Archiwum listopad 2023


lis 28 2023 pomoc zwierzętom w zimie
Komentarze (0)

paśnik

Ptakom robimy karmniki do których sypiemy ziarno, sadzimy drzewa i krzewy z zimotrwałymi owocami, wieszamy słoninę i kulki z ziarna. Kotom dajemy karmę suchą, mokrą, pilnujemy, by zwierzęta miały wodę do picia. Dzikie ssaki też potrzebują karmienia, dla nich robimy paśniki. Paśnik to zadaszone korytko na odpowiedniej wysokości, do którego wkładamy warzywa i karmę. Paśniki robimy dla saren, jeleni, zajęcy, danieli, dzików, wkładamy tam marchew, buraki, karpiele, kapustę, siano, ziemniaki, bukiew, żołędzie, kasztany, ziarna zbórz. Karma jest sucha-siano, słoma, liściarka-;iście z łodygami, soczysta-owoce i warzywa, kiszonki.
Obok karmy dzikiej zwierzynie zapewniamy lizawki, czyli skrzyneczki zawieszone na słupku, do których wkładamy bryłkę soli, sól topi się, spływa po supie, zwierzęta zlizują ją uzupłeniając elektrolity.
Leśnie zwierzęta karmimy w porozumieniu z leśnikami lub przedstawicielami kół łowieckich, karma musi być odpowiednia dla gatunku, mieć odpowiedni skład. Karmimy w stałym miejscu o stałej porze, regularnie. W łagodne zimy zwierzęa radzą sobie, dokarmianie rozleniwia je.
Ptaki karmimy, gdy jest mróz i śnieg, nie przerywamy karmienia, dajemy ziarna-słonecznik, rzepak, zboża, len, pszenicę, pestki dyni, drobną kaszę, słoninę. Chleb pod wpływem wilgoci pęcznieje i gnije dając zatrucia. Karmnik i paśnik czyścimy. Karmniki odwiedzają dzwońce, wróble, mazurki, sikorki, czyże, szczygły, zięby, kowaliki, kosy i inne https://konstantynowo.poznan.lasy.gov.pl/dokarmianie-zwierzyny Karmy mjsi być tyle, żeby zwierzęta zdążyły zjeśc ją w krókim czasie, by się nie psuła. Można też dokarmiać wiewiórki, które zimą mają gody, dajemy słonecznik,ziarna kukurydzy, orzechy, rodzinki, jabłka, kasztany, marchew, cukinię, nasiona grabu. Pszczołom w ulach dajemy syrop cukrowy, można go kupić lub zrobić z cukru i wody w proporcji 1:1, 3:2, 2:1 przez mieszanie np. 1 kg cukru z 1 litrem wody.od końca zimy do przedwiosnia dajey im ciasto miodowo-cukrowe-mieszamy cukier z miodem w stosunku 3:1, na 1 kg cukru pudru dajemy 25-30 g miodu, podgrzewamy miód do 50-60 st, dajemy cukier, wyrabiamy, dodajemy cukru dopóki ciasto nie będzie stałe. Można dać ciasto drożdżowo-pyłkowe, drożdże piwne ugniatamy z cukrem 10-13 g drożdży na 1 kg cukru pudru lub przy niedoborze pyłku pyłkowo-miodowe-40 dag obnózy pyłkowych, 120 dag cukru pudru, 40 dag płynnego miodu, mieszamy pyłek z cukrem, dodajemy miód, mieszamy do uzyskania plastycznej masy. Na zimę najlepiej dawać ciasto miodowo-cukrowe i syrop cukrowy, w lutym dodajemy ciasto drożdżowo-cukrowe i miodowo-pyłkowe http://www.eko.um.ostrowiec.pl/index.php?ekoostrowiec=aktualnosc&obiekt=600
https://odr.pl/doradztwo/produkcja-zwierzeca/pszczelarstwo/pasieka-w-lutym/
Sarny, zające, jelenie i daniele żyjące w wśrodpolnych zadrzewieniach i zaroślach można dokarmiać samodzielnie tymi samymi karmami w taki sam sposób jak zwierzęta żyjące w lasach. Dla zwierząt ważne jest też pojenie przez zostawianie wody, wybijanie lodu w strumieniach i rzekach itd. Pojenie jest ważniejze od karmienia, dłużej organizm wytrzymuje bez jedzenia niż bez wody, dodatkowo w niskich temperaturach woda ucieka przez nerki.

Warto dać pościel, koce, karmę dla schronisk oraz dokarmiać o poić bezdomne psy i koty

karmnik

Jestem za tym, żeby na zimę brać psy i koty do domu lub chociaż do innego ogrzewanego pomieszczenia, gdzie muszą mieć posłanie, wodę i jedzenię, jeśli jednaak ktoś nie może trzymać psa w domu, a nie ma ogrzewanego garażu, szopy, trzeba budę zapezpieczyć. Stawiamy ją na nóżkach, by odizolować od ziemi, wejście zatykamy zasłonką z PCV, która nie przepuszcza wiatru i mrozu, stawiamy budę pod murem, by osłonić od wiatru, mona wybrac model z osłoniętym tarasem. Ważny spadzisty dach, by śnieg opadał. Wnętrze budy wyścielamy słomą, która nie przemaka, ściany wykładamy styropianem. Psu zdejmujemy obrożę, spuszczamy z łańcucha. Dajemy psu ciepłą wodę z olejem, więcej jeść, miski myjemy, dbamy o higienę https://www.keko.pl/pl/blog/pies-w-budzie-zima-jak-o-niego-dbac-1546774872.html Budę można wymościć sklejką, dyktą, słomianymi matami, agrowłókniną

lis 27 2023 skażenia trytem
Komentarze (0)

Wszystkie elektrownie atomowe emitują tryt-radioaktywny izotop wodoru. Powstaje on w wyniku trójskładnikowego rozszczepienia uranu, zawsze tam, gdzie wykorzystywany jest uran. Powstaje tez w wyniku reakcji chemicznych z niektórymi chłodziwami, moderatorami, dodatkami, materiałami obudowy reaktora itd. tryt przenika przez metale, im wyższa temperatura tym szybsza dyfuzja. W reaktorach są temperatury rzędu kilkuset stopni.
Tryt-superciężki wodór znajduje się w spuszczanej do rzek i jezior wodzie, w ulatującej z komina parze i jako sam wodór radioaktywny. Tryt to izotop wodoru mający 2 neutrony i proton co powoduje niestałość jego jądra, rozpada się emitując neutron naładowany energetycznie. Półrozpad rozpad trytu wynosi 12,3 lata. W przyrodzie mamy zwykły wodór-prot ma 1 proton i jeden elektron, deuter obecny w cięzkiej wodzie ma 1 neutron i 1 proton, jest stabilny, tryt ma 2 neutrony, proton i niestabilne jądro. Tryt rozpada się na cząsteczkę alfa czyli jądro helu i cząsteczkę beta. Zaraz ktoś powie, że to tylko jądro helu i elektron. Same jądra helu i neutrony nie mają dpowiedniej ilości energii, by uszkodzić komórkę żywą tak jak pocisk do pistoletu rzucony w kogoś ręką lub upuszczony na stopę nie zrobi krzywdy, ale rozpad promieniotwórczy nadaje cząśtkom alfa i beta energię zdolną uszkodzić komórkę, tak jak zapłon daje kuli energię zranienia człowieka. Tu jeszcze powstaje antyneutrino.
Co prawda fale beta i alfa nie przechodzą przez skórę, ale sam tryt jak każdy wodór przenika przez skórę i błony śluzowe, jest gazem, który wdychany do dróg oddechowych parzy je, zaczynając od śluzówki nosa, kończąc na pęcherzykach płucnych. Jak każdy wodór przenika przez pcherzyki płucne do krwi skąd rozprzestrzenia się po organizmie. Tryt zawarty jest w parze wodnej, któta skrapla się w postaci deszczu i spada na pola, wchodzi do obiegu, pobieraj ją rośliny, miesza się z wodami rzek i jezior, gdzie piją ją zwierzęta. Wnikając do wnętrza organizmów tryt rozpadając się uszkadza żywe komórki. Woda mająca zamiast wodoru tryt parzy jamę ustną, gardło, przelyk, jelita, wnika do naczyń parząć je i wnętrze serca, jak to woda wnika także do komórek uszkadzając ich struktury od środka. Uszkodzone komórki obumierają, tkanki się rozpadają. U roślin co prawda wiązki przewodzoąće wodę-drewno ma martwe ściany komórkowe, ale ta woda nawadnia wszystkie tkanki i uszkadza ich komórki.
Tryt nie tylko niszczy komórki i tkanki, przyczynia się do powstawania nowotworów, uszkodzeń płodów, bezpłodności gdy zniszczy odpowiednią liczbę macierzystych komórek rozrodczych i samych rozrodczych (dojrzewanie komórek rozrodczych różni się od rodziny organizmów, płci, u grzybów typu kojarzeniowego itd.), ale wnika do łańcucha pokarmowego i im wyżej stoi organizm w jego łąńcuchu tym więcej trytu dostaje. A takie elektrownie emitują go cały czas. Cały czas dokładają go do środowiska, non stop trują, a żaden organizm nie jest w stanie się obronić z tej przyczyny, że chemicznie tryt to wodór, a tlenek trytu to woda i tak samo wnika do komórek, z tym, że zwykła woda tlenek wodoru jest niezbędna do przeprowadzania wszelkich reakcji chemicznych w komórce, a tlenek trytu niszczy wszystkie struktury w komórce.
Innym gazem, który truje jest radon, parzy drogi oddechowe, tak samo wpływa na raka płuc jak papierosy, w Norwegii prowadzone są badania kliniczne dotyczące występowania białaczki u ludzi mieszkających w pobliżu skał emitujących radon z naturalnego rozpadu obecnych w nich pierwiastków.

lis 23 2023 uprawne wilczomlecze
Komentarze (0)

gwiazda

Gwiazda betlejemska lubi rozproszone światło, żyzne, próchnicze, przepuszczalne gleby o pH 6,5-7, stale wilgotne podłoże, regularnie podlewamy, by nie przesychało, zlewamy nadmiar wody, 18-21 st wiosną dajemy nawoz uniwersalny, zimą i jesienią co 2-3 tygodnie dla kwitnących roślin, uszkorzeniamy w ziemi torfowej do czasu wytworzenia korzeni zraszamy
wilczomlecz lśniący korona cierniowa lubi jasne, słoneczne miejsca, lubi południowe okna, balkony, lubi 20-24 st, nie potrzebuje osłon od słonca i spoczynku zimowego, nie lubi zimna, lubi żyzne, przepuszczalne gleby-glebę dla kaktusów, sadzimy wiosną, przesadzamy co kilka lat do doniczki większej o nr, na dno dajemy 1/3 wysokości drenażu, po posadzeniu przycinamy, podlewamy gdu ziemia przeschnie, częściej w czasie kwitnienia, co kilka tygodni dajemy nawóz dla sukulentów, robimy sadzonki wierzchołkowe, suszymy je 1-2 godziny, płukamy wczesniej, sadzimy
wilczomlecz białounerwiony lubi rozproszone światło, znosi słońce, ale w upały odstawiamy na 2-3 m od okna, nie lubi cienia, w sezonie lubii ciepło, zimą 15 st, lubi ziemię dla kaktusów, można uniwersalne podłoże dla domowych roślin pomieszać z piaskiem lub keramzytem w stosunku 2:1, na dnie doniczki dajemy 1-2 cm keramzytu, perlituwiru, drobnych kamieni, wiosną i jesienią podlewamy co tydzień, zimą co 10-14 dni, 2 razy w tygodniu latem, im cieplej, jaśniej i większa doniczka tym więcej, podlewamy gdy podłoże przeschnie, lubi niskoazotowe nawozy dla sukulnetów co 4-6 tygodni od wiosny do jesieni, siejemy nasiona, ukorzeniamy sadzonki po 2-3 godzinach od pobrania sadzimy do nowej ziemi
wilczomlecz trójżebrowy lubi słońce, lekko rozproszone światło, południowe, zachodnie i wschodnie okna, starsze stawiamy bliżej okna, podlewanie kiedy ziemia przeschnie, średnio żyzne, przepuszczalne podłoże-glebę dla kaktusów z kompostem liściowym lub ziemią dla doniczkowych kwiatów, 2-4 cm drenażu, ceramiczne doniczki, zimą przenosimy do chlodniejszego pokoju-12-15 st i bardzo słabo podlewamy, w sezonie dajemy nawóż wieloskładnikowy, nie lubi nadmiaru wody, nawozimy co 4-6 tygodni od wiosny do jesieni rozcieńczonymi nawozami dla kaktusów, zimą wcale, młode przesadzamy co 3 lata, starsze rzadziej do donicy większej o nr, wymieniamy im wierzchnią warstwę gleby, pdcinamy sadzonki wierzchołkowe, suszymy 2-3 godziny, sadzimy do ziemi
wilczomlecz migdałolistny lubi osłonięte od wiatru, półcieniste miejsce, próchnicze, żyzne, przepuszczalne, umirakowanie wilgotne, wapienne gleby, woli suszę od zalania, na zimę okrywamy, dzielimy kępki, siejemy nasonia, daje samosiew
wilczomlecz palczasty lubi słońce, lekkie podlewanie, znosi upał i suszę
wilczomlecz mleczny lubi światło rozproszone, półcień, wschodni lub zachodni parapet, głębię pomieszczenia wychodzącego na południe, podlewamy umiarkowanie, małymi dawkami po całkowitym przeschnięciu ziemi-co 2-4 tygodnie, latem gdy temperatura przekracza 25 st co kilka dni, zimą co 4-8 tygodni, dajemy małe dawki nawozów dla sukulentów, zimą wcale, lubi przepuszczalne gleby-uniwersalną ziemię dla doniczkowców z domieszką piasku lub drobnego żwirku lub glebę dla kaktusów, gdy korzenie wypełnią doniczkę przesadzamy co kilka lat, można rozdzielic kępkę lub zaszczepić na innym sukulencie, sadzonki pobieramy na przelomie wiosny i lata, suszymy 3-4 tygodnie w suchym przewiewnym miejscu, gdy rana się zabliźni sadzimy do podłoża, nie podlewamy do wytworzenia korzeni, można przez ten czas trzymac na balkonie lub tarasie, szczepimy barwne odmiany
wilczomlecz opasły lubi słońce, lekkie podlewanie, drenaż, w sezonie nawóz dla kaktusów
wilczomlecz wielki lubi słońce, znosi światło rozproszone, podlewamy gdy 3/4 gleby wyschnie, lubi suche powietrze,
wilczomlecz kandelabrowy lubi słońce, 18-23 st, znosi 14-35 st, na zewnątrz wynosimy, gdy jest 21 st, lubi miejsca osłonięte od deszczu, od kwietnia do końca września podlewamy co 18-21 dni, od października do końca marca co miesiąc taką samą ilością wody, temperatura wody musi być równa temperaturze otoczenia, co miesiąc nakłuwamy ziemię patyczkiem, by ją napowietrzyć, rozmnażając odcinamy pędy, suszymy 4 dni, sadzimy do gleby dla sukulentów, podlewamy po 1,5 tygodnia, potem po 2 tygodniach 100 ml wody dajemy, po następmych 2 150 ml, podlewamy do końca września po 150 ml, potem co miesiąc, wiosną podlewamy co 3 tygodnie
wolczomlecz pięciokątny lubi słońce, w sezonie dajemy nawóz dla kaktusów, ziemię torfową z ziemią uniwersalną i piaskiem, na dnie drenaż, częśto mało podlewamy bez zalania korzeni
wilczomlecz siedmiokątny lubi słońce, glebę z drenażem, podlewamy gdy ziemia przeschnie
wilczomlecz dziki lubi słońce, nawóz dla sukulentów, pdlewamy regularnie, gdy ziemia przeschnie bez moczenia rośliny, gleba musi mieć drenaż
wilczomlecz groszkowy do ogrodu lubi słońce, znosi półcień, ljubi przepuszczalne, lekkie, ubokie w składniki pokarmowe i średnio zasobne gleby, zimowe okrycia, nie lubi przeżyźnienia, nasiona przed wysiewem trzymamy przez 3 miesiące w lodówce, można wysiać jesienią, regularnie podlewamy po posadzeniu i wczasie suszy, woli mokro od suchego

wilczomlecz

lis 21 2023 powojnik
Komentarze (0)

powojnik

Powojnik górski lubi słońce, lekko zacienioną podstawę pnia i ziemię, ciepłe, osłonięe od zastoin mrozowych i wiatru miejsce, osłaniamy od wschodu, znosi lekki cień, lubi żyzne, zasobne w skłądniki pokarmowe, umiarkowanie wilgotne gleby, nadaje się docieplejsszych rejonów, sadzimy wiosną w przekopanej, oczyszczonej ziemi, ciężkie ziemie rozluźniamy drenażem, lekkie użyźniamy, jesienią przed sadzeniem obornikujemy ziemię, sadzimy głębiej niż w donicy, młode podlewamy regularnie, starsze w suszę, podlewamy rano lub wieczorem, nie moczymy nadziemnych części, wrażliwy na przesuszenie, plewmy, ściółkujemy ustawiamy przy podstawie pnia płaskie kamienie, po posadzeniu z obornikowaniem nie nawozimy przez 2-3 lata, potem dajemy wolno działająće nawozy potasowo-fosforowe, skracamy pędy po przekwitnięciu, wycinamy chore pędy, na zimę podstawę pędu kpczykujemy, ściółkujemy grubą warstwą, nadziemne części okrywamy agrowłókniną lub inna oddychającą tkaniną
powojnik alpejski lubi żyzne, przepuszczalne, obojętne do lekko zasadowych, umiarkowanie wilgotne gleby, słońce, półcień, nie trzeba ciąć, usuwamy martwe gałęzie
powojnik całolistny lubi jasne miejsca, próchnicze, lekko wlgotne, przeciętnie żyzne gleby
powojnik jesienny lubi żyzne, dobrze zdrenowane, przepuszczalne, umiarkowanie wilgotne gleby, słońce, ciepło, nie znosi suszy, podlewamy, miejsce wokół ściółkujemy, na zime okrywamy, wiosną wycinamy pędy 50 cm nad ziemią, nawozimy wolno działającymi nawozami
powojnik mandżurski lubi słońce i zacienioną podstawę, wschodnią i zachodnią ekspozycję, lubi żyzne, próchnicze, umiarkowanie wilgotne gleby lekko kwaśne do obojętnych, lubi słońce, podstawę zacienioną, wschodnią i zachodnią ekspozycję, lubi żyzne, próchnicze, umiarkowanie wilgotne, lekko kwaśne do obojętnych gleby, sadzimy wiosną głebiej niż rosły w pojemniku, młode podlewamy częśto, starsze w susze, 1-2 razy na rok dajemy fosforowo-potasowe nawozy, na zimę kopczykujemy, ściółkujemy wokół pień, skracamy wisną pędy nad 2-3 parą pączków, podwiązujemy pędy do podpór
powojnik tangucki lubi żyzne, przepuszczalne gleby obojętne do lekko zasadowych, wilgotne, zwykłe ogrodowe, półcień, słońce, znosi krótkie susze, w marcu kwietniu przycinamy do 3-4 oczka nad ziemią-40 cm, odbije się z pąków leżących naprzeciwlegle w kątach liści
powojnik południowy lubi słońce, ciepłe, osłonięe od wiatru miejsca, znosi lekki cień, najlepiej ocienić mu podstawę pnia i ziemię wokół, lubi żyzne, prochnicze, dobrze zdrenowane, obojętne do lekko kwaśnych gleby, przed sadzeniem mieszamy je z przefermentowanym obornikiem lub kompostem, późna jesienią sypiemy 10 cm warstwę ściółki

powojnik pnący lubi przepuszczalne, wapienne gleby ogrodowe umiarkowanie suche, każe warunki świetlne, lubi ciepło, odporny na mróz i suszę, wiosną przycinamy, odmładzamy co kilka lat

powojniś

lis 20 2023 ozdobne drzewa i krzewy mające jesienia...
Komentarze (2)

tarka

Ałycza lubi słońce i półcień, żyzne, próchnicze gleby, znosi nawet lekkie, piaszczyste, kamieniste gleby, ziemia musi by przepuszczalna, nie znosi zastoin wody i nadmiaru wilgoci, musi mieć drenaż, zaciszne, osłonięte od wiatru miejsce, wrażliwa na mroźne, suche wiatry, trzeba osłonić, wiosną sadzimy co 2,5-3 m, w żywopłotach w 1 m2 dajemy 4 w rzędzie lub 8 w 2 rzędach, przed sadzeniem godzinę moczymy w wodzie, podlewamy w suszę, lubi obornik i kompost, na zimę ściółkujemy igliwiem, przez 1-2 lata po posadzeniu owijamy agrowłókniną, sadzonki po posadzeniu przycinamy do 20 cm, wiosną zostawiamy 20 cm przyrostu, w żywopłotach tniemy regularnie, ma jadalne owoce
aronia lubi żyzne, próchnicze, przepuszczalne, zasobne, lekko wilgotne, obojętne lub lekko kwaśne gleby, radzi sobie na słabszych, słońce, nie lubi gleb piaszczystych, kamienistych i bardzo wilgotnych, odporna na mróz i suszę, owoce są cierpkie dzieki garbnikom, osiąga 1,5-2 m, nadaje się na żywopłot, najlepiej kwitnie i owocuje w pełnym słońcu, latem zawiązuje czerwone owoce, jesienią są czarne, mają gorzki smak dzięki garbnikom, tracą gorycz po przemrożeniu
Berberys Julianny lubi żyzne, próchnicze, przepuszczalne, umiarkowanie wilgotne gleby, słońce, półcień, nie lubi ciężkich, mokrych, zimnych gleb, odporny na zanieczyszczenie powietrza, wytrzymuje do -20 st, na zimę trzeba okrywać, zmarznięte pędy wiosną wycinamy, po 2-3 latach przycinany zagęści się, rozmnażamy przez półzdrewniałe sadzonki pędowe,
Berberys ottawski lubi słońce i lekki cień, odporny na pyły i dymy, mrozoodporny, lubi obojętne, piaszczyste, umiarkowanie wilgotne, przepuszczalne gleby, odporny na zasolenie gleby, owoce są jadalne dla ludzi
Berberys Thunberga lubi żyzne, przepuszczalne ziemie, umiarkowanie wilgotne, lekko kwaśne i kwaśne, radzi sobie na każdej glebie ogrodowej, słońce, półcień, znosi zanieczyszczenia, mróz, nawet jak przemarznie zregeneruje się wiosną, dobrze znosi cięcie, rozmnaża się przez samosiew, odkłady i sadzonki pędowe
Berberys zwyczajny lubi słońce i półcień, przepuszczalne, lekkie, piaszczyste, umiarkowanie żyzne, wilgotne z domieszką gliny gleby, woli okresowe susze od zalania, mrozoodporny, można ciąć po przekwitnięciu lub późną zimą, w pojemnikach podlewamy, wiosną nawozimy
Berberysy jadalne owoce, mają dużo witamyny C
Bez czarny lubi słońce, ciepło, półcień, gorzej mu na południowym stanowisku, lubi przepuszczalne, próchnicze, średnio wilgotne, zasobne w wapń i azot gleby o pH 5,5-6,5, odporny na zanieczyszczenia i mróz, młode podlewamy w suszę, sadzimy na stałe miejsce jesienią i wiosną, owoce są jadalne po ugotowaniu, są przeciwzapalne, napotne, przeciwwirusowe, przeciwbakteryjne, leczą przeziębienia i inne choroby układu oddechowego
Dereń jadalny lubi zaciszne miejsce, słońce, półcień, średnio żyzne, piaszczysto-gliniaste, przepuszczalne, zasobne w wapń, stale umiarkowanie wilgotne gleby o pH 7-7,5, obojętne lub zasadowe, gorzej znosi kwaśne, sadzonki z gołymi korzeniami sadzimy wiosną lub jesienią z pojemnika przez cały sezon, w dole kładziemy próchniczą zwięzła glebę, by utrzymała wodę i biogeny, korzenie kilka minut moczymy w wodzie, sadzimy na takiej głębokości, na jakiej rosły, ziemię wokół ubijamy po posadzeniu i podlewamy, nawozimy na początku sezonu, lubi obornik i kompost i inne organiczne nawozy, po kwitnieniu prześwietlamy koronę, usuwamy zagęszczone gałęzie, cięcie formujące zaczynamy w 1 roku po posadzeniu, tworzymy trapez, by dolne korzenie dostały światło, nie lubi zastoin mrozowych i przelania, toleruje wiatr, korona rośnie 3-4 lata po ukorzenieniu, ma silne korzenie, nie znosi przesadzania, sadzimy co 3-4 m, wiosna kompostujemy, obornikujemy lub dajemy nawóz naturalny, bez doniczki sadzimy wiosna i jesienią, w doniczce przez cały sezon, po posadzeniu tym z odkrytymi korzeniami przycinamy pędy boczne o 1/3, owoce nadaja się na nalewki, dżemy, soki, wiosną kwitnie, owoce ma jesienią im więcej słońce, tym więcej mają żelaza, po przemrożęniu jadalne surowe i w przetworach, konfiturach, dżemach, syropach, sokach,
Dereń świdwa lubi każe gleby, woli przepuszczalne, próchnicze, żyzne, lekko wilgotne, obojętne i lekko zasadowe, odporny na zanieczyszczenie, mróz, suszę, lubi każde warunki świetlne, rozmnażamy przez sadzonki pędowe, odkłady, sadzonki korzeniowe, sadzimy w marcu i kwietniu oraz we wrześniu i październiku, tak samo przesadzamy o przymrozkach ma jadalne owoce na surowo i w przetworach
Jarząb domowy po 10 latach ma 1,2 m, od września tworzy 3 centymetrowe, żółtopomarańczowe owoce w gronach, opadają po potrząśnięciu drzewem, jadalne po przemrożeniu jako marmolada, robimy z nich nalewki, lubi żyzne, wapienne, zdrenowane gleby, pełne słońce
jarząb pospolity lubi lekkie, przepuszczalne, lekko kwaśne, piaszczyste gleby, ale toleruje też zasadowe, lubi słonce, półcień, umiarkowanie wilgotną ziemię, nie znosi cienia, ciężkiej, mokrej ziemi, odporna na mróz i zanieczyszczenie, siejemy nasiona i szczepimy , jadalny po przemrożeniu w przetworach i nalewkach
Nieszpułka zwyczajna ma jadalne na surowo obrane ze skłrki owoce, mają dużo witaminy C, wapń, błonnik, gotowanie pozbawia jej znacznej części witaminy C, dojrzewają w listopadzie, lubi słońce, lekko wilgotną ziemię, wilgotne powietrze, lekko kwaśne do lekko zasadowych gleby, nie lubi podmokłych, w marcu i kwietniu dajemy nawozy dla drzewek i krzewów owocowych, gnojówkę z pokrzywy, obornik, gołębi nawóz, obornik krowi, tniemy w lutym i marcu, owoce wschodzą latem, dojrzewają w listopadzie, najpierw twarde i kwaśne, zbieramy, trzymamy do miesiąća w piwnicy, staną się słodkie
Ognik szkarłatny lubi żyzne, przepuszczalne, piaszczysto-gliniaste, gliniaste, obojętne lub lekko zasadowe, ubogie w wapń gleby umiarkowanie wilgotne, słońce, odporny na suszę i zanieczyszczenie, mrozoodporny, w marcu wycinamy martwe, uszkodzone pędy, formujemy 2 razy w r w czerwcu i końcem sierpnia, owoce jadalne po ugotowaniu
rokitnik zwyczajny lubi słońce i półcień, znosi piaszczyste, słabe, wapienne gleby, odporny na mróz, suszę i zanieczyszczenie, nie lubi wilgotnych i okresowo zalewanych ziem, sadzimy jesienią, krzewy męskie i żeńskie 1-2 m od siebie, w pierwszym roku w suszę podlewamy, można usuwać zagęszczone i rozrośnięte pędy, nie potrzebuje nawozów, zimozielony, obsypany pomaranczowymi kuleczkami, ma najwięcej witaminy C, komplet witamin, 11 mikroelementów-żelazo, wapń, potas, krzem, 18 aminokwasów, przeciwutleniacze, zbieramy końcem października, po przymrozkach tracą goryczkę
Śliwa tarnina od października do grudnia ma ciemnoniebieskie kuliste owoce, po przymrozkach częściowo tracą kwaskowość, 2 łżki owoców na szklankę wody gotowane 5 minut, odstawione na 15 i odcedzone, pite 3-4 razy dziennie po 100 ml pomaga w chorobach jelit i wzdęciach, w ostrych stanach pijemy co 4 godziny, lubi żyzne, zasadowe gleby, słońce i lekki cień, mrozoodporna, nie potrzebuje nawożenia i podlewania
Świdośliwa lubi gleby lekko kwaśne do lekko zasadowych, pH 6,2-7,5, stale lekko wilgotne, nie lubi za suchych i za mokrych, tolerancyjna co do zasobności gleb, z nagimi korzeniami sadzimy od października do zamarznięcia ziemi, doniczkowe przez cały sezon, dołek musi być 20 cm głębszy od długości korzeni, ma mieć 80 cm średnicy, gleby ubogie kompostujemy, sadzonkę podlewamy, duże odmiany sadzimy co 1,5 m w rzędzie, między rzędami 3,5-4 m, niskie częściej, w mokre lato nie podlewamy, w suche utrzymujemy glebę lekko wilgotną, tniemy w 1 roku późnym latem modelując roślinę, prześwietlamy ją wiosną od 4-5 r, ma jadalne owoce

iwa-przyrodniczka