Kategoria

Piękny dom i ogród, strona 41


sie 30 2021 Jak odmłodzić stary sad
Komentarze (0)

Często spotykamy stare, zaniedbane sady. są one cenne ze względu na obecność starych, niespotykanych już odmian roślin użytkowych m. in. drzew i krzewów. Polska Akademia Nauk oraz Naukowcy z Wydziału Botaniki UJ poszukują takich odmian, zwłaszcza nasion do ocalenia. Stare odmiany to m. in. jabłonie: grochówka, jakubek, kosztela, cesarz Wilhelm, grusze: dobra Ludwika, bergamotka złocista, bera ulmska i biała, śliwy: lubaszka, opal, renkloda zielona, węgierka zwykła, sliwa brzoskwiniowa, czereśnie: buttnera czerwona, czarna póxna, hedelfińska, sercówka nieszawska, przybrodzka, rózowa wielka, wiśnie: goryczka królewska, lubeńska, hortensja, królewska itd.[http://stareodmiany.pl/]. Krzewy to m. in. porzeczki: gigant z Boskoop, biała z Juteborga, rosenthala czarna, lakstona, heros, maliny: kamencid, latbam, progress, rubin, preussen, agretst: biały plenny, biały triumf, czerwony triumf, książę majowy, siewka Maurera, najwcześniejszy żółty, malopolski, sa też byliny jak truskawki: czerwony kapturek, Afryka, klimaks, perła Pragi, Regina [http://stareodmiany.republika.pl/index.html]. Istnieja tez odmiany, dziś już nie wystepujące w uprawach, które można spotkach w starych, zdziczałych sadach.

 

Jak odnowić taki ogród? Przede wszystkim trzeba usunąć wszelkie, niepotrzebne samosiejki konkurujące z drzewami i krzewami o wodę, biogeny i slońce czyli np. głogi, tarniny, brzozy, wierzby itd. Trzeba wyciąć na przełomie marca i lutego stare gałęzie, jedni podają, że wystarczy wyciąć jeden pęd z kilku rozgałęzień łodygi, inni, że trzeba wyciąć wszystkie, nowe gałazki będą miały większe owoce, wychodzące wilki (mlode gałazki, wyrastające z istniejących gałęzi), bedą miały lepszy dostep do światła, obcina się zostawiając trochę starych pędów, na których wyrosną nowe. Tak samo przycinamy krzewy jak porzeczki, maliny, agrest, plewimy krzewy i byliny np. truskawki, jesienią truskawki obcinamy, w marcu wycinamy uschnięte pędy krzewów, obcinamy gałęzie i pędy malin na kilkadziesiąt cm, starsze można obciąć na kilkanaście, odrosną odnowione, troche potrwa zanim porządnie zaowocują. Trzeba usuwac liście, grabic jesienią, starsze drzewa są wrazliwsze na choroby niż młode, liście mozna przerobic na kompost by nawozić nimi roslinki. Warto usunąć chwasty wokół roslin by nie odbierały im wody i związków mineralnych, truskawkom obcinamy liście jesienią do kilku cm nad ziemią. Trzeba je wiosną w kwietniu-maju zasilić nawozem z esklepu ogrodniczego. Na zimę drzewa i krzewy warto ocieplić słoma i wapnem, wiosną zasilic kompostem. Warto przesadzić nowe truskawki z rozłogów w inne miejsce, stare jest wyjałowione przez długotrwałą obecność roslin, które pobrały z niej to czego potrzebowały, zmiana miejsca da dostęp do potrzebnych biogenów, jesienią (wrzesień-pażdziernik) przesadzamy truskawki w inne miejsce. Również stopniowe odmładzanie drzewek przez obcięcie 1 pędu nie kilku naraz u drzew oraz obcięcie kilku pędów krzewu przy ziemi, a reszty niewielkie przycięcie o kilka cm. Przycięte wiosną rosliny moga owocować na przyszly rok [http://mojafirma.infor.pl/nieruchomosci/ogrod/drzewa-i-krzewy/269356,Jak-odmlodzic-starsze-krzewy.html]. Krzewy czerwonych i białych porzeczek przycinamy nisko, nawozimy i kładziemy ściółkę, jeżyny i jeżyno-maliny i ich mieszańce pozbawiamy suchych, zdrewniałych pędów [http://www.zielonyogrodek.pl/jak-odmlodzic-stare-krzewy-owocowe].
sie 30 2021 Drzewko bonsai
Komentarze (0)

Czyli opieka nad nim. Dla początkujących dobre są fikusy i pieprzowce, by drzewko zachowało kształt trzeba je przycinać, nie należy ich przelewać ani przesuszać, zaleca sie spryskiwanie drzewka wodą bez klasycznego podlewania, które może doprowadzić do gnicia korzeni, gleba w doniczce musi byćstale wilgotna, ale nie przelana. Takie spryskiwanie zastępuje naturalny deszcz, drzewko przycina się by zachowac kształt i by wypuszczało nowe gałązki, korona gęstnieje, są specjalne nożyczki dla drzewek bonsai, przycina się często, ale po trochu. Potrzebna systematyczność. Drzewka rzadko przesadzamy, mają zwykłe płaskie, płytkie miski z mała ilością ziemi. Ogranicza to rozwój korzeni, drzewko przesadzamy rzadko, rzadziej niż inne rośliny, warto przyciąć korzenie. Drzewka można wychodować z nasion, ale cięzko nadać im oczekiwany kształt, lepiej kupować gotowe [http://regiodom.pl/portal/ogrod/rosliny/bonsai-w-domu-jak-je-pielegnowac?gclid=CL_yps7HiMsCFeTUcgodK_4MJw

Większość gatunków dobrze czuje się na parapecie, gdzie przez kilka godzin jest rozproszone światło słoneczne, najlepsza gleba to mieszanka gruboziarnistego piasku, gliny i torfu, nadmiar wody trzeba usuwać z podstawki, w doniczce sa otworki, którymi woda odpływa, większość gatunków podlewać trzeba codziennie. niektóre maja inne wymagania, co powinno pisać na doniczce. Nawożenie polega na podaniu specjalnych nawozów dla bonsai lub nawozów dla określonych gatunków, równiez powinno pisac na etykiecie, nawozy rozpuszczamy w wodzie i podlewamy roztworem roslinę. Nawozimy w czasie podlewania, ale nie za każdym razem, by nie przenawozić [http://www.wymarzonyogrod.pl/rosliny-doniczkowe/rosliny-doniczkowe/drzewka-bonsai-jak-pielegnowac-bonsai-w-domu,65_2441.html]
Do wszystkich roslin mozna dodawać fusy z kawy lub herbaty, po wypiciu naparu resztkę z fusami wlewamy do doniczki, do podlewania mozna używac wody po płukaniu surowego mięsa przed gotowaniem.
Popularny jest fikus tępy Ficus retusa, ma mięsiste, jajowate, krótkoogonkowe, lekko zwężone ku końcowi, zaokrąglone liście, szarobrązowe gałęzie, korzenie są silnie rozgaęłzione, liczne. Lubi jasne, sloneczne, ale nie silnie nasłonecznione stanowiska, temperaturę pow. 15 st. C, potrzebuje częstego podlewania, stale wilgotnego, ale nie bardzo mokrego podłoża, zima nie może stac za blisko kaloryfera, trzeba wycierac z kurzu liście mokra szmatką, nawozimy w sezonie letnim co 2 tygodnie, zimowym co miesiąc, dobrze znosi przesadzanie, łatwo go przenawozic, najlepsze sa nawozy organiczne albo fusy. młodsze okazy przesadzamy gdy bryła korzeniowa wypełni doniczke, starsze co 2-3 lata. Przesadzanie jst konieczne ze względu na format doniczki [http://www.zielonyogrodek.pl/fikus-tepy-moje-pierwsze-drzewko-bonsai].

 

I najważniejsze, czy warto okaleczać roślinkę, czy nie lepiej pozwolić jej rosnąć jakby rosła w przyrodzie, przecież w odpowiednio głębokich doniczkach, przy tej samej pielęgnacji (troche inne przesadzanie) osiągnęłyby inne rozmiary i kształt, ale byłyby bardziej naturalne i zdrowe. Po co je męczyc?