Kategoria

Codzienność, strona 24


sie 31 2021

Wiklina z papieru


Komentarze (0)

Często zastanawiammy sie co zrobić ze zuzytymi gazetami, zniszczonymi zeszytami, papierem pakownym itd. Można zrobić dzieła sztuki, papier może imitować wiklinę, tworzyć mozna koszyczki, skrzyneczki, figurki.
Odrywamy strony z gazety/zeszytu/starego, nieprzydatnego już podręcznika, tniemy na grube, kilkucentymetrowe paski, które zwijamy je w rulonik, możemy jeszcze zwinąć go wokół własnej osi, żeby zrobic nierówności. Możemy skleić rogi, ale pokrycie farbą lub lakierem powinno samo je skleić. Potem łaczymy je, wyplatając interesujący nas przedmiot. Układami ruloniki na krzyż. staramy się splatać najciaśniej jak to możliwe. Możemy przekładać je prostopadle, lub zrobić rusztowanie z kilku ruloników rozłozonych jak nogi pająka i na nie przewlekać na przemian kolejne ruloniki, gdy skończą się ruloniki a przedmiot nie jest jeszcze wystarczająco duży mozna dokleić następne i wyplatać dalej, po uzyskaniu odpowiedniej wielkości nadmiar obcinamy, Gdy robimy koszyczki zostawiamy kilka dłuższych ruloników albo je doklejamy i jest to rusztowanie dla kabłąka, który również wyplatamy. Dobrze jest robić zwdłuż jakiegoś kształtu np. rusztowanie nakładamy na doniczkę, pudełko, pusderko i robimy nasze dzieło sczelnie okrywając to, które jest podstawą. Tak powstają koszyczki, pokrowce na doniczki, pudelka na biżuterię, guziki, przybory do szycia, sztućce, lekkie kosmetyki itd. Gdy już mamy surowy przedmiot, trzeba go z obu stron pokryć lakierem, żeby się trzymał i lakier hroni papier przed np. wilgocią, naljepiej gdy pierwsza warstwa wyschnie pomalować jeszcze raz, ale za duzo warstw lakieru, sprawi, że zacznie sie luszczyć. Potem można pomalować bejcą, wodoodoporną farbą czy kolorowym lakierem na każdy kolor, można na brązowo, wtedy będzie idealna imitacja wilkiny, na biało, na to nakleić np. wycięte z innych gazet kwiaty, zwierzęta, figury gometryczne itd. i po pomalowaniu zwyklą farbą i po przyklejeniu naklejek trzeba jesxzcze pciągnąc to bezbarwnym lakierem. Kabłąki z koszyczków mozna robić w formie wianków lub warkoczyków.
Papier nadaje sie tęz na robienie króliczków, jajek wielkanocnych, zwierzątek, roslinek, potem trzeba je pomalować na jak najbardziej zblizone do natury kolory, ale mozna też puścić wodze wyobraźni i zrobić pięknie kolorowe figurki. Można robić tez figurki aniołków, świętych, ludzi, domki, nawet całe makiety np. dawnych wiosek, mozna spłaszczyć ruloniki by imitowały deski, a dachy zrobic z prawdziwej slomy.
domki pudełka mozna tez robić z wypalonych zapałek, które sklejamy klejem przemysłowym, lakierujemy i malujemy lub nie. można nimi okleić nieciekawe pudełka i doniczki. Po pomalowaniu zwykłymi farbkami trzeba je polakierować, też mozna wyklejać i powlec lakierem obrazki z gazet. Warto jednak powlec każde dzieło lakierem ochronnym na koniec był dłużej się trzymało.
Pamietajmy, że papier jest mimo wszystko delikatny i nadaje się do przechowywania tylko lekkich rzeczy np. wydmuszek, plastikowych baranków, króliczków (w sam raz dla dzieci). Powłoczki na doniczki, które nie są często przesuwane i gdy unikamy kontaktu powłoczki z wodą bardzo dobrze funkcjonują.
Jest juz zajęcie na dlugie, zimowe wieczory.

sie 31 2021

Czy wyciskać trądzik?


Komentarze (0)

Na ten temat jest wiele mitów: nie wyciskać, używać nie wiadomo jakich drogich specyfików itd. A tu wystarczy wycisnąć ropę by rumień zbladł, zeszła opuchlizna i przestało boleć. Niewyciśnięty pryszcz boli i potrafi jątrzyć się przez wiele dni, a wyciśnięty od razu przestaje boleć, nawet ponadcentymetrowy rumień w ciągu kilku godzin blednie, a opuchlizna klęśnie. Tworzy sie strupek, który sam odpada po kilku dniach. Dlaczego? No za powstawanie pryszczy odpowiadaja beztlenowe bakterie Propionibacterium acnes stanowiące element naturalnej mikroflory ludzkiej skóry, mamy w skórze gruczoły wytwarzające łój, który impregnuje skórę i ochrania ją, tym łojejm odzywiaja sie dane bakterie, gdy łoju dużo bakterie namnażaja się,likwidują wiekszość łoju, liczebnośc populacji spada, to wyjaśnia cykliczne pojawianie sie trądziku naprzemiennie z okresami poprawy.
Ale dlaczego wyciśnięcie pomaga? Ropa to płyn zawierający przeciwciała mające zniszczyć bakterie, uszkodzone przez nie komórki, obumarłe limfocyty oraz same bakterie, które po wyciśnięciu wydostają się na zewnątrz. Propionibacterium acnes są beztlenowe, więc kontakt z powietrzem, a raczej tlenem atmosferycznym niszczy je, gdy z pryszcza płynie krew to dobry objaw, płynąca krew mechanicznie oczyszcza ranę z bakterii i fragmentów martwych komórek, wymywa je jak płynąca woda osady.
Dlaczego przestaje boleć? Ponieważ w tkance wokół pryszcza toczy sie stan zapalny, który po oczyszczeniu rany pomaga.
Niektórzy pisza o zakażeniu spowodowanym wyciskaniem pryszczy, owszem u ludzi chorych na AIDS, z poważnym uszkodzeniem szpiku kostnego i węzłów chłonnych promieniowaniem lub chemioterapią czy u dzieci z wrodzonym niedoborem odporności, cała reszta jest bezpieczna. Ilość bakteri na skórze i w ropniu jest niewielka, ludzki układ odpornościowy poradzi sobie z taka ilością, która możę, lecz nie musi przedostać sie do krwi, druga sprawa o wiele więcej zarazków dostaje się do krwi podczas zranień w obrębie dłoni, stóp i jamy ustnej (uszkodzenie dziąseł i podniebienia twardymi lub gorącymi pokarmami, obtarcia naskórka na stopach, przecięcia papierem, ostrą gałązką itd.) Organizm zdrowego cżłowieka radzi sobie z takimi drobnymi bakterienemiami. dodatkowo płynąca krew wypłukuje z rany zarazki. Można umyć ręce przed wyciskaniem, ale nie trzeba, jeśli jesteśmy zdrowi nic nam nie grozi.
Najlepszą profilaktyką jest woda utleniona-niszczy beztlenowe bakterie i spirytus salicylowy-zmywa łój. Obie do stosowania zewnętrznego, czyli smarowania twarzy, pleców i klatki piersiowej. żaden specyfik nie pomaga przy trądziku, wszystkie rkemy tylko ograniczają dostęp tlenu i umozliwiają rozwój batkerii, chociaż na wyciśnięty ropień pomaga miejscowo maść z antybiotykiem Tribiotic, Maxbiotic itd.
Profilaktycznie dobrze wycisnąć wągry, czyli czopy łoju blokujące pory i dające bakteriom beztlenowe środowisko, wyciśnięcie wągra mechanicznie, szybko i skutecznie odblokowuje pory i umozliwia dostęp tlenu.

sie 31 2021

Przyczyny i zapobieganie wypadaniu włosów...


Komentarze (0)

Ktoś mnie poprosił o taki temat. Jak podaje portal https://portal.abczdrowie.pl/przyczyny-wypadania-wlosow jest kilka przyczyn wypadania włosów jak ciasne wiązanie w kok lub kucyk, które osłabia mieszki włosowe i prowadzi do ich zaniku, wg Portalu tapirowanie, ciasne wiązanie, spinanie, mocne rozczesywanie powoduje mechaniczne uszkodzenie włsów. Włosom szkodzi farbowanie, trwała ondulacja, nieprawidłowo dobrane kosmetyki, kontakt z metalami cieżkimi: talem, arsenem, rtęcią i izotopami radioaktywnymi, palenie papierosów, bardzo silny stres powoduje wydzielanie przez nadnercza androgenów, któe sprzyjaja utracie włosów, choroby zakaźne, niedoczynność i nadczynnośc tarczycy, toczeń rumieniowaty, leki cytostatyczne, immunopresyjne, przeciwtarczycowe, przeciwzakrzepowe, stosowane w chorobach serca i antykoncepcja hormonalna. Grzybica skóry głowy, połóg, menopauza, niewłaściwa dieta z deficytem biotyny, białka, żelaza, noszenie chustek, czapek, kapturów jesienią i zimą, suche powietrze, klimatyzacja, mróz i gorące powietrze z suszarki. Jeśli człowiek jest zdrowy, ni choruje na żadne choroby to przyczyna musi byc zewnętrzna np. zbyt restrykcyjna dieta, stres, osłabienie, przemęczenie, niewyspanie, niewłaściwa pielęgnacja, uczulenie na środki pielęgnacyjne. Na metale ciężkie, warunki atmosferyczne i tarcie spowodowane nakryciami głowy nie każdy jest tak samo wrażliwy, nie każdy zareaguje tak samo.
to co każdy może zrobić to zmienić dietę, wprowadzić więcej warzyw, owoców, grzybów-maja duzo białka, niewegetarianie mogą jeść mięso, ale witaminy i biogeny w pokarmie roslinnym sa bardzo ważne, więc zbilansowana dieta, odpowienia liczba przespanych godzin dla większości ludzi ok. 8. Odpoczynek, unikanie stresu. Warto zrobić morfologię krwi by sprawdzić czy sa nieprawidłości i pod kontrola lekarza rozwiązac główny problem a wypadanie włosów zniknie razem z podstawową chorobą.
http://zdrowie.wp.pl/multimedia/galerie/art817.html. Podaje domowe sposoby na wypadanie włosów-maseczka z żółtek jaj, smarujemy nimi skóre głowy i trzymamy pod ręcznikiem okład przez godzinę potem myjemy glowę, wcieranie w skóre głowy soku i papki z czarnej rzodkwi, wcieranie w skóre głowy zmiażdżonego ząbku czosnku raz w tygodniu, okład z oliwy z oliwek, picie rozpuszczonych drożdży piwnych, wcieranie w skóre głowy toniku z bylicy-przygotowanie: do małego garnka należy wsypać 50 gram bylicy i zalać dwiema szklankami wody. Zagotować i przecedzić. Do ostudzonej mieszanki dodać 1/3 szklanki wódki. Zamisat bylicy mozna uzyć ziela tataraku i również wcierac tonik w skórę głowy, wcieranie raz w tygodniu przed myciem głowy nalewki pokrzywowej, mycie głowy w wodzie z solą z Morza Martwego i dieta bogata w witaminy A, B, E, cynk, selen. Witaminę B znajdziemy w drożdżach, płatkach owsianych, rybach, roślinach strączkowych i orzechach. Natomiast selenu warto poszukać w produktach zbożowych (szczególnie w otrębach i produktach pełnoziarnistych) oraz w rybach morskich, a cynk znajdziemy w rybach, warzywach, jajach, ziarnach zbóż oraz w mięsie.
Przepis na wspomniana nalewke z pokrzywy: składniki:  3/4 litra soku z pokrzywy, 1/4 litra spirytusu, przygotowanie: Zbieramy zieloną pokrzywę, same liście tak ok 2 wiaderka 8 litrowe, myjemy i odsączamy z wody. Liście przepuszczamy przez sokowirówkę i otrzymany sok wymieszamy ze spirytusem. Gotową mieszankę można pić od razu . 1 łyżka stołowa dziennie, przed posiłkiem [http://www.przyslijprzepis.pl/przepis/lecznicza-nalewka-z-pokrzywy-na-odpornosc-i-odtrucie].

sie 31 2021

Z zupełnie innej beczki


Komentarze (0)

Czytając dawne blogi zauważyłam, że wielu blogerów dzieliło się z nami swoimi przemysleniami, pod wpisami ludzie rozmawaili na dany temat i ogólnie społeczność zyła. 
Mająca wkrótce nastąpić zmiana godziny na czas zimowy o czyms mi przypomniała. Kiedys pisałam o mocnych żarówkach i cieple gdy radziłam jak poradzić sobie z zimą, pojawiło sie pytanie co gdy ktoś musi oszczędzać? Otóż potrzebujemy światła, ale jak mus to mus, ale jest nadzieja dla tych co to lubią, ale jest: horrory najlepiej smakują w półmroku. Wystarczy lampka nocna by dobrze widzieć książke, a przy telewizji w ogóle nie trzeba światła, a tworzy się niesamowity klimat pozwalający wczuć sie w fabułę.
Tu dochodzę to swoich wspomnień. Dawniej ludzie, nie tylko dzieci i nastolatki, ale i osoby starsze oraz osoby w sile wieku spotykały się w domach i opowiadały sobie o strachach. A to cos gdzies się załukło, a to komus cos sie przewidziało lub przesłyszało, a ludzie dorabiali do tego teorie. Teraz ta tradycja zanikła, niestety dlatego, że to był ciekawy sposób na spędzenie czasu i przeczekanie zimy i szarug jesiennych. do póki jest słońce można iść na spacer, ale co gdy pada, albo po zmianie czasu na zimowy wracamy do domu/mieszkania po zmroku? Warto wtedy wrócic do korzeni i poopowiadać spobie o starchach lub poczytać czy obejrzeć horror, fakt nie każdy lubi ten gatunek, ale nie mozna się zapierać, w końcu dopóty nie spróbujemy, dopóki nie dowiemy się czy nam się cos podoba:)
To prawda, że strachy zmieniały sie wraz z postępem, który eliminował kolejne teorie np. duchy, Rokita, inkuby i sukuby=>UFO, wymiary równoległe, dopóki nie pojawiła się koncepcja infradźwięków wpływających na układ nerwowy, która wyjasniła fenomen nawiedzonych domów. Niezidentyfikowane obiekty latające okazały się efektami optycznymi jak halo, parheliony czy infrakcje atmosferyczne. A ataki inkubów i sukubów, które zostały zastapione eksperymentami obcych wyjasnił paraliż senny:)
Paraliz senny (porażenie przysenne) to stan na granicy jawy i snu, często pojawiający się podczas zasypiania, czasem przy budzeniu się, gdzie ośrodki odpowiadzialne za swiadomość funkcjonują, ale nie funkcjonuje połączenie mózgu z mięśniami, takiemu stanowi moga towarzyszyc sny, nawet koszmary (gdy przez pomyłke wybudzenie następuje w fazie REM) takie jak poczucie czyjejś obecności, niemożnośc poruszania się powoduje panike, której skutkiem jest wrażenie duszenia się. Uznaje się, że skłonnośc do paralizu jest dziedziczna, czyli niekórzy ludzie sa na niego podatni, więc doświadczają go często, stąd dawniej mniemanie o ich konszachtach z duchami czy byciu doświadczalnymi królikami obcych:)
Za to opętania okazały się chorobami psychicznymi i neurologicznymi (schizofrenia, mania prześladowcza) skutecznie uleczalnymi przy pomocy leków i psychoterapii.
Czesem ludziom zdarzają się przewidzenia i przesłyszenia, są wynikiem np. stresu, zmęczenia, braku snu, zdaje sie wtedy, że ktoś czlowieka woła, ale to tylko projekcja mózgu. Ludzie nieświadomi mogą to wziąść za obecnośc duchów, tak samo widziane katem oka cienie, które naprawdę są interpetacją mózgu np. przewieszonego płaszcza na drzwiach sa brane za tzw. ludzi cieni (Shadow people), na których temat jest wiele tworii.
Tak oto nauka wyjaśnia kolejne nadprzyrodzone zjawiska, a ludzie dalej wymyslają nowe, dlatego, że mimo szybkiego postępu ludzkie potrzeby i psychika sie nie zmieniają. A każdy cżłowiek potrzebuje tajemnicy, każdy potrzebuje magii (nie mylcie z czarami). już Carl Gustav Jung uważał, że  w człowieku istnieje naturalna potrzeba tajemnicy, dążenia i poszukiwania czegoś sekretnego, stąd tyle teorii spiskowych. Druga potrzeba cżłowieka to potrzeba zdobywania wiedzy, uczenia się, a to co niewyjaśnione fascynuje dlatego, że nie wyjaśnione, każdy chce to poznać z czystej ciekawości, a gdyby nie ciekawośc ludzie nie wpadli by na pomysł uzycia koła, okiełznania ognia, nie polecieliby na Księżyc, nie byłoby w ogóle postępu.
Także w obecnej klulturze masowej pojawiaja się tzw miejskie legendy (Urban Legends), czyli wymyslane i rozpowszechniane, pozornie tylko realistyczne historie z dreszczykiem. Jedna z nich jest Slender Man-potwór bez twarzy, czasem ma gałezie zamiast rąk i mozliwośc wydłużania kończyn, jego geneza sięga 2009 roku, gdy pojawiły sie jego pierwsze wizerunki, ale zamieszkujacy las potwór bez twarzy, ze zdolnoscia rozciągania się i upodabniania do drzewa pojawił sie w 2002 roku w książce ,,Najciemniejsza część lasu'' Ramseya Campbella. A przyminający kszyżówkę zdeformowanego czlowieka z nocnym drapieznikiem The rake jest podobny do pośrednich form transformacji ludzi w książce ,,Północ'' Deana Koontz'a. Na pewno w jakiejsc książce, filmie czy grze komputerowej jest bliższy pierwowzr, ale trudno poznac wszystkie książki z danego gatunku.
W 2012 roku pojawiły sie dźwięki z wnętrza Ziemi, które znamy tylko z Internetu, natomiast na zywo nikt ich nie słyszał, na jednym filmiku przypominał mi sygnał mgielny statku, to mogło być prawdziwe, gdyz przy odpowiedniej pogodzie dźwieki roznosza sie na ogromne odległości. inne fizycy okręslili jako wiatr w metalowych przedmiotach np. wiadrach, rurach itd. Drugi motyw to dziury w Ziemi okreslone w mediach jako leje krasowe (celowo opisałam potem formacje krasowe by pokazać jak to wygląda w rzeczywistości), dziury te są znane z serialu fantastyczno przygodowego ,,Na powierzchni' (Surface).
Tak więc ludzie czerpia teraz inspiracje z filmów i książek, czyli ze sztuki, ale dawne legendy to też sztuka ludowa, skąd wiemy, że za 1000 lat archeolodzy i historycy nie będą badać miejskich legend tak jak dzis badają legendy np. o Szewczyku Dratewce czy Bazyliszku? to dobrze, że mają ajęcie, to wyobraźnia, kreatywność, zdolność abstrakcyjnego myslenia odróżniają nas od zwierząt, tworzymy sztukę, więc dobrze, że bawimy sie naszą wyobraźnią, że sami tworzymy historie, świetną zabawą jest opowiadanie sobie o strachach w grupie i wspólna próba wyjaśnienia sobie danej sytuacji, gdy grupa jst wielopokoleniowa, w gre wchodzi nie tylko wychowanie, wyksztalcenie i zainteresowania, ale i pokoleniowe róznice w światopoglądzie, takie spotkanie to dobry sposób na poznanie dawnych i nowszych sposobów myslenia i zrozumienie mentalności danej epoki oraz złagodzenie konfliktu pokoleń. Taka rozmowa pozwala też sie wielu rzeczy nauczyć, przede wszystkim prowadzenia rozmów z ludźmi w róznym wieku.
Adrenalina wytworzona w czasie takich opowiadań rozbudzi podczas, gdy długie weiczory powodują wydzielanie melatoniny, co powoduje ospałośc, spadek kondycji i zaburza proporcje sen-czuwanie. I taki kontrolowany rzut adrenaliny przypomina organizmowi jak radzić sobie w czasie prawdziwych niebezpieczeństw, gdy trzeba sie przygotować do walki lub ucieczki. a bezpieczniej obejrzeć film czy przeczytac ksiażke niz scigać sie w mieście na motorze lub samochodem.
Na zakończenie 1 kwestia. Wcześniej wyjaśniałam rózne zjawiska, teraz zostawię Wam do uznania wg. wlasnych przekonań 1  zjawisko, które wprowadzi trochę tajemnicy do dziszejszego przeracjonalizowanego swiata czerwony deszcz w indyjskim stanie Kerala. Deszcz zawierający komórki pozbawione DNA i RNA (podobno znaleziono markery DNA i RNA, komórki rozmnażały sie w temperaturze powyżej 120 st. C, komórki miały w cytozolu joy wapnia, żelaza, niklu, chloru, krzemu, wodoru, sodu, potasu, magnezu, miedzi, manganu, tytanu, chromu, miały aminokwasy, Reakcja PCR nie odkryła sladów kwasów nukleinowych, ale PCR odbywa sie w temperaturze 95 st. wykorzystując polimerazę Tag bakterii żyjącej w gorących źródłach Thermus aquaticus więc może było za zimno, moze powinni podnieśc temperaturę i uzyc polimerazy archeonów z kominów hydrotermalnych? Z drugiej strony juz w poprzedniej dekadzie istanio XNA, stworzone przez czlowieka ksenonukleotydowe DNA mająće inne cukry (maltozę, nawet alkohol glikol), XNA jest zdolne do syntezy białka, jest odporne na działanie enzymów i łączy sie z DNA i RNA to wyjaśnia znalezienie markerów, czyli drobnych, ppociętych fragmentów DNA i RNA, byc może rozłozyły je enzymy, a było ich za mało (markerów) by reakcja z bromkiem etydyny je wykazała. Prawdopodobnie nie powinnam tego pisać, ale to nie jest wpis naukowy ani poradniczy to taka szczypta magii na długie, jesienne wieczory.

sie 31 2021

Czy zioła leczą?


Komentarze (0)

Panuje szkodliwy pogląd, że zioła, czyli rośliny lecznicze działają tylko objawowo, otóż nie, tak jak w najsilniejsze trucizny tworzy natura, tak i najlepsze leki, w końcu lek to trucizna w odpowiedniej dawce. Rośliny metabolity są słabsze niż grzybne i bakteryjne, dlatego można je wykorzystywać w większych dawkach, wiele z nich może zatruć nieumiejętnie używana, ale każdy nieumiejętnie używany lek może zatruć. Roślinne leki są metabolitami komórek roślinnych służącymi obronie lub ubocznymi produktami przemiany materii. Fitochemia to nauka, która bada szlaki metaboliczne roślin, te podstawowe i te prowadzące do powstawania metabolitów wtórnych i ubocznych, fitochemia farmaceutyczna zajmuje się izolowaniem metabolitów roślinnych celem ich użycia.

Wykorzystywane w medycynie i kosmetologii roślinne metabolity to atropina, służy do rozszerzania źrenic w okulistyce i jako odtrutka na gazy bojowe, pozyskuje się ja z owoców belladonny, czyli wilczej jagody. Olej rycynowy to baza kosmetyków i środek przeczyszczający dla ciężarnych, jest pozyskiwany z rącznika pospolitego. Metabolity cisu są wykorzystywane w leczeniu nowotworów. Wrotycz, glistnik, kurzyślad, krwawnik mają realne działanie przeciwwirusowe i przeciwnowotworowe, galantamina z przebiśniegów jest wykorzystywana do leczenia Alzheimera, a likoryna działa przeciwwirusowo, kwas acetylosalicylowy pozyskiwany jest z kory wierzby, pączków i kory topoli, kotek brzozy, działa przeciwzapalnie i przeciwzakrzepowo, aspiryna stosowana jest w profilaktyce zawałów, geraniol z goździków odkaża jamę ustną, gardło. Praktycznie każda roślina ma właściwości prozdrowotne, dla wielu substancji trzeba określić odpowiednie dawki. Digitalina reguluje pracę serca i leczy jego choroby, pozyskuje się ją z naparstnicy purpurowej, inne glikozydy nasercowa ma konwalia majowa. Korzeń żywokostu leczy rany, tak samo ziele krwawnika pospolitego, rumianek pospolity łagodzi stany zapalne, aloes leczy wszelkie uszkodzenia skóry, koszyczki mniszka leczą przeziębienia, a podobnie kwiaty bzu czarnego i lipy, anginka (pelargonia pachnąca) leczy choroby wirusowe i bakteryjne. Uniwersalnymi ziołami łagodzącym wiele chorób są pokrzywa i dziewięćsił popłocholistny i bezłodygowy. Są zioła rozrzedzające krew i obniżające ciśnienie jak czosnek, forsycja, zioła podnoszące krzepliwość jak kwiaty fiołka wonnego, podnoszące ciśnienie jak owoce guarany, są rośliny moczopędne jak pokrzywa, pietruszka, skrzyp polny, owoce bzu czarnego i jałowca mogące leczyć nadciśnienie i zaburzenia pracy nerek.

Tak więc zioła mają realną zdolność leczenia, jak w przypadku każdego leku trzeba trzymać się dawek, każdy lek można przedawkować i na każdy lek każda osoba reaguje inaczej, zioła są łagodniejsze od syntetycznych leków, więc organizm lepiej na nie reaguje, a dzięki tysiącom lat ewolucji używających ziół ludzi znacznie łatwiej przewidzieć działanie leku roślinnego (zielarstwo jest tak stare jak ludzkość).