Kategoria

Piękny dom i ogród, strona 18


sty 05 2023 Rośliny doniczkowe bezpieczne dla psów...
Komentarze (0)

Grudnik bezpieczny dla psów i kotów

Rośliny doniczkowe bywaj trujące, a zwierzęta lubią podgryzać zielone części roślin, dlatego mają w domu psa lub kota warto wybrać przyjazne dla nich rośliny. Bezpieczne są

Fiołek afrykański, sępolia fiołkowa lubi ciepło, słońce, ale nie bezpośrednie nasłonecznienie, toleruje cień i półcień, podlewamy miękką wodą w temperaturze pokojowej, lubi wilgotne powietrze, między podlewaniami ziemia musi przeschnąć, podłoże to ziemia liściowa, torf i piasek w proporcjach 1:1:1 lub lekka ziemia torf i perlit w proporcjach 1:1:1, ma omszone nerkowate liście i barwne kwiaty

Kamelia japońska lubi lekkie, żyzne, próchnicze gleby, lekko kwaśne, umiarkowanie wilgotne, półcień, kwitnie na biało, różowo, czerwono, ma duże skórzaste liście, lubi jasne osłonięte miejsca,, może być ziemia ogrodowa z torfem, umiarkowanie podlewamy, w czasie kwitnienia słabiej, lubi zraszanie, w czasie kwitnienia nawozimy, najlepiej je na balkonie, jesienią przycinamy, wnosimy do pokoju o temperaturze 6-12 st, co 3 lata przesadzamy, wiosna przed wyniesieniem hartujemy

Gloksynia kwitnie od maja do września na różowo, fioletowo, czerwono, biało, bukwy zimujemy w 10-15 st w suchym podłożu lub wyjmujemy z doniczki, czyścimy, pod koniec lutego umieszczamy bulwy w doniczce o 16 cm średnicy, przykrywamy 2 cm ziemi, podlewamy podstawkę letnią, przegotowaną, miękką wodą, lubi wilgotne powietrze, nie lubi zraszania, po przekwitnięciu zasycha, najlepsza jest ziemia uniwersalna z perlitem, kom postem i torfem, raz w tygodniu nawozimy nawozem fosforowo-potasowym, lubi jasne, rozproszone światło, najlepiej jej na wschodnim i zachodnim parapecie w 20-25 st, nie lubi przeciągów i zmian temperatury

Skrętnik ma lejkowate, dzwonkowate białe, fioletowe, niebieskie, różowe, purpurowe kwiaty pojedyncze, całobrzegie, omszone liście kwitnie od czerwca do września, lubi żyzne, lekkie, przepuszczalne gleby, półcień, umiarkowanie wilgotną ziemię, najlepsza ogrodowa ziemia z torfem, lubi wilgotne powietrze bez zraszania i temperaturę 18-20 st, 2-3 razy w tygodniu latem podlewamy umiarkowanie lub obficie, co 1-2 tygodnie dajemy niskoazotowy rozcieńczony nawóz, wiosna przesadzamy do większych doniczek, można zrobić sadzonki tnąc liść na pół wzdłuż nerwu głównego i wysiać nasiona

Eszynantus lubi 22-25 st, półcień, dużą wilgotność powietrza, latem nie dopuszczamy do przeschnięcia ziemi, zasilamy nawozami dla roślin doniczkowych, lubi przepuszczalne, pulchne gleby torfowe z piaskiem lub uniwersalną ziemią dla roślin doniczkowych, rozproszone światło, przesadzamy wiosną, rozmnażamy przez sadzonki, muszą mieć ciepło i wilgoć, można sadzić kilka w 1 doniczce, zimą obniżamy lekko temperaturę i ograniczamy podlewanie

Phalaenopsis, fanelopsis po przekwitnięciu musi odpocząć od 2 dni do tygodnia bez wody, ma grube, skórzaste liście, białe, żółte, kremowe, różowe, fioletowe, purpurowe, dwukolorowe, nakrapiane, prążkowane kwiaty, kwitnie od kilku tygodni do kilku miesięcy, lubi ciepło, jasne, rozproszone światło, schodni parapet, w dzień lubi 21-29 stopni, w nocy 15-21, nie lubi przeciągów i źródeł ciepła, kiedy ziemia przeschnie doniczkę zanurzamy na 5 minut w odstanej wodzie w temperaturze pokojowej pozwalamy odcieknąć wodzie, od marca do października nawozimy co 2 tygodnie nawozem dla storczyków, zimą zraszamy roślinę

Cattleya, katleja lubi jasne, rozproszone światło, wschodnie stanowisko, postawione obok naczynie z wodą od marca do października nawilży powietrze obok katlei, nie lubi przeciągów, latem może stać na zewnątrz, nocą temperatura musi być 5 st niższa niż w dzień, lubi lekkie, przepuszczalne podłoże dla storczyków lub mieszankę kory sosnowej mchu i torfu, podlewamy miękką wodą kiedy ziemia przeschnie co 7-10 dni, zimą ma spoczynek, mniej podlewamy, obniżamy temperaturę, nie nawozimy, nawozimy połową dawki nawozu dla storczyków co drugie nawożenie lub 1/4 za każdym razem, przesadzamy co kilka lat, można rozdzielić roślinę, każda potomna musi mieć 3 pseudobulwy, ma długie liście, fioletowe, różowe, białe, pomarańczowe, czerwone, wielobarwne kwiaty z żółtymi środkami

Dendrobium ma zgrubiałe łodygi, skórzaste, lancetowate liście, różnokolorowe kwiaty, lubi od maja do jesieni 18-22 stopnie, chłodne, przewiewne, jasne, ale nie nasłonecznione miejsce, może być w ogrodzie, podlewamy co 5-7 dni, nawilżamy powietrze lub trzymamy w pobliżu oczka wodnego lub stawu, nawozimy, zima trzymamy w jasnym pomieszczeniu z 10-12 st w dzień i 8-10 w nocy, nie nawozimy, rzadko podlewamy, w lutym przenosimy do domu, w chłodne jasne miejsce, podlewamy, zakwitnie w lutym lub marcu, potrzebuje podłoża dla storczyków, kory, mchu, łupin kokosa, rozmnażamy wtedy, gdy sadzonki maja po 3-4 pseudobulwy, różne gatunki mogą mieć różne potrzeby np. dendrobium szlachetne lubi powyższe warunki Dendrobium nobile lubi cały rok 18-24 stopnie i kitnie od wiosny do jesieni, wymagania cieplne różnych gatunków są różne, większość latem lubi 20-25 st, zimą 10-18, podłoże musi być stale lekko wilgotne, lekko kwaśne, co 2 tygodnie w sezonie nawozimy połową dawki nawozu dla storczyków, przesadzamy co 2-3 lata, kwitnie od marca do sierpnia, czasem wytwarza potomne roślinki, które można przesadzić do nowych doniczek

Pilea, pieniążek ma duże, okrągłe, ogonkowe, ciemnozielone, kutnerowate liście, zdrewniały pęd, lubi wilgotne powietrze, żyzne, wilgotne, przepuszczalne, lekko kwaśne podłoże, słońce, latem 20-25 st, przez resztę roku 18-20, toleruje okresową suszę, nie znosi zalania, lubi ziemię dla roślin kwiatowych, lubi spryskiwanie liści, nie znosi zimna, musi mieć jasne, rozproszone światło, przed podlaniem ziemia musi przeschnąć

Peperomia lubi cień lub słabe światło rozproszone, temperaturę 20-25 st, zimą chłodniej o kilka stopni – 14-19, w 8 stopniach marznie, podlewamy, gdy ziemia przeschnie, lubi lekko kwaśną glebę dla roślin doniczkowych lub mieszankę torfu z piaskiem, sadzimy ją w płaskich naczyniach, rozsadzamy wiosną roślinę do doniczek w piaskiem i torfem, trzymamy w ciepłych, wilgotnych miejscach, lubi wilgotność powietrza, możemy brać 10 cm sadzonki, ziemia dla sadzonek ma mieć 70% piasku, 30% torfu, przykrywamy je folią, można liście oderwać, włożyć ogonek do ziemi, całość przykryć folią, rozsadzamy, gdy pojawią się nowe listki, nadaje się do szklarenek

Kalatea roślina o ozdobnych, kolorowych liściach, najlepiej się czuje na wschodnim parapecie, lubi rozproszone światło, dobrze przepuszczalną, lekko kwaśną, próchniczą, zdrenowaną glebę, na dnie musi być warstwa keramzytu, wilgotne powietrze, spryskiwanie liści letnią, odstaną wodą, temperaturę 18-25 st, podlewanie 2 razy w tygodniu w sezonie, zimą co tydzień, od wiosny do jesieni nawozimy biohumusem lub połową zalecanej dawki nawozu dla roślin doniczkowych o ozdobnych liściach, nie lubi przeciągów, są gatunki

Maranta zależnie od gatunku ma jajowate, zakończone kończykiem liście z jasnozielonym żebrowaniem i czerwonym nerwem głównym lub zielone z ciemnymi plamami, liście maranty są duże, plamiste, żebrowane, kilkukolorowe, lubi lekko kwaśne, żyzne, przepuszczalne, umiarkowanie wilgotne podłoże, lubi zraszanie, wilgotną glebę i powietrze, podlewamy przegotowaną, letnią, odstaną wodą, by ziemia była lekko wilgotna, nie lubi przeciągów i zbyt mokrej gleby

Gynura ma 40-50 cm wysokości, lancetowate, podłużne, nieregularnie ząbkowane liście, są ciemnozielone z fioletowymi żyłkami, cała roślina ma fioletowe włoski, kwiaty zebrane w pomarańczowe kwiatostany, lubi jasne stanowisko, rozproszone światło, kwaśne, stale lekko wilgotne podłoże, uniwersalna ziemię mieszamy z kwaśnym torfem, podlewamy przegotowaną odstaną wodą, gdy ziemia przeschnie, latem co tydzień nawozimy nawozem dla roślin doniczkowych, zimą co 2 tygodnie, używamy połowy zalecanej dawki

Soleirolia rozesłana ma drobne zwisające nitkowate pędy do 50 cm długości z okrągłymi małymi listkami, tworzy poduszeczkowate kępki, lubi rozproszone jasne światło, temperatury ok 18 st, potrzebuje wilgotnej ziemi, nie toleruje zastoin wody, co 2 tygodnie dajemy nawóz dla roślin zielonych, zima podlewamy, gdy ziemia przeschnie, trzymamy w 5-10 st w czasie spoczynku, wiosna przesadzamy do nowej ziemi, lubi uniwersalna ziemię dla roślin doniczkowych, ma różowe łodygi

Afelandra ma duże, owalne lub eliptyczne ciemnozielone liście z jasnym-kremowym lub żółtawym żyłkowaniem i żółte kwiaty, dorasta do 20 cm, lubi jasne, rozproszone światło np. Przez firankę, lubi 20-24 st, zimuje w 15-18 st, ziemia musi być stale lekko wilgotna, liście zraszamy miękką, odstaną wodą można postawić obok miskę z wodą, w zimie ograniczamy podlewanie, od marca do sierpnia dajemy co 2 tygodnie płynny nawóz mineralny dla roślin doniczkowych, roślinę przycinamy, jesienią ograniczamy podlewanie i obniżamy temperaturę do 17 st, w lutym przycinamy na 15 cm, zostawiamy 3-5 silnych pędów, przesadzamy do większych doniczek i nowej ziemi uniwersalnej dla roślin doniczkowych, dno musi mieć cienki drenaż z keramzytu lub kamyczków, w kwietniu pobieramy sadzonki wycinając młode pędy, ukorzeniamy w wodzie lub w piasku o 20 st, szkodzi jej przeciąg

niedośpian lubi jasne rozproszone światło, stale umiarkowanie wilgotne lekko kwaśne gleby, ma ciemnozielone, białozielone jasno różowe liście, latem wydaje fioletowe kwiaty, przez cały rok musi mieć 18-22 st, zraszanie, nawilżacze powietrza i podstawki z wodą, latem obficie podlewamy 3-4 razy w tygodniu, zimą 2 razy w tygodniu, wiosną i latem nawozimy niskoazotowym nawozem połową dawki zalecanej, wiosną ukorzeniamy sadzonki wierzchołkowe w wilgotnym torfie pod szkłem, najlepiej mu na północnych oknach

Fitonia lubi żyzne, próchnicze, przepuszczalne gleby lekko kwaśne i obojętne, umiarkowanie wilgotną ziemię, półcień, ma 15 cm wysokości, włoski, delikatne łodygi, krótkie, grube ogonki liściowe, liście są jajowate, ciemnozielone z jasnymi nerwami, nerwy są białe, pomarańczowe, różowe, czerwone, żółte, jasno zielone, minimalna temperatura zimą to 16 st, dobrze czuje się w domach, podlewamy regularnie, raz w miesiącu dajemy nawóz dla roślin o zielonych liściach, można ciąć pędy

Fatsja japońska ma duże dłoniaste liście do 40 cm średnicy, trzeba ją przycinać, czasem daje kremowe kwiaty, toleruje cień, lubi światło rozproszone, zakres temperatur to 10-25 st, najlepiej lubi 18-20, w sezonie grzewczym trzeba zraszać liście i wietrzyć roślinę, lubi uniwersalną ziemie dla roślin doniczkowych, musi być stale lekko wilgotna nie lubi suszy i mokrej ziemi, od kwietnia do sierpnia podlewamy 2 razy w tygodniu, przed podlaniem 1-2 cm podłoża musi przeschnąć, od września do marca podlewamy raz na 2 tygodnie, od kwietnia do sierpnia dodajemy nawóz płynny dla roślin zielonych do podlewania, formę podstawową można uprawiać w ogrodzie, na zimę kopczykujemy i okrywamy agrowłókniną, sadzimy pod ściana lub żywopłotem w półcieniu, w ziemi lekko kwaśnej zmieszanej z kompostem, przed posadzeniem przez 2-3 tygodnie w dzień wynosimy doniczkę na noc wnosimy do domu, jeśli grozi mroźna zima, a temperatury spadną poniżej -7 st we wrześniu trzeba wykopać na zimę i zimować w jasnym pokoju w 8-10 st, na zimę liście opadają

Aspidistra wyniosła ma jajowate, krótkoogonkowe liście, lubi każde warunki świetlne, nie lubi bezpośredniego słońca, lubi przepuszczalne podłoże, uniwersalną glebę mieszamy w perlitem i korą, latem podlewamy 2 razy w tygodniu, zimą 1, nawozimy 2 razy w miesiącu płynnym nawozem dla roślin zielonych, lubi 10-15 st, ale toleruje temperaturę pokojową, lubi ciasne doniczki, nie nabłyszczmy liści

Cissus pnącze dorasta do 3,5 m, ma liście z 3 ząbkowanych listków, lubi jasne światło rozproszone, nie lubi cienia, lubi temperatury powyżej 10 st, podlewamy umiarkowanie latem, oszczędnie zimą, zraszamy liście, od marca do sierpnia nawozimy co 14 dni nawozem dla roślin zielonych, młode przesadzamy co rok, starsze co 2 lata, młodym uszczykujemy wierzchołki by się rozkrzewiały, wiosna ukorzeniamy wierzchołki pędów z 2 liśćmi

Neoregalia ma rurkowatą rozetę liści z wgłębieniem na wodę, liście są ząbkowane, w środku mają różne kolory, białe, kremowe, różowe, fioletowe, z zewnątrz zielone, liście są prążkowane, latem ze środka rozety wyrastają kwiaty, lubi ciepłe, jasne stanowiska i półcień, wiosną i latem 25 st, zimą 18, nie może stać przy grzejnikach, piecach ani w słońcu, potrzebuje nawilżacza powietrza lub zraszania mgiełką przegotowanej letniej wody, lubi żyzne przepuszczalne podłoże, można użyć ziemi uniwersalnej lub zmieszać ziemię ogrodniczą z torfem, drobną korą i żwirem, doniczka musi mieć drenaż z keramzytu i żwiru i odpływy, ziemia musi być stale lekko wilgotna, podlewamy miękką, odstaną wodą, gdy wierzchnia warstwa ziemi przeschnie, od wiosny d jesieni utrzymujemy wodę w rozecie i wymieniamy na nową, w czasie wegetacji płynny nawóz dla roślin zielonych rozcieńczony wodą wlewamy do lejka w środku rozety, wiosna lub latem rozmnażamy z bocznych odrostów

Echmea wstęgowana lubi lekko kwaśne, umiarkowanie wilgotne, przepuszczalne, lekkie gleby, półcień, wodę wlewamy do rozety liściowej, latem lubi 22-26 stopni, zimą od 16 wzwyż, po kliku sezonach zastępujemy ja odrostem korzeniowym, ma rozetę dużych liści, po kilku latach wyrasta z niej gwiazdkowaty kwiatostan na łodydze

Bromelia lubi rozproszone jasne światło, wilgotne podłoże, ma duże liście, na łodydze kwiatonośnej kolorowe przylistki, lubi ciepło, latem 22-24 st, zimą 18-20, nie lubi przeciągów i zimna, podlewamy odstaną miękka wodą lejąc ją do wnętrza rozety

Skrytokwiat ma 10-20 cm wysokości i kilkanaście szerokości, zależnie od gatunku liście są paskowane, różowe, czerwone, obrzeżone kontrastowo, prążkowane, drobne, trójpłatkowe kwiaty ukryte są wśród liści, po zakwitnięciu roślina zamiera, ale wydaje potomne rozetki, są rozłogowe gatunki, wszystkie gatunki lubią słońce, ciepło, jedne wolą półcień i wilgoć, inne słońce i sucho, popularne są skrytokwiat Cryptanthus bivittatus ma 15-30 cm średnicy i wysokości, ząbkowane, pofałdowane lancetowate liście tworzą gwiaździstą rozetę, mają różne kolory, lubi przepuszczalne, żyzne, lekkie, umiarkowanie wilgotne gleby, jasne, rozproszone światło, przez cały rok 19-22 st, wilgotne powietrze, lubi zraszanie i nawilżacze, skrytokwiat Fostera ma 20-30 cm wysokości, szerokie, ciemnozielone, lancetowate liście, mogą być bordowe z jasnymi prążkami, lubi wilgotne powietrze, słońce i półcień, 22-24 st przez cały rok, bezłodygowy ma żółte brzegi ząbkowanych, lancetowatych liści, bromeliowaty ma paskowane, lancetowate liście i krótki pieniek, łatwo ukorzenić potomne rozetki

Guzmania ma czerwony, pomarańczowy lub żółty szyszkowaty kwiatostan, ma 40-60 wysokości, lubi ciepłe, wilgotne powietrze, podlewamy co tydzień kiedy gleba przeschnie, rozeta zasycha, ale pojawiają się potomne, kiedy przekwita i rozetki potomne mają korzenie oddzielamy je od matecznej guzmanii i sadzimy w przepuszczalnym podłożu, przykrywamy folią, kwitną po 3 latach, lato może spędzić na zewnątrz nawożona dla kwiatowych roślin co 2 tygodnie, podlewamy regularnie, w deszcz zdejmujemy podstawkę, gdy są przymrozki wnosimy do domu, ustawiamy w jasnym miejscu i utrzymujemy stale lekko wilgotną glebę, lubi światło rozproszone, 18-22 st latem, 15-18 zimą, lekkie, napowietrzone gleby, zraszamy liście miękką wodą, na zimę kładziemy doniczkę na podstawce z wodą i kamieniami, by dno doniczki nie dotykało wody, którą regularnie dolewamy, gleba to mieszanka dla storczyków z piaskiem i torfowcem, na dnie keramzyt lub tłuczona ceramika, 2-3 razy w tygodniu podlewamy miękka odstaną wodą, gdy wierzchnia warstwa jest sucha, zimą 1 raz w tygodniu, w upalne dni wlewamy 2, 5 cm wody do rozety, co 3 dni wymieniamy, od 21 st w dół nie nalewamy wody do rozety, kwitnące mniej podlewamy, nie trzeba nawozić

oplątwa ma rozgałęzione, zielone pędy, rurkowate kwiaty, wystarczy kawałek kory lub drewna zwilżany wodą, rozmnażamy przez podział pędu, lubi rozproszone światło, wilgotne powietrze, latem 18-24 st, zimą 15, dwa razy w tygodniu zraszamy przegotowaną, kilka dni odstaną wodą lub deszczówką, nadmiar wody usuwamy odwracając roślinę, można raz na 4 tygodnie zanurzyć ją w wodzie, by się napiła, dzięki korzeniom powietrznym pobiera wodę i biogeny z powietrza, 2 razy w miesiącu zasilamy płynnym nawozem dla roślin kwitnących w czasie podlewania, używamy najmniejszej dawki

Nefrolepis lubi cień i półcień, wilgotne powietrze, trzeba ją zraszać w upały i w sezonie grzewczym,latem lubi temperaturę pokojową, zimą 1618 st, lubi przepuszczalne, lekkie, próchnicze podłoże, lekko kwaśne, podłoże dla paproci mieszamy z piaskiem, podłoże musi być stale lekko wilgotne, podlewamy miękką, odstaną wodą, od wiosny do końca lata nawozimy połową dawki dla roślin o zielonych liściach

Orliczka ma 30-45 cm wysokości, pierzaste, mono powcinane liście ze srebrnymi paskami i sztywnymi ogonkami, mniejsze liście są płonne, większe zarodnionośne, lubi cień i półcień, temperaturę 20-21 st, zimą 13 i więcej, lubi zamgławianie, zraszanie, wilgotne powietrze, podstawkę z wodą i kamykami, torfowe, przepuszczalne, lekko kwaśne podłoże, może być ziemia dla paproci, musi być stale lekko wilgotne, latem podlewamy miękką odstaną wodą 3-4 razy w tygodniu, zimą 2-3, od wiosny do jesieni nawozimy 1 na 2 tygodnie płynnym nawozem dla paproci

Dawalia ma owłosione, srebrnobrązowe kłącze, lubi rozproszone światło, wilgotne powietrze, ziemię dla paproci zmieszaną z potłuczona korą lub wernikulitem, nawozimy nawozem dla paproci lub biohumusem, temperatury dla niej to ponad 18 st, nie lubi zraszania, doniczkę wkładamy do podstawki z torfem i mchem, lubi mieszankę ziemi liściowej, przekompostowanej kory, torfu, węgla drzewnego i torfowca lub torf z gliną i gruboziarnistym piaskiem, nie lubi przesadzania, nie trzeba jej nawozić, można wiosną zasilić, wiosną można rozmnożyć przez ukorzenienie kawałków kłącza z młodymi listkami

Płaskia, łosie rogi to paproć z ułożonymi dachówkowato płonnymi liśćmi, które są podstawą dla wciętych, języczkowatych liści z zarodniami na brzegach, lubi rozproszone światło, latem 25 stopni, zimą ponad 10, zraszamy ją 2 razy w tygodniu, co dwa tygodnie nawozimy latem płynnymi nawozami, doniczkę za nurzamy w wodzie na 15 minut lub podlewamy zimną wodą, podlewamy kiedy ziemia przeschnie, można uprawiać na kawałku drewna, kory lub w torfie z piaskiem w doniczce

Asplenium zanokcica ma liczne, sztywne, łukowato wygięte liście, lubi wschodnie, północno-zachodnie, północne okna, umiarkowanie podlewamy odstaną wodą, gdy wierzchnia warstwa ziemi przesycha, podłoże ma być stale lekko wilgotne, lubi wilgotne powietrze, zraszamy często, zwłaszcza zimą, można położyć doniczkę na podstawce z woda i kamykami, by otwory odpływowe nie dotykały lustra wody, liście oczyszczamy wilgotną ściereczką lub spłukujemy letnią wodą pod prysznicem, nawozimy pół dawki nawozu dla roślin o ozdobnych liściach lub nawozami dla paproci, lubi żyzne, próchnicze, przepuszczalne gleby lub podłoże dla paproci, na dnie ma być kilka cm drenażu-keramzytu, żwirku, kamyków, wiosną co 2-3 lata, gdy korzenie wypełnią doniczkę przesadzamy do doniczki większej o 1-2 rozmiary

flebodium lubi próchnicze, przepuszczalne wilgotne lub umiarkowanie wilgotne gleby, słońce, osiąga 50 cm, ma pierzaste, długoogonkowe liście, kubki zarodnionośne są po obu stronach nerwu, ma długie pełzające kłącze, lubi wilgotne powietrze, stale lekko wilgotne podłoże, nie znosi suszy i przelania, podlewamy umiarkowanie i często, wodę lejemy do podstawek, lubi dużo rozproszonego światła, latem 20-24 st, zimą 14-16 st, przesadzamy co roku do większych doniczek

Daktylowiec kanadyjski palma o sztywnych, pierzastych liściach, lubi słońce, latem wynosimy na zewnątrz stopniowo przyzwyczajając do słońca, lubi osłonięte miejsce, zimuje w 10-15 st w jasnym pomieszczeniu, latem podlewamy letnią odstaną wodą 203 razy w tygodniu, zimą gdy wierzchnia warstwa ziemi przeschnie, lubi zraszanie i wilgotne powietrze, młode przesadzamy co 2 lata, starsze rzadziej, lubi ciężkie, próchnicze gleby o pH 5,7-6,8

Areka lubi przepuszczalne, żyzne gleby wilgotne i umiarkowanie wilgotne, słońce, wilgotne powietrze i zraszanie, w donicy dorasta do 2 m, pierzaste zielone liście na długich łodygach z czasem zginają się łuk, ma głębokie korzenie, lubi temperatury ponad 20 st, nie znosi zimna poniżej 16 st, nie ma okresu spoczynku w domu

Chamedora wytworna, palma koralowa lubi żyzne, próchnicze, świeże, obojętne, przepuszczalne gleby umiarkowanie wilgotne, półcień, w doniczce dorasta do 1-1,5 m, wypuszcza 2-3 liście rocznie, są parzystopierzaste, zwisające na końcach, mają długie, sztywne ogonki, przez cały rok potrzebuje 18-22 st

Howea, kencja ma duże pierzaste liście, dorasta do 2,5 m i dożywa 40 lat, potrzebuje dużej, masywnej, stabilnej donicy, kwaśnej gleby dla palm lub mieszanki piasku z kompostem w stosunku 1:1, przesadzamy, gdy korzenie wychodzą z donicy, ziemia musi być stale lekko wilgotna, nie przelewamy, podlewamy ciepła wodą, nawozimy 1-2 w miesiącu wg instrukcji, przycinamy suche części liście, przez cały rok dbamy o nią tak samo, temperatura nie może spadać poniżej 18 st, ziemia musi być stale lekko wilgotna

Szorstkowiec Fortunego ma duże, wachlarzowate, pierzaste liście, dorasta do 2,5 m, lubi światło rozproszone, wytrzymuje do -17 st, ale szkodzi mu wiatr i mróz, zimujemy go w jasnym ogrzewanym pokoju, w nieogrzewanym owijamy korzenie agrowłókniną, nie lubi przeciągów i ostrego słońca, najlepiej mu w temperaturze 18-25 st, zimuje w 10-12 st, obcinamy uszkodzone i martwe liście, podlewamy wodą destylowaną wtedy, gdy 304 cm gleby wyschnie, nie znosi chloru, liście przecieramy wilgotną szmatką, powietrze nawilżamy pojemnikami z wodą lub nawilżaczami, od sierpnia do kwietnia nawozimy 1 na 3 tygodnie nawozem dla palm lub roślin o zielonych liściach, podlewamy biohumusem na przemian z nawozem mineralnym, młode przesadzamy wiosną co roku, starsze co 3-4 lata, lepiej wymieniać co roku 5 cm górnej warstwy gleby, lubi żyzne, przepuszczalne gleby o pH 5,6-7,5, można zmieszać humus, kompost i ziemię liściową z perlitem lub grubym piaskiem w stosunku 1:1:1:1, nadaje się ziemia dla palm, na dnie doniczki ma być gruba warstwa drenażu z keramzytu lub potłuczonych glinianych naczyń, przesadzonego silnie podlewamy, zostawiamy w cieniu na kilka dni, przez 4-6 tygodni nie nawozimy

Opuncja lubi jasne miejsce, słońce, podłoże dla kaktusów z drenażem ze żwirku lub perlitu, w czasie wegetacji nawozimy nawozem dla kaktusów, odporna na suszę, nie znosi nadmiaru wody, wtedy gnije, po zakupie od razu sadzimy do nowej doniczki z gleba dla kaktusów, przesadzamy wiosną i latem, zimą podlewamy co 4-8 tygodni, latem częściej, podlewamy kiedy człony się obkurczają

Mamilaria lubi słońce, silne wietrzenie, latem silnie podlewamy i nawozimy, zima nie podlewamy, trzymamy w jasnym pokoju w 6-8 st, lubi przepuszczalne gleby, ziemię dla kaktusów mieszamy z domieszką gruboziarnistego piasku, na dnie ma by drenaż-keramzyt lub gruby żwirek, kwitnie wiosną i latem, kolce mogą poranić ciało ludzi i zwierząt, ale nie truje, pokrój wydłużony

Echinopsis lubi lekkie przepuszczalne, piaszczysto-gliniaste lub piaszczyste gleby, pH lekko kwaśne do obojętnego, umiarkowanie suche, słońce, ma duże, pachnące lejkowate, białe, różowe, czerwone kwiaty, pokrój kulisty, kwiaty wyrastają z żeber na kilka dni, kaktusy lubią regularne, słabe podlewanie, 2-3 razy nawozimy w czasie wegetacji rozcieńczonym nawozem dla kaktusów i sukulentów, lato spędza na zewnątrz, zimuje w pokoju do 10 st, zima nie podlewamy, rozmnażamy przez odrywanie odrostów lub z nasion

Cefalocereus, głowa starca lubi piaszczyste, przepuszczalne, lekko kwaśne gleby, światło, słońce, umiarkowanie suchą ziemię, od wiosny do jesieni 22 st, zimą mniej, rzadko podlewamy, można zastąpić zmgławianiem, zimą rzadziej, kiedy się marszczy, przelany umiera, 2-3 razy w roku nawozimy nawozem dla sukulentów, kolumnowy kaktus z długimi szarymi włosami, nasiona wysiewamy na piaszczyste podłoże, trzymamy doniczkę w 24-26 st w dużej wilgotności powietrza

Hylocereus undatus, pitaja kwiaty maja 20-30 cm średnicy, kwitnie nocą, kwiat żyje 1 noc, nieotwarte pąki kwiatowe są jadalne po ugotowaniu, kwiat ma białe płatki, zielone działki, po zakupie przesadzamy do doniczki z ziemią dla sukulentów, lubi mało żyzne gleby z dobrym drenażem, umiarkowane podlewanie, toleruje długą suszę, przez cały rok musi mieć ponad 15 st, przesadzamy wiosną i latem, zimą podlewamy co 4-8 tygodni

Litopsy mają 2 liście przypominające kamienie, wszystkie lubią słońce, zimą 15-16 st, latem ciepło, suszę, ale można zapewnić okresowo większą wilgotność powietrza, podlewamy bardzo rzadko, ceramiczne, głębokie na 8 cm doniczki z odpływami, piaszczystą, ubogą, przepuszczalną glebę, 70% piaski i żwiru, przesadzać można przez cały rok, podlewamy kilka dni po przesadzeniu, podlewamy gdy ziemia przeschnie, od przełomu marca i kwietnia, kiedy wypuszczają nowe liście podlewamy, następny raz, gdy ziemia jest sucha, młode podlewamy częściej, podlewamy rzadko, ale solidnie, zima nie podlewamy, nawozimy połową zalecanej dawki nawozu dla kaktusów i sukulentów, litopsy wysiewamy z nasion

Haworsja lubi umiarkowane podlewanie, jasne rozproszone światło, latem 18-24 st, zimą 14-16, najlepsza jest ziemia dla kaktusów i nawozy dla kaktusów w czasie wzrostu, sadzonkę odrywamy, przesuszamy, sadzimy do nowej doniczki i po kilku dniach podlewamy

Eszeweria lubi umiarkowane podlewanie, słońce, ciepło, od 20 do 24 stopni, podlewamy podłoże lub lejemy wodę do podstawki bez moczenia liści, lubi podłoże dla kaktusów, ziemia musi być przepuszczalna, od marca do sierpnia co 3 tygodnie nawozimy nawozem dla kaktusów, zimą nie nawozimy, słabo podlewamy-jak ziemia wyschnie, kiedy wypuści nowe pąki zaczynamy podlewać, zimujemy w temperaturze ok. 10 st. rozetki można odrywać, wkładać do wody aż wypuszczą korzonki i sadzić do ziemi

kaktus wielkanocny lubi ciepłe, jasne stanowisko, temperatura 18-22 stopnie, światło rozproszone, stale lekką wilgotną glebę, wilgotne powietrze, po przekwitnięciu trzymamy go 6-8 tygodni w 15 st, jako okres spoczynku, potem przenosimy do ciepła, wiosną rozmnażamy, odrywamy człony łodygi,muszą mieć kilka cm, po wyschnięciu rany wkładamy do wody lub wilgotnego podłoża, kiedy wyjdą korzenie dajemy do mieszanki torfu z piaskiem

Szlumbergera, grudnik potrzebuje silnego, rozproszonego światła, dobrze rośnie w temp. 18-20 st. C, od sierpnia do października potrzebuje temp. 12-15 st. C, nie może spaść poniżej 10 st., potrzebuje średnio przepuszczalnej ziemi, w czasie kwitnienia podlewamy co 3-4 tygodnie, nawozimy co 4 tygodnie nawozem płynnym dla roślin doniczkowym, przesadzamy co 3 lata, rozmnażając grudnika odrywamy człony pędu i stawiamy w wilgotnym piasku lub piasku z torfem, po zakupie grudnika trzeba go przesadzić do większej doniczki i zostawić w jednym miejscu, ciepłym i jasnym żeby się przyzwyczaił, inaczej może stracić pąki, lubi przepuszczalną lekko kwaśną glebę, najlepiej podłoże dla kaktusów

Stapelia ma duży, mięsisty, gwiazdkowaty kwiat, nie każdy śmierdzi, lubi słoneczne, ciepłe, przewiewne miejsce, nie znosi cienia, zimuje w 12 st, kwietnie do sierpnia do października, ale może kwitnąć o każdej porze, lubi przepuszczalne gleby, dobre są mieszanki piasku i żwiru, 1 na 2 tygodnie można nawozić nawozem dla kaktusów, podłoże utrzymujemy umiarkowanie wilgotne, nie mokre i nie suche, zimą podlewamy słabiej, za silnie podlewana gnije

nolina wygięta lubi przepuszczalne, lekko kwaśne gleby umiarkowanie suche, słońce, rośnie wolno, ma zgrubiałą nasadę łodygi, która gromadzi wodę, na szczycie kępę trawiastych liści, wolno rośnie z wyjściowych 30-60 cm dorasta do 2 m po kilkunastu latach, musi mieć 20-25 st, podlewamy rzadko, tak by ziemia nasiąkła wodą, między odlewaniami pozwalamy jej przeschnąć, gleba musi mieć drenaż, od wiosny do jesieni nawozimy niskoazotowymi nawozami

bambusy rodzaj Bambusa po przyniesieniu ze sklepu trzymamy w ciepłym pokoju, nie podlewamy przez jakiś czas, gdy gubi liście ograniczamy podlewanie, lubi żyzne, przepuszczalne, trzymające wilgoć podłoże, można użyć ziemi do kwiatów doniczkowych z 25% keramzytu lub perlitu, można dać ziemie uniwersalną z 1/3 torfu i perlitem, z pokruszonego styropianu robimy drenaż, styropian ma mieć 1-4 cm3, drenaż grubość 5-10 cm, donica ma być szeroka i płytka, lubi spryskiwanie, wystawianie na deszcz, nie znosi za mokrej i za suchej ziemi, donica musi mieć odpływy, w 20 st podlewamy co 3-4 dni, wilgotność sprawdzamy zanurzając w ziemi palec

cibora ma trawiaste liście w okółku na szczycie łodygi, lubią ciepłe, jasne, nie bezpośrednio nasłonecznione miejsca, w czasie wegetacji 25 st, w stanie spoczynku zimą 7-10, szkodzi jej suche powietrze, lubi mieszankę uniwersalnej ziemi z torfem i piaskiem w stosunku 2:1;1, można dodać węgla drzewnego, lubi wilgotną glebę, trzeba zadbać i podlewanie

zielistka lubi jasne stanowiska, nie bezpośrednio nasłonecznione, żyzne, umiarkowanie wilgotne, przepuszczalne podłoże, temperatury 18-20 st, lubi zraszanie przegotowaną, ciepłą wodą, podlewamy, gdy ziemia przeschnie, co tydzień nawozimy nawozem dla roślin zielonych, stosując 1/4 zalecanej dawki

Nefroleptis paproć z piuropuszem pierzastych liści, lubi dużo rozproszonego światła, znosi cień i półcień, potrzebuje dużej wilgotności powietrza, zraszania, zamgławiania, latem lubi temperaturę pokojową, zimą 16-18 st, lubi glebę dla roślin wilgociolubnych z 30% wysokiego kwaśnego torfu i perlitu, podlewamy odstaną miękka woda w temperaturze pokojowej, od wiosny do końca lata dajemy pół dawki nawozu dla roślin z zielonymi liśćmi

Maranta lubi jasne, rozproszone światło, żyzne, przepuszczalne, lekko wilgotne, lekko kwaśne gleby, w tym uniwersalną glebę dla doniczkowców z perlitem w stosunku 1:1, podlewamy odstaną, letnią, przegotowana wodą, lubi duża wilgotność powietrza, potrzebuje zraszania, nie znosi zalanego podłoża i przeciągów, ma ozdobne, barwne liście

Asparagus ma pierzaste gałęziaki, lubi jasne, rozproszone światło, latem 20-23 st, zimą chłodniejsze, jasne miejsce, w temperaturze pokojowej zraszamy go, lubi przepuszczalne, żyzne, lekko kwaśne podłoże, podlewamy, gdy wierzchnia warstwa ziemi przeschnie, przesuszenie korzeni daje żółknięcie liści, wtedy podlewamy i czekamy na nowe gałęziaki, co tydzień dajemy pół dawki nawozu dla roślin z zielonymi liśćmi

 

Stefanotis bukietowy pnącze ma duże, owalne liście i białe kwiaty, lubi przepuszczalną glebę o pH 6-6,5 jak mieszanka ziemi liściowej i darniowej lub ziemi doniczkowej z piaskiem, co 1-2lata wiosną przesadzamy rośliny, na dnie doniczki dajemy drenaż, starszym uzupełniamy wierzchnią warstwę gleby, wycinamy rozrośnięte, wyłysiałe pędy, lubi rozproszone światło, przestrzeń, latem 20 st, zimą 12-14 st, nie lubi przeciągów, od marca do końca września podłoże ma być stale lekko wilgotne, często, mocno podlewamy miękka, letnią wodą, latem zraszamy liście, wycieramy z nich kurz, poza wegetacją podłoże utrzymujemy lekko wilgotne przez cały czas, od kwietnia do września dajemy 1/2-1/3 niskoazotowego nawozu co 2 tygodnie, kiedy temperatura osiągnie 20 st ukorzeniamy sadzonki zdrewniałe, kawałek pędu ma mieć 4 liście, podłoże z piasku i perlitu, ukorzeniają się 1-2 miesiące

 

 

lis 12 2022 Goździki go ogrodu
Komentarze (0)

Goździki lubią słoneczne, ciepłe miejsce, lekko wilgotne, przepuszczalne, obojętne lub lekko zasadowe gleby. Najczęściej stosowane w ogrodzie goździki to

goździk ogrodowy ma 10 cm kwiaty o postrzępionych płatkach, lancetowate liście, dorasta do 30-80 cm, tworzy sinozielone kępki, lubi słońce, toleruje cień, lubi żyzne, piaszczysto-gliniaste, wilgotne, przepuszczalne gleby, w marcu w 18-20 st w szklarni wysiewamy nasiona, w połowie maja i czerwcu sadzimy sadzonki w rozstawie 25-30 cm do inspektu, na miejsce stałe dajemy jesienią lub wiosną następnego roku, na zimę przykrywamy je stroiszem lub słomą, podlewamy w czasie wegetacji, w maju i czerwcu zasilamy 2 g w 1 l wody saletry amonowej lub nawozem wieloskładnikowym mineralnym

goździk pierzasty, postrzępiony tworzy szerokie kępki, ma zielono-niebieskawe liście długie na 5 cm, łodygi są obłe, bezwłose nad liśćmi, maja kolanka, podwójne lub pojedyncze kwiaty kwitną od maja do czerwca na biało, różowo i czerwono, ładnie pachną, lubi zasadową, przepuszczalną glebę, odporny na mróz, suszę, nie znosi podmokłej gleby, ale lubi wilgotną, tnąc zostawiamy 1 kolanko, od maja do czerwca dzielimy kępki, pobieramy sadzonki zielone, nasionka wysiewamy w szklarni wiosną, korzenie i odrośla dzielimy późnym latem, siewki sadzimy co 30 cm, na 1m2 sadzimy 12 roślin, zadarnia powierzchnię ogrodu

goździk brodaty, kamienny dwuletni, kwitnie w 2 r po wysiewie, w 1 r tworzy kępy sinozielonych liści, kwitnie od maja do sierpnia, kwiaty mają różne kolory, są zebrane w kwiatostany, są pstre, ładnie pachną, odporny na mykozy, nasiona wysiewamy do skrzynek, doniczek lub inspektu w maju czerwcu, używamy mieszanki ziemi kompostowej z torfem i piaskiem w proporcji 1:1:1, można użyć gotowej ziemi ogrodniczej, do gruntu dajemy w sierpniu i wrześniu, samosiewny, lubi żyzne, próchnicze, przepuszczalne, stale lekko wilgotne gleby, zasadowe, nawozy wieloskładnikowe w sezonie, mrozoodporny, słońce

goździk siny płożący pokrój, woskowane, lancetowate liście, kwitnie od maja do czerwca na biało i różowo, ma wiele 3 cm kwiatów o ładnym zapachu, lubi przepuszczalne gleby, piaszczysto-próchnicze, obojętne lub zbliżone do obojętnego, umiarkowanie suche, nie lubi podmokłych, mrozoodporny, sporadycznie można dawać rozcieńczone dawki nawozu wieloskładnikowego potasowo-fosforowego, siejemy nasiona w maju i czerwcu, można dzielić kępki, na 1m przypada 10-12 sztuk, lubi słońce

goździk kropkowany tworzy kępki, kwitnie na biało, różowo, czerwono, liliowo, lubi lekko kwaśne lub obojętne gleby umiarkowanie suche, piaszczysto-gliniaste, słońce, ma równowąskie, omszone liście, kwiaty do 2 cm są zebrane w luźne wiechy, kwitnie od czerwca do września, nie lubi gleb wapiennych, toleruje słabsze gleby, odporny na suszę i mróz, w czerwcu siejemy do inspektu, sadzimy sadzonki w sierpniu, trzeba go pielić, usuwamy przekwitłe kwiatostany, roślina okrywowa i skalniakowa

goździk chiński osiąga 20-40 cm, ma rozgałęzione łodygi, szarozielone lancetowate liście, rozgałęzione płożąco-wzniesione pędy tworzą kępki, na szczytach pędów są 2-3 kwiaty, mają powcinane, ząbkowane płatki, są różowe, białe, purpurowe, fioletowe, czerwone, mają 3-4 cm średnicy, lubi słońce, przepuszczalne, żyzne, próchnicze, umiarkowanie wilgotne gleby, na słabszych trzeba go nawozić wieloskładnikowymi nawozami mineralnymi niskozatowoymi, podlewamy w czasie suszy, kwitnie od czerwca do września, wysiewamy do inspektu w marcu i kwietniu, sadzimy w połowie maja, lubi ciepłe miejsce , po przekwitnięciu przycinamy

goździk kartuzek lubi piaszczysto-gliniaste, obojętne, zasobne w składniki pokarmowe, przepuszczalne, umiarkowanie wilgotne gleby, słońce, ciepło, ma kępki do 40 cm, pojedyncze, wzniesione łodygi z drobnymi, równowąskimi listkami, kwitnie od czerwca do października, różowe kwiaty zebrane w główki na szczytach pędów, mrozoodporny, młode trzeba podlewać, starsze znoszą suszę, stosujemy nawozy organiczne, przycinamy przekwitłe kwiaty

goździk alpejski lubi słońce, gliniaste, przepuszczalne, próchnicze, suche, żwirowe, wapienne gleby, nie potrzebuje podlewania i nawozów, ma różowe kwiaty, szarozielone ziele, kwitnie od czerwca do lipca, znosi lekki cień, mrozoodporny, po przekwitnięciu dzielimy kępki, ukorzeniamy niezdrewniałe pędy i wysiewamy nasiona

Goździki w doniczkach i skrzynkach podlewamy co 2-3 dni i nawozimy co kilka tygodni, porażone rdzą i innymi chorobami części odrywamy, tu nadają się goździk pierzasty i brodaty

lis 10 2022 Storczyki do ogrodu
Komentarze (0)

W ogrodzie można tez uprawiać storczyki. Na balkonie można latem wynieść doniczkowe storczyki, ale muszą mieć osłonę przed deszczem, by nie padał na kwiaty i liście, tak samo do ogrodu, ale są gatunki uprawiane w gruncie. Doniczkowce wynosimy kiedy temperatura w nocy nie spada poniżej 10 st. Jesienią kiedy temperatura spada wnosimy je do domu. Polskie storczyki lubią wapń, z miejsca pod nie zdejmujemy 35 cm gleby, rozkładamy drenaż np. tłuczeń, przykrywamy ziemią liściową z wapiennym gruzem, storczyki wyjmujemy z pojemników, sadzimy na tej samej głębokości co były w pojemnikach, przykrywamy ziemią z pojemnika i przygotowana glebą, podlewamy, ziemia musi być wilgotna w czasie wegetacji, grzybnia nie lubi nawozów, nie wolno w pobliżu stosować środków chemicznych. Gatunki uprawiane w glebie to

Bletilla pasiasta-sadzimy ja w ażurowym koszyku, który wykopujemy kiedy licie żółkną, kłącza przesuszamy i trzymamy do wiosny w 5 st, w których zimuje, wiosną wsadzamy do gruntu, przenosimy na miejsce zimowania i wegetacji razem z doniczką, lubi wilgotną glebę, cień i półcień, próchnicze, dobrze przepuszczalne podłoże, w szklarni nie przesadzamy ani dzielimy, kwitnie w 2 r od posadzenia

Plejone jest niski, kwitnie wczesną wiosną przed wypuszczeniem liści, kwiaty mają 10 cm średnicy, zimuje na parapecie, w gruncie umieszczamy go w maju po przymrozkach, lubi kwaśną, wilgotną glebę i zaciszne miejsce, w październiku wraca na parapet przed przymrozkami, w czasie wegetacji pseudobulwa zanika, ale tworzy się nowa

Kukułka krwista w przyrodzie rośnie na torfowiskach, skrajach lasów, żyznych łąkach i potrzebuje podobnych warunków w ogrodzie, jej kwiatostan dorasta do 1 m, ma rozetę liści z brązowymi plamami, lubi lekko kwaśne, stale wilgotne gleby i południową ekspozycję, rozmnażamy ją przez podział rozrośniętych kępek wczesną wiosną lub w połowie września

Kukułka szerokolistna porasta wilgotne łąki, typowy storczyk ogrodowy, 1 pęd ma 30 drobnych kwiatów z warżkami, kwitnie od maja do lipca, ma półmetrowy kwiatostan, lubią żyzną, wilgotna glebę w pobliżu oczka wodnego, zostawiona w gruncie wytwarza sadzonki

Podkolan biały rośnie rośnie na łąkach, polanach i wrzosowiskach, ma 2 liście, luźny kwiatostan z długimi warżkami, lubi leśne rabaty, ale toleruje wszystkie gleby ogrodowe

Obuwik pospolity kaczy dziób, bucik Matki Boskiej ma płożące kłącze, rozetkę owalnych liści i kwiatostan z żółtobrązowymi kwiatami, lubi rozproszone światło, ale toleruje nawet głęboki cień, próchnicze, latem wilgotne próchnicze podłoże, zimą bez wody opadowej, towarzystwo bylin, najlepsza jest mieszanka piasku, gliny i kompostu z liści buka w proporcji 1:2:4, odczyn lekko zasadowy lub obojętny, musi mieć 30-40 cm drenaż z kamieni, można go posadzić w glebie rozłożonej na wapiennych kamykach.

Kruszczyk szerokolistny ma rozety zielonych, szerokich liści, biało-fioletowo-zielone małe, liczne kwiaty zebrane w jednostronną wiechę, podziemne kłącze, lubi półcień, żyzną, próchniczą, wilgotną glebę, jest mroozodporny, nie potrzebuje okrycia.

Stoplamek szerokolistny ma szerokie, lancetowate liście z plamkami, dorasta do 40-60 cm, fioletowe lub różowe małe kwiateczki zebrane w gęste grono na sztywnej łodydze kwiatonośnej o 60 cm wysokości, kwitnie od maja do lipca, lubi słonce, żyzne, wilgotne gleby

Rodzime gatunki kupujemy tylko ze sklepów ogrodniczych, nigdy nie wykopujemy ich z dzikiego stanu, są chronione, zagrożone i zabrane ze swojego środowiska mogą się nie przyjąć. Storczyki rozmnażamy wczesna wiosną, dzielimy je na części z co najmniej 1 pąkiem i zdrowymi korzeniami, do ich dołków dajemy garść ziemi z poprzedniego stanowiska, można oznaczyć sieweczki rozsiane z nasion wokół roślin matecznych, by nie zniszczyć ich w czasie pielenia i przesadzić je w inne miejsce wraz z ziemią w której rosły, kwitną po 3-4 latach

Obuwik japoński lubi gliniastą glebę z dużym udziałem torfu lub liściowego kompostu, półcień, wilgotną glebę, ale zimą nie wolno zalać korzeni, ma duże, wachlarzowate, marszczone liście, kremowe kwiaty z bordowymi plamkami i rozdętą warżką

 

 

 

 

 

lis 06 2022 borówka wysoka i jeżyna
Komentarze (0)

Dzikie jeżyny rosną na różnych szerokościach geograficznych, także w Polsce, są jadalne na surowo i w przetworach, gatunki jeżyn różnią się wielkością i liczbą kolców, wielkością i kształtem liści, kolorem i sztywnością pędów, sztywnopędowe rozmnażają się wegetatywnie przez odrosty pędowe, płożące można ukorzenić stykające się z ziemią odrosty pędów, ale sadzonek nie tworzą, wszystkie rozmnażają się z nasion. Pędy żyją 2 lata, w 1 roku wyrastają z szyjki korzeniowej matecznej rośliny, w 2 z pąków wyrastają kwitnące i owocujące pędy, które zamierają. Owoc jeżyny to zbiorowy owoc złożony z pestkowców zrośniętych z dnem kwiatowym i ze sobą, owoc jest czarny, pokryty woskowym nalotem, dojrzewają w 2 połowie sierpnia i we wrześniu, co kilka dni zbieramy czarne, odchodzące od szypułek owoce. Sztywnopędowe mają twarde kolce i słabo owocują, płożące owocują obficie, są odmiany bezkolcowe, ale są wrażliwe na mróz, przemarzają przy -17 st, nawet przy niższych mrozach, ale kiedy po cieplejszym okresie temperatura szybko spada, tak jest kiedy po jesiennej ciepłej pogodzie nagle przychodzi zima i podczas wiosennych wahań temperatur. Jeżyny trzeba zabezpieczyć przed mrozem. Odmiany bezkolcowe, nie dające odrostów, płożące to Thornless Evergreen i Thornfree.

Thornless Evergreen powstał w 1926 r z odmiany Oregon Evergreen uprawianej w Europie, Evergreen ma kolce, Thornless nie, jest peryklinarną chimerą, geny odpowiadające za brak kolców są w zewnętrznych warstwach komórek budujących pędy, powstałe z głębszych warstw korzenie nie mają tego genu, dlatego jak przemarzną pędy i nowe wyrosną z korzeni mają kolce do samej nasady. Z sadzonek korzeniowych też rosną kolczaste pędy. Pędy tej odmiany rosną sztywno, kiedy osiągną 2-3 m łukowato wyginają się, dłuższe płożą po ziemi, pędy dorastają do 10 m, mają głęboko powcinane, dłoniaste liście z ostrymi odcinkami. Jeżyna ta małe wymagania glebowe, obficie owocuje w 2 połowie sierpnia, kwitnie w połowie czerwca, owoce są średnie i kuliste, jeżyna jest wrażliwa na mróz i podatna na rdzę.

Thornfree pochodzi z USA, uprawiana od 1966 r, rośnie sztywno, gdy osiągnie 1-3 m łukowato gnie się i kładzie na ziemi, ma ciemnozielone, pięciodzielne liście z ząbkowanymi listkami, dorasta do 10 m, kwietnie w 3 dekadzie czerwca, owocuje w 2 połowie sierpnia, ma duże kuliste owoce, jest plenna. Inne bezkolcowe płożące odmiany to Smoothstein i Black Satin, ale u nas źle plonują. Malinojeżyny Loganberry, Boysenberry i Malnasheder mają duże owoce są wrażliwe na mróz i słabo owocują.

Thornless Evergreen i Thornfree rozmnażamy przez sadzonki zielone i odkłady wierzchołkowe-ukorzeniamy tegoroczny wierzchołek pędu wyrosłego z szyjki korzeniowej rośliny matecznej, każdy może to zrobić. Kopiemy 5-8 cm dołki, wkładamy do nich nieodcięty wierzchołek i przysypujemy ziemią, odkład robimy w sierpniu, kiedy wierzchołki dotykają gleby. Zanim wierzchołek wytworzy korzenie i pędy odżywia go roślina mateczna. Przed włożeniem wierzchołka pędu do dołka wypełniamy go ziemią kompostową, torfem lub trocinami i podlewamy. Dobrze uprawiony wierzchołek można odciąć jesienią i przesadzić na stałe miejsce, słabiej ukorzeniony zostawiamy do wiosny, odcinamy dopiero podczas zabezpieczania jeżyn przed mrozem. Jeżyny lubią słoneczne, osłonięte od wiatru miejsca, lubi próchnicze, lekkie, wilgotne gleby, nie lubi gleb mokrych, zimnych, zwięzłych, podmokłych, najlepsze są obojętne i lekko kwaśne gleby o pH 6,5-7. przygotowując glebę usuwamy chwasty trwałe dajemy torf, obornik, kompost lub korę 5-10 kg na 1 m2, można dać nawóz fosforowo-potasowy np. 20-30 g siarczanu potasu i 30-50 g superfosfatu na 1 m2, po nawiezieniu glebę przekopujemy, by nawóz wniknął do głębszych warstw gleby, na słabszych mniej zasobnych w próchnicę dajemy większe dawki. Sadzimy na otwartym terenie lub przy altanie 2-3 cm głębiej niż rosły wcześniej, po posadzeniu przycinamy pędy tuż nad ziemią. Płożące jeżyny potrzebują rusztowań i podpór, najmniej miejsca zajmują pędy 2-3 metrowe, jednoroczne pędy okręcamy wokół palików i w kilku miejscach przywiązujemy, dłuższe od palika pędy obcinamy, jeśli jest kilka pędów owijamy je wokół palika i tniemy 30-40 cm nad ziemią. Można zrobić rusztowanie z 2 palików wysokich na 2 m w odległości 1,5-2 m od siebie i połączonych 2-3 listwami lub drutem. Paliki wkopujemy w ziemię, mocujemy listwy lub druty, rozpinamy pomiędzy listwami jeżyny, przycinamy je kilka cm nad najwyższą, jeśli mamy mało długich pędów rozkładamy je na listwach, nad najwyższą zginamy i mocujemy do niższej. Pędy można rozłożyć na ścianie altanki.

W 1 r po posadzeniu stosujemy nawóz azotowy np. 10-20 g saletry amonowej rozsypanej pierścieniowo wokół jeżyny, można użyć Fructus lub Azofoski dając 30-40 g nawozu na 1 m2, nawozimy po rozpoczęciu wzrostu, najpóźniej 2-3 tygodnie po wypuszczeniu pierwszych pędów. Nawożenie po 15 lipca przedłuży wzrost i uniemożliwi drewnienie pędu przed zimą. W następnych latach dajemy 10-20 kg na 1 m2 K2SO2-można dać go jesienią, nawozy azotowe jak 30-50 g saletry amonowej na 1 m2 dajemy wczesną wiosną. Nie należy przesadzać z fosforem, wystarczy przed początkiem wegetacji dać 40-70 g Fructusa lub Azofoski na 1 m2. Dodatkowoe pogłówne nawożenie azotem potrzebne jest jeśli długotrwałe i silne deszcze po nawożeniu wymyją nawóz i kiedy jeżyna słabo rośnie i ma jasnozielone liście. Latem usuwamy pędy wyrastające z szyjki korzeniowej jeśli jest ich ponad 5-6, zabezpieczamy przed zniszczeniem wierzchołki przywiązując je do rusztowań, na których rozpięte są pędy owocujące. Jesienią po zakończeniu zbiorów usuwamy 2-letnie pędy, 1-roczne przycinamy, pędy boczne-rozgałęzienia na pędach głównych przycinamy 20-30 cm od nasady.

Na zimę młode ulistnione pędy zdejmujemy z rusztowań, w kilku miejscach luźno związujemy, zginamy do ziemi, kładziemy uważając, by nie złamać sztywnych części przynasadowych, leżące przykrywamy łętami, gałązkami sosny, świerka, igliwiem, takie przykrycie chroni przed przymrozkami, nie wabi gryzoni obgryzających korę jeżyn. W 1 dekadzie grudnia zabezpieczamy przed mrozem wcześniej przygotowanym materiałem, trzeba zabezpieczyć wrażliwe nasady. W grudniu pod leżącymi pędami tworzymy kopczyk ziemi, podkładamy pod nie niejadalne szczątki roślin uprawnych lub worek foliowy wypchany słomą. Przykrywamy górę i boki pędów zabezpieczamy ochronę przed wywianiem przez wiatr, kiedy nie mamy osłony można przysypać jeżyny kilkoma cm ziemi. Wiosną gdy już minie ryzyko dużych spadków temperatury zdejmujemy osłonę, rozgarniamy ziemią, szczątki roślin zostawiamy jako ściółkę lub dajemy na kompost, jeżyny przywiązujemy do rusztowań. Osłaniać można agrowłókniną.

W wilgotnych lasach rdza atakuje Thornless Evergreen. Jeżyny atakują mszyce, przędziorki, szkodniki zjadające liście, zwalczamy je tak samo jak na malinach. Na podstawie porad Krajowej Rady Polskiego Związku Działkowców broszurka Jeżyny, Radzimy, przypominamy działkowcom, opracował dr Kazimierz Smolarz

borówka wysoka pochodzi z Ameryki Pn, jest kuzynką borówki czarnej i bagiennej, w Ameryce jest jej wiele odmian i gatunków, są formy od płożących i do krzewiastych dorastające do 3-4 m, uprawne odmiany są starannie wybrane przez ogrodników. Botanik i pracownik Departamentu Rolnictwa dr L. V. Coville rozpoczął pracę nad kultywarami, wyhodował je z Vaccinum corymbosum L., V. australe Small., V. angustifolium Ait. W latach 70 było ponad 50 odmian, niewiele nadaje się do Polski, w latach 70. w USA uprawiano ją na łącznej pow. 13000 ha, w Europie na 700 ha. W Polsce piersze kultywary pojawiły się w 1924 r, w latach 60 stały się popularne. Badania nad uprawą borówki u nas trwają od 1969 r, prowadzi je SGGW-AR, są mateczniki i szkółki, w latach 70 mieliśmy 90 ha borówki. Borówka dorasta do 1,5-2 m, owocować zaczyna w 3 r, pełnię owocowania ma w 6-8 r, żyje ponad 20-30 lat. Okres wegetacji trwa ok. 180 dni. Kwitnie między 15 maja a 10 czerwca, przymrozki rzadko uszkadzają kwiaty. 16-24 mm jagody zebrane są w grona po 5-10, maja ciemnoniebieską skórkę z niebieskim nalotem, jasny zielonkawy miąższ, wiele drobnych nasion, jagody są zdrowe, można jeść na surowo, mrożone i w przetworach. Wczesne dojrzewają pod koniec lipca, późne do połowy września. W chłodne i pochmurne lata owoce marnieją i opadają, borówka wytrzymuje mrozy do -30 st. borówki zapyla ta sama odmiana ale pyłek innej odmiany przyśpiesza dojrzewanie i wpływa na wielkość owoców, najlepiej sadzić 2-3 odmiany o różnej porze dojrzewania jagód. Borówki zapylają pszczoły i trzmiele. Niewiele odmian nadaje się do Polski. W połowie lipca dojrzewają Earliblue, Bluetta i Collins. W połowie sierpnia Berkeley, Blueray, Bluecrop, późnodojrzewające końcem sierpnia i początkiem września są Jersey, Herbert, Darrow, Lateblue, wszystkie są wielkoowocowe, w chłodne, pochmurne lata późnodojrzewające owoce nie dojrzewają. Najwcześniejsze amerykańskie odmiany to Patriot, Spatan, Northland

Earliblue wprowadzono do uprawy w 1952 r, ma wzniesione pędy i mocne krzewy, jagody są duże, jędrne, pachnące, słodkokwaskowate, nie pękają, dojrzewają ok. polowy lipca, można zebrać je naraz

Bluetta to małe, zwarte krzewy, średnie, jędrne jagody z niebiesko woskowym nalotem, dużą blizną szypułkową, lepsze od poprzedniej, wczesnokwitnąca, mogą ja uprawiać amatorzy ogrodnicy

Berkeley silnie rośnie i wcześnie owocuje, daje dużo owoców, duże, jędrne, niepękające, jasnoniebieskie jagody dojrzewają w połowie sierpnia, wrażliwa na zgorzel pędów

Bluecrop to jedna z najwartościowszych odmian borówki, ma silny wzrost, wzniesiony pokrój, odporna na mróz i suszę, ma duże, luźne grona, jasnoniebieskie, duże, smaczne, korzenne, lekko kwaskowate jagody, po dojrzewaniu część opada, zalecana dla całej Polski

Blueray rozłożysty krzew, ma duże zebrane w grona jagody, są jędrne, aromatyczne, wyborne w smaku, krzew atakuje zgorzel pędów, zalecana dla amatorów

Herbert rozłożyste, silnie rosnące krzewy, obficie owocują, grona są duże, luźne, jagody bardzo duże, aromatyczne, dobre, dojrzewają w połowie września, najlepiej nadaje się na przetwory, zachowuje swoje wartości odżywcze, czasem jednoroczne pędy przemarzają, krzew atakuje zgorzel pędów

Darrow rośnie silnie dając duże przyrosty, ma bardzo duże, jędrne, kwaskowato winne owoce, po dojrzeniu deserowe, późno dojrzewają, nadaje się do uprawy w cieplejszych rejonach Polski.

Odmiany Goldtraube, Rekord, Heerma,I i Heerma II są mało wartościowe, podatne na opadziznę liści, Concord, Atlantic, Amblue są mało wartościowe i mają małe owocki

Borówka lubi ciepłe, słoneczne, osłonięte od wiatru, najlepiej przyleśne lub śródleśne, nasłonecznione i osłonięte przez cały dzień, pH gleby do 5, musi być bardzo kwaśna, wilgotna, ale nie zabagniona, letni poziom wód gruntowych to 40-60 cm, najlepsze są gleby piaszczyste spadowe i murszaste, do wzrostu i rozwoju potrzebuje próchnicy, na torfowiskach i potorfiach borówki szybko przemarzają, bo późno kończą wzrost, borówki źle rosną na glebach próchniczych, ciężkich i żyznych, stają się karłowatymi krzewami z żółtymi liśćmi. Glebę pod uprawę borówki zakwaszamy kwaśnym torfem lub siarką, torf mieszamy z 40 cm gleby w stosunku 1:1, wokół krzewów kładziemy kompost z liści dębowych, stare trociny, ściółkę leśną, korę sosnową, najprościej wysiać siarkę na rok przed posadzeniem i wymieszać ją z 20 cm gleby. Ilość siarki zależy od pH i składu mechanicznego gleby, na piaszczystych glebach o pH 5 wystarczy 0,5 kg siarki na 10 m2, na ciężkich glebach o pH 6 potrzeba 2 razy więcej siarki, na terenach obsadzonych borówka siarkujemy kilka razy małymi dawkami-0,1 kg na 10 m2, aby siarka nie uszkodziła korzeni. Na ciężkich glebach kopiemy dołki 120-150 cm i głębokości 40 cm, jeśli mamy więcej krzaczków o danych wymiarach, pionowe ściany dołka wyścielamy folią tworząc kołnierz wystający 5 cm nad dołek co ograniczy dopływ zasadowej gleby, dołki wypełniamy mieszanką kwaśnego torfu, piasku, starych trocin, kompostu z liści dębowych w stosunku 2:1:1:1

W szkółkach sprzedaje się 2-letnie, jednopędowe, niezdrewniałe, słabo ukorzenione sadzonki potrzebujące jeszcze min. roku ściółkowania. Najlepiej sadzić 3-4 letnie krzewy z 3-5 pędami wysokimi na 60-80 cm, które już mają pąki kwiatowe, sadzonki muszą być zdrowe, najgorsze choroby to zgorzel pędów powodowana przez grzyb Godronia cassandrae Peck. porażone pędy trzeba wyciąć. W Polsce najlepiej sadzić je wczesna wiosną po rozmarznięciu ziemi, kiedy nadaje się ona do uprawy korzenie trzeba chronić przed przemarznięciem obkładając krzew torfem, liśćmi lub trocinami. Na zimę można zadołować krzewy kładąc jeden obok drugiego w zacienionym miejscu w mieszaninie torfu z piaskiem i przykryć do połowy wysokości torfem z trocinami lub liśćmi z igliwiem, korzenie nie mogą przeschnąć. Odstęp między krzakami zależy od siły wzrostu i rodzaju gleby, waha się od 1,2 do 2 m. sadzimy je w kierunku północ-południe, by korzenie były równomiernie nasłonecznione, sadzimy 5 cm głębiej niż rosły w ściółce, chyba, że stosujemy ściółkę, wtedy sadzimy na tej samej głębokości, po posadzeniu ziemię ugniatamy i podlewamy krzaczki, zwłaszcza w suchą pogodę. Sadząc 3-4-letnie krzewy z dobrze rozwiniętym systemem korzeniowym wycinamy drobne gałązki i pąki kwiatowe, okazy ze słabym systemem korzeniowym przycinamy o 1/3. Borówki przycinamy wczesną wiosną.

Korzenie rozrastają się tuż pod ziemi, spulchniamy ją maksymalnie na 5 cm, robimy to od wczesnej wiosny do początku dojrzewania jagód, trzeba ściółkować krzew 10-20 cm starych trocin, kompostem z liści dębowych, korą lub torfem, świeże trociny mogą uszkodzić rośliny. Ja ściółkuję gałązkami iglaków. Podczas ściółkowania podwajamy dawkę azotowych nawozów, ściółka rozkładając się dostarcza składników pokarmowych, zatrzymuje wodę w glebie, stabilizuje temperaturę gleby, ściółkujemy wczesną wiosną, kiedy ziemia jest wilgotna. Borówka nie znosi suszy zwłaszcza w czasie wzrostu i dojrzewania jagód, w suche lato trzeba je podlewać, dajemy 10 l wody co 3 dni. Czerwiec i lipiec są na tyle deszczowe, że zwykle nie trzeba podlewać. Borówki potrzebują dużo azotu, mało fosforu i potasu, w ogródkach przydomowych używamy siarczanu amonu lub mocznik, najlepsze wieloskładnikowe nawozy to Fructus 2 i MIS-3. Nowoposadzone krzewy nawozimy za 4 tygodnie od posadzenia, nawóz sypiemy 30 cm od nasady, nie przy pędach, dawki zależą od wieku krzewu, gleby pod borówkę nie wolno wapnować. 1-roczny krzew potrzebuje 30 g MIS-3 lub siarczanu amonu, 2-letni 30g, 3-letni 45 g, 5-letni 60 g, 8-letni 150 g, niecięte krzewy słabo przyrastają. Cięte borówki obficie owocują i wcześniej dojrzewają, przez 3 lata od posadzenia nie trzeba ciąć, w 3 roku wycinamy pędy leżące i uszkodzone, w późniejszych latach usuwamy pędy suche i chore, owocujące leżąc na ziemi, stare słaborosnące pędy skracamy na wysokości 45—60 cm, wycinamy pędy zagęszczające, prześwietlamy korony, tniemy wczesna wiosną na początku kwitnienia, wtedy wyrosną przyrosty o 1,5 długości i grubości ołówka. Jagody dojrzewają stopniowo przez kilka tygodni. Raz w tygodniu zbieramy je, w ciągu owocowania mamy 3-5 zbiorów. Najwcześniejsze odmiany owocują w połowie lipca, większość w połowie sierpnia, późne w wrześniu, wszystko zależy od pogody. W 2 r borówka wydaje 1,5 kg owoców, w 8 r od posadzenia 1 krzew daje 6 kg.

U nas atakuje je niewiele chorób. Zgorzel pędów borówki to najgroźniejsza choroba spowodowana grzybem Godronia cassandrea Peck powszechnym w Europie, grzyb atakuje miękisz korony dwuletnich pędów, wnika przez blizny poliściowe i uszkodzenia mechaniczne, porażone tkanki czernieją, w czerwcu następnego roku pędy zasychają, chore pędy wycinamy, w czasie sinych deszczów wiosną i późną jesienią pryskamy 0,25% Eupareuem lub 0,1% Difolatanem. Szara pleśń, czyli grzyb Botrytis cinerea Pers poraża liście, pędy, owoce i kwiaty, które zamierają, sprzyja mu chłód i wilgoć, najpierw porażony zostaje wierzchołek pędu, potem schodzi coraz niżej, pęd najpierw brunatnieje, potem szarzeje, tak samo kwiaty i owoce, przed kwitnieniem pryskamy 0,25% Eupareuem, powtarzamy kilkakrotnie w czasie kwitnienia do końca kwitnienia, co w czasie długotrwałych opadów zapobiega mykozie. Gąsienice powodujące gołożery atakują pąki kwiatowe przed rozkwitem, to najgroźniejsze szkodniki, tydzień przed kwitnieniem opryskujemy rośliny 0,1% Owadofosem lub 0,1% Zolone, które całkiem niszczą szkodniki. Mszyca trzmielinowo-burakowa Aphis fabae Scop atakuje w maju, przez kilka tygodni żeruje na młodych pędach i dolnej stronie wierzchołkowych liści, ale nie czyni wielkich szkód. Jesienią i zima zające mogą podgryzać jednoroczne pędy, dojrzewające jagody jedzą kosy, szpaki, kwiczoły, wróble i inne ptaki, warto okryć krzewy siatką przed kręgowcami.

Na podstawie porad Krajowej Rady Polskiego Związku Działkowców broszurka Borówka wysoka, Radzimy, przypominamy działkowcom, opracował dr Kazimierz Pliszka

paź 10 2022 w obronie wypalania łąk
Komentarze (0)

Pożary istnieją od początku świata, wiele roślin jak sosna Banksa przystosowało się do nich i nie może bez nich się rozmnażać, eukaliptus sam wznieca pożary wydzielając łatwopalne olejki, by się rozmnażać i pozbyć jedzących go zwierząt. Również trawa doskonale przystosowała się do okresowych pożarów. Dawniej główną przyczyną pożarów były pioruny, ale ludzie od początku okiełznania ognia prowadzą gospodarkę żarową, czyli celowo podpalają nieużytki, by uzdatnić je pod uprawę roli lub budownictwo. Gospodarka żarowa jest charakterystyczna dla całego świata od Aborygenów po Wikingów.

Jednym z mechanizmów gospodarki żarowej jest wypalanie traw. Jedną z legend krążących wokół wypalania trwa jest ta, że wypalone trawy nie dają materii organicznej, a jedynie wypalone minerały. To prawda, że gnijące szczątki bylin nie trafiają do obiegu materii, nie stają się pożywieniem grzybów, nie tylko pożytecznych, ale i mogących wywoływać choroby roślin ani bezkręgowców, ale rośliny są w stanie pobrać tylko frakcję mineralną, w przyrodzie najpierw grzyby, bakterie i bezkręgowce rozkładają materię organiczną do mineralnej przyswajalnej dla roślin, pożar łąki przyspiesza ten rozkład i ziemia od razu pokrywa się warstwą mineralnego nawozu. Nawozy organiczne działają wolniej i mineralne szybciej, wypalenie łąki pod uprawę warzyw zbieranych w ciągu jednego roku jak najbardziej użyźnia glebę, maja krótki czas wegetacji, więc nie potrzebują długiego czasu rozkładu nawozu, a lepiej nawiezione naturalnym nawozem dadzą dorodniejszy plon. Co ciekawe skład nawozu mineralnego stosowanego pod uprawy i sadownicze i warzywnicze zawiera większość tych samych tlenków co popiół

Druga legenda, że podpalanie łąk powoduje pożary, ogień potrzebuje paliwa, gdy go nie ma to gaśnie sam. Kto widział wypalanie łąk lub sam wypalał wie, że ogień szybko się przemieszcza, ale szybko gaśnie, płomień może sięgać 3 m w górę, ale w ciągu kilku minut linia ognia się przesuwa, ale miejsce już wypalone szybko gaśnie. Obrazowo podpalenie u stóp suchej trawy powoduje zapłon, badyle palą się dobrze, ale szybko wypalają, ogień w ciągu minuty potrafi przejść kilkanaście metrów, ale wypalona trawa od razu gaśnie i wciągu tej minuty schładza się na tyle, że można dotknąć jej ręką. Jeśli trawa jest wilgotna to gaśnie po kilku sekundach. Trawa wypala się bardzo szybko i szybko gaśnie.

Trzecia, że podpalanie łąk spala zwierzęta. Nieużytki pali się w lutym, kiedy gady i płazy śpią w norkach, ziemia to doskonały izolator, płomień i temperatura idą do góry, a ziemia izoluje to co pod nią. Ptaki jeszcze nie gniazdują, ssaki uciekną. Jedyne komu szkodzi to pajęczakom, jak masowo wypalano nieużytki nie było kleszczy, odkąd zabroniono wypalania traw mamy zatrzęsienie oraz epidemię boreliozy i innych chorób odkleszczowych ludzi i zwierząt. Co ciekawe gleba na głębokości 5 cm nie nagrzewa się na tyle, by zaszkodzić zawartych w niej nasionom i podziemnym częściom roślin oraz faunie glebowej, wzrost temperatury wynosi tylko kilka do kilkunastu stopni, w lutym jeszcze mniej więc pożary łąk nie zagrażają faunie glebowej, grzybni ani glebowemu bankowi nasion.

Zagrożenie dla ludzi to kolejna legenda, drewniane budynki się palą, ale murowane nie. Nasza fizjologia jest taka, że lepiej znosimy kontakt z płomieniem niż mrozem, stąd spacery po rozżarzonych węglach,które maja wyższą temperaturę żarzenia niż siano. Zagrożenie dla zwierząt domowych mogłoby być, ale psy i koty uciekają od ognia, musiałyby być chore, żeby nie uciec. Tak samo uciekają dzikie zwierzęta. Spalanie nie szkodzi też roślinom, nasiona są w glebie izolowane, podobnie jak podziemne części bylin i roślin dwuletnich, a jednoroczne i tak jeszcze nie wykiełkowały. Paląc nieużytki po rozpoczęciu wegetacji powoduje spustoszenia w faunie i florze, ale wilgotne rośliny się nie palą, wie to każdy kto włożył do pieca wilgotne drewno. Łąka szybko się wypala i gaśnie, za szybko żeby zagrozić ludziom. W lutym większość drobnych kręgowców śpi, gryzonie uciekną, a w norkach z małymi temperatura wzrośnie niewiele, ptaki żerujące na nieużytkach odlecą. W cieplejsze miesiące to zagrożenie dla gniazd i piskląt praz roślin jednoliściennych, ale mokra trawa się nie pali. Wypalając w lutym suche badyle robimy miejsce i dajemy dostęp światła dla nasion i ułatwiamy ich kiełkowanie oraz wybijanie pędów roślin dwu i wieloletnich.

Wypalanie nieużytków spala siewki drzew i krzewów, co zastępuje wykaszanie-łąki mają większą bioróżnorodność od lasów i zarośli. I na pewno jest zdrowsze od używania glifosatu i innych świństw.

Kolejnym tematem jest spalanie mumii, czyli zwiędłych owoców pozostałych na drzewach i krzewach, liści i gałązek. Spalanie biomasy jest najbardziej naturalną i pierwotną formą wykorzystania ognia. Z jednej strony w naturze, gdzie nie ma ludzi te liście, suche gałęzie i mumie upadają, gniją i nawożą glebę, z drugiej są źródłem chorób grzybiczych i bakteryjnych, są w nich też poczwarki pasożytniczych owadów. W przyrodzie rośliny sobie radzą z chorobami. W ogrodach są uprawiane rośliny z innych stref klimatycznych, żyjące w warunkach nieodpowiednich dla siebie, przez co są słabsze, ale mają mechanizmy obronne pozwalające rozpoznawać i zwalczać patogeny. Suche gałęzie i zdrowe liście można przerobić na kompost, ale zakażone zakażą pryzmę kompostową. Gałązki i patyki można spalić w piecu, dla wielu osób to będzie niestety jedyne dostępne paliwo w tym roku :(

Najgorsze są poczwarki, potem te ćmy rozmnażają się atakują owoce i potem są robaczywe niejadalne plony, można powiedzieć, że potem te ćmy są pokarmem dla nietoperzy i ptaków, ale człowiek uprawia owoce dla siebie. Jak spali poczwarki to owady się nie wylęgną, inaczej musi pryskać, a pryskać trzeba w odpowiednim terminie inaczej jest nieskuteczne. O ile szkodliwość smogu jest przesadzona (najzdrowsze pokolenia oddychały smogiem z fabryk i palono w piecach czym się dało), o tyle środki ochrony roślin powodują prawdziwe zatrucia. No i jak komukolwiek może przeszkadzać zapach dymu z ogniska? To zapach dzieciństwa, kojarzy się ze wspólnym rodzinnym czasem spędzonym na pożytecznej pracy i jest po prostu ładny. Tyle prawo naturalne, bo prawo morskie zabrania, pamiętajmy, że prawo ludzkie, morskie nie zawsze odpowiada naturze i prawom fizyki. Prawa biologii, chemii i fizyki są jedne, prawa człowieka są różne dla różnych krajów. W g prawa naturalnego tj biologii mam takie samo ciało jakie miały kobiety w moim wieku 20 lat temu, wg fizyki sucha trwa spala się zawsze do tych samych związków chemicznych, wg prawa morskiego kiedyś można było wypalać łąki dziś nie można, bo jakiemuś nieokreślonemu iksińskiemu smog śmierdzi.