wyżej tym powietrze czystsze, dlatego w mieście najlepiej opalać się na dachach, są najlepze efekty (smog też ogranicza syntezę melaniny). Wiemy, że alergie i astma też są częściej u osób z niedoborem witaminy D. Do procesów odpornościowych, czyli uodpornienia sie na toksyny tez potrzeba witaminy D, a smog uniemozliwia jej synteze skórną. Dawniej ludzie częśto przebywali na świeżym powietrzu, dzisiaj dość, że większość dnia spędzamy w budynkach, dość, że u nas pogoda nie zawsze dopisuje to jeszcze pyły i substancje chemiczne zawieszone w powietrzu stanowią barierę dla promieni slonecznych uniemozliwiając syntezę witaminy D. Trzeba jeździć na wieś, w góry (rzadsza atmosfera, więcej dociera promieni UV), nad morze, promienie odbijają się od wody i piasku i mocniej opalają, synteza witaminy też rośnie wraz z dawką ultrafioletu, dużo trzeba przebywać za miastem na otwartej przestrzeni i całkiem zrezygnować z ochrony przeciwsłonecznej. Dodatkowo w smogu powstaje ozon pod wpływem reakcji chemicznych, a ozon pochłania ultrafiolet dodatkowo blokując syntezę cennej witaminy. Ten problem dotyczy też zwierząt i roślin. Warto zabierać psy poza miasto, można też wziąść na szeleczkach koty i warto zabrać je na łono natury, ale trzeba pilnować zwierzaka, by nie uciekł. Na szczęście u nas apogeum smogu jest zimą, kiedy z powodu położenia Ziemi względem Słońca oraz kąta padania promieni ślonecznych synteza witaminy D jest niemożliwa, także ze względu na ubranie. Zimą potrzebujemy tez ogrzewania, bez, którego człowiek by nie przeżył zimy, ale ekologiczne samochody i ograniczenie ruchu drogowego, rezygnacja z własnego pojazdu na rzecz komunikacji publicznej by sie przydała. I to w ograniczeniu ilości samochodów trzeba szukać rozwiązania, można je zastapic np. rowerami, a i tak w mieście szybciej się dojedzie na rowerze w miejsce docelowe, gdyż ominie się korki.
Dodaj komentarz