Najnowsze wpisy, strona 153


sie 30 2021 Mechanizmy mrozoodporności
Komentarze (0)

Jedne rośliny obumierają po pierwszych przymrozkach inne dalej kwitną i nawet owocują, głównie zielne. Jak to jest? Otóż, niskie temperatury obniżają tempo reakcji chemicznych, uniemożliwiają pracę enzymów, mróz powoduje zmianę fazy lipidów błonowych przez co błony tracą swoja funkcje, ochrona jest wzrost udziałów nienasyconych kwasów tłuszczowych, które mają niższą temperaturę zestalania do nasyconych. Zimno powoduje otwarcie kanałów jonowych i utratę jonów Ca, zamarzająca woda rozrywa komórki, gdyż lód ma większą objętośc od ciekłej wody. Obrona to zwiększenie ciśnienia osmotycznego, czyli wzrost stężenia jonów w komórce, jony uwalniane są z wakuoli do cytozolu, rośnie cisnienie osmotyczne wody i spada temperatura zamarzania-ciekła woda potrzebna jest do reakcji enzymatycznych. Niskie temperatury porażają pracę enzymów metabolizmu podstawowego u roślin ciepłolubnych i rośliny obumierają, mrozoodporne mają 4 mechanizmy obronne:

ochrona mechaniczna-są albo otulone liśćmi, podziemne pędy chroni gleba i ściółka, niektóre rosliny górskie stref tropikalnych zamykają rozety liściowe, chroniąc pąki i kwiaty. U drzew i krzewów oraz zielnych roślin  dwuliściennych korek stanowi warstwę izolacyjną, martwe liscie pokrywają pączki, a wrażliwe organy jak liście sa usuwane. Opadłe liście stanowią izolacje podziemnych części rosliny, podobnie jak obumarłe częsci nadziemne, cebule, kłacza, korzenie, podziemne bulwy są chronione glebą, ściółka, nadziemnymi obumarłymi częsciami roslin
Ochrona chemiczna-większe stężenie osmotyczne obniża temp. zamarzania, jony gromadzą się w wakuoli i rośnie ciśnienie osmotyczne w komórce, rośnie stężenie jonów co obniża temperaturę zamarzania jej soku (sok wakuoli to wodny roztwór soli, białek, polioli, barwników roślinnych, materiałów zapasowych itd.), woda ucieka do przestrzeni międzytkankowej i tam zamarza, a w komórkach rośnie stężenie jonów i obniża się temp zamarzania, enzymy potrzebujące ciekłej wody do pracy mogą pracować, poza tym zamarzająca woda ma większą objętość i rozsadziłaby komórki, woda gromadzi się i zamarza pod pokrywą paka lub pod łupina nasienną, są białka AFP obniżające zamarzanie wody. Białka AFP są apoplastach wiąża się z kryształkami lodu nie pozwalając wytworzyć sie dużym kryształkom, które uszkodziłyby komórki i obniżają temperaturę zamarzania roztworu, w którym się znajdują, najwięcej ich maja świerki Picea sp. wystepuja one u roślin należących do zimnych stref klimatycznych. Także cytozol dzięki jonom, które przenikaja do niego z wakuoli podnosi swoje cisnienie osmotyczne obniżając temperaturę zamarzania. Właściwie zmiana cisnienia osmotycznego komórki, obecność białek AFP i usuwanie wody z komórki na zewnątrz celem zwiększenia ciśnienia osmotycznego to są kwalifikowane jako 3 różne spoosby. Zwiększenie stosunku nienasyconych kwasów tluszczowych do nasyconych pozwala zachować płynnośc błon komórkowych i wewnątrzkomórkowych.
Zima rośnie też sztywność ścian komórkowych przez większe stężenie celulozy i chemiceluloz by zamarznięta w przestrzeniach międzykomórkowych woda nie zmiażdżyła komórek.

 

Zwykle takie odwodnienie komórek też nie jest obojętne, dodatkowo zamarznięcie wody w przestrzeni międzykomórkowej daje spadek potencjału wody w komórkach powoduje przemieszczenie wody na zewnątrz, woda potrzebna jest do reakcji biochemicznych, a szybkie rozmarzanie powoduje napływ wody do komórek, wzrost cisnienia powoduje mechaniczne uszkodzenie, mróz jest korzystny tylko dla nasion potrzebujących wernalizacji, ale dorosłe rosliny potrafia sobie z nim radzić.
sie 30 2021 Od czego zależy odporność na gorąco i...
Komentarze (0)

Od stężenia hormonów kory nadnerczy, tarczycy, androgenów, czyli tych podnoszących tempo metabolizmu, im wyższe stężenie tym szybszy metabolizm i ciało generuje więcej ciepła, im mniejsze stężenie tym wolniejszy metabolizm i organizm generuje mniej ciepła, nie jest w stanie się zagrzać. Kortyzol ma bardzo duży rozrzut normy, w porze największej aktywności cżłowieka, od 12 do wieczora wynosi od 0,11 do 552 nmol/l, czyli rozrzut wynosi kielkaset nmoli. Jedna osoba będzie miała stęzenie 0,12 druga 500 i obie będą miały parametry w normie. Normy tyroksyny całkowitej wynoszą 57-154 nmol/l, czyli jeden człowiek może mieć prawie 3 razy większe stężenie niż drugi. Wolna trójjodotyronina 3,5-6,5 pmol/l, hormoin tyreotropowy TSH 0,4-5 mU/l. Testosteron u kobiet 1-3 nmol/l u mężczyzn 10-35 nmol/l-testosteron obok pierwszorzędnych cech płciowych odpowiada także za drugorzędne cechy płciowe jak rozwój masy mięśniowej (aktywne metabolicznie mięśnie generują dużo ciepła). Hormony tarczycy bezpośrednio wpływają na tempo metabolizmu, a różnice w ich stężeniu mogą u różnych osób być trzykrotnie większe niż u innych. Ludzie mający stężenie wszystkich hormonów w pobliżu dolnej granicy np. kortyzol 0,12, tyroksyna 60, trójjodotyronina 4, testoteron u kobiety 1 mają słabszą tolerancję na zimno, większą skłonność do tycia (słabsze spalanie) niż ludzie z wyższymi wartościami np. kortyzol 500, tyroksyna 150, FT3 6,2, testosteron u kobiety 3, którzy moga jeść ile chcą pozostając szczupłymi, mającymi dobrą tolerancję na zimno, za to męczą ich upały. Osoby z niższymi parametrami to zwykle meteopaci typu K wrażliwi na front chłodny, wolni spalacze o węglowodanowym typie metabolizmu, ludzie z wysokimi parametrami to meteopaci typu W, wrażliwi na upały o białkowym typie matabolizmu-szybcy spalacze. większośc ludzi to typy pośrednie dobrze reaugujący i na ciepło i na zimno lub przeciwnie wrażliwi na skrajne wartości temperatur, którzy mają uśrednione wartości stężenia hormonów lub stężenie jednych hormonów mają blisko górnej granicy, innych dolnej, wtedy wszystko się równoważy.

Duże znaczenie ma płeć, mężczyźni są ze względu na testosteron i androgeny lepiej przystosowani do niskich temperatur niz kobiety, biegaczki lepiej radza sobie w czasie upałów niz biegacze, za to zimę lepiej znoszą mężczyźni. Oczywiście mężczyzna ze stężeniem pozostałych hormonów w pobliżu dolnej granicy może być wrażliwszy na zimno niz kobieta, której stężenie hormonów niepłciowych dobiega do górnej granicy.

 

Najważniejsze jest akceptować odmiennośc onnych ludzi i szaować ich, to, że ktoś podkręca w biurze kaloryfer nie znaczy, że robi to na złość, jemu może byc po prostu za zimno, chociaż współpracownikowi może być za gorąco lub w sam raz to nie zależy od woli cżlowieka, tylko od stężenia hormonów. Odpowiednia temperatura otoczenia jest niezbędna dla pracy całego organizmu. Dla większości wynosi ok. 25 st. C, chociaż ludzie o skrajnych parametrach pewnie zawyżając lub obniżają tę wartość mierząć wszystkich do siebie.
sie 30 2021 Koci przyjaciel
Komentarze (0)

Wielu przeciwników kotów wymyśla na temat tych zwierzaków niestworzone historie, które więcej maja wspólnego z creepypastami i strasznymi historiami niż z rzeczywistością. Osoby te zamiast uszanować fakt, że inni ludzie kochają koty i jesli sami ich nie lubią nie kupować tych zwierzaków staraja się innym je obrzydzić. Co z tego, że kot to drapieżnik, pies tak to taki sam drapieżnik, a i są drapiezne małpy, które są nam bardzo bliskie. Kot atakując czlowieka nie chce go skrzywdzić, on się bawi. Zauwazcie, że gdy jest kilka małych i młodych kotków one mocuja sie, podgryzają, kotłują, nie chcą sobie robić krzywdy, tylko uczą się polowac i walczyć by w przyszłości zdobyc pokarm, kotki w tym wieku nie walcza o terytorium ani kocicę tylko uczą sie polować, trenuja swoja szybkość, zwinnośc i siłę, dlatego młode kotki i kocięta czasem podgryzają czy łapia ludzi za nogę (zwykle mają schowane pazurki), one traktuja nas jak członków stada, sparing-partnerów, z którymi ucza się atakowac przyszłe ofiary, jesteśmy dla nich wtedy jak bracia czy siostry, z którymi można tak sie pobawić. To nie jest agresja tylko nauka dorosłego kociego życia. Pieski tez gryzą przedmioty i podgryzają pana z tych samych powodów.

Koty niszczą meble, psy tez, kot drapie dywany, obicia foteli, łapie frędzelki narzuty by ostrzyc i ścierac pazurki, my obcinamy paznokcie, kotom tez pazurki rosną przez cały czas, więc muszą je ścierać, wystarczy kupić drapak.
Koty sa kapryśne, co jest kaprysnego w tym, że kociak nie chce się bawic przez cała dobę, i kot, i pies, i chomik, i nawet czlowiek potrzebuje chwili dla siebie, na odpoczynek, sen (koty spią 12,5 godziny w ciągu dnia i nie jest to sen stały a poprzecinany okresami czuwania), posiłek. Zwierzę też może sie źle czuć. żadne zwierzę nie jest dyspozycyjne 24 godziny na dobę 7 dni w tygodniu.
Koty są fałszywe, bo co? Nie chcą się bawic przez 24 godz. na 7? Nawet najlepsi przyjaciele potrzebuja chwili dla siebie. Koty akurat bardzo sa przymilne, pragna naszej uwagi i ciepła, łaszą się, mruczą, wskakuja na kolana, grzeja, wyczuwaja kiedy ktos jest chory i tulą się wygrzewają czlowieka, wiedza gdy np. boli kolano i przytulaja sie do chorego miejsca, wygrzewaja je i mruczą, zastepują poduszke elektryczną. skąd kot wie o chorobie pana? Dzięki swej inteligencji zauważa kiedy zachowanie pana odbiega od normy i widzi gdy pan np. chodzi inaczej, nalizuje sytuację i wie, że pana boli noga.
Kot przenosi choroby. Każde zwierze przenosi choroby, a szczególnie owady przenosza zarazki na swych odnózach najpierw siadają na odchodach zwierząt lub padlinie, a potem na jedzeniu. Publiczny sedes lub klamka w publicznej toalecie, książki z biblioteki czy pieniądze to tez rezerwuar zarazków. Tak naprawde wszystkie te rzeczy sa niebezpieczne tylko dla osób z powaznie oslabiona odpornością HIV, terapie przeciwnowotworowe, białaczki (nikt nie zachorował licząc pieniądze czy czytając ksiązkę i jedząc jednoczesnie).
Kot atakuje rękę, mysli, że to myszka, ale nie jest agresja do człowieka tylko gonienie za ręką, a własciwie dłonią, tak jak pies goni za rzuconym patykiem.
Koty sa wdzięczne, te myszy i ptaszki pod drzwiami to prezenty od kotów wychodzących dla właścicieli za jedzenie i schronienie. Kot przynosi nam jedzenie, gdyż nie wie, że my jemy myszy, a często obserwuje właściciela jedzącego mięso, czasem tego mięska dostanie to traktując pana tak jak kta przynosi mu myszkę jako posiłek-nagrodę.
Kot jest obojętny. Nie jest, były historie, gdy kot ocalił synka właścicielki zaatakowanego przez psa, pogonił psa, chociaż zwykle kot jest mniejszy i słabszy, kot ogrzał swym ciałkiem wyrzucone niemowle dzięki czemu przezyło, czy zaatakował włamywacza skacząc mu na plecy i wbijając pazurki.
wiele również dzieci od niemowlęctwa wychowało sie z kotami, spalo z nimi w jednym łóżku, przytulone, kot to dobry towarzysz do nauki dziecka samodzielnego spania przy zgaszonym świetle. Obecność kota łagodzi dziecięcy strach.
Kot drapie. Jak sie broni gdy dziecko za mocno go scisnie, zada mu ból (są takie dzieci) albo nie chce sie bawić, gdyz boi się, bo kogoś nie zna albo był skrzywdzony, a ktos birze go na siłe to kot sie broni.

 

Kot pozwala zwalczyć roznoszące choroby gryzonie, odstrasza kuny, łasice i daje wiele radości.
sie 30 2021 Geny czy wychowanie?
Komentarze (0)

Najlepszym dowodem na potęgę wychowania jest fakt, że osoby po utracie pamięci czy urazach mózgu całkowicie zmieniają swoją osobowość i upodobania, mimo iż informacja genetyczna pozostaje bez zmian. Dzieje się tak dlatego, że człowiek tracąć pamięć traci całe swoje życie, pojawia się czysta karta do zapełnienia na nowo. Tak samo urazy w mózgu pomimo pamięci zmieniają człowieka. Czasem po odzyskaniu pamięci pozostają upodobania zdobyte po urazie, a te przed są nieaktualne.

A co wpływa na zdrowe dziecko, otóż od najmłodszych lat jest kształtowane przez rodziców, religię, która wymaga zachowania pewnych wartości, stosowania pewnych zasad i zachowań oraz buduje światopogląd, później grupa rówieśnicza, szkoła, media, wiemy, żę większość ludzi stara sie upodobnic do autorytetów, którymi może być tak gwiazda muzyki jak i osoba duchowna oraz ludzie pomiędzy. Telewizja oddziałuje na podświadomość, dziecko obserwuje i przejmuje zachowania nie tylko rodziny, przyjaciół, sąsiadów, ale i bohaterów fikcyjnych, dlatego ważne sa lektury szkolne kształtujące charakter i uczące wielu wartości.
Bardzo ważne sa postawy religijne, inaczej w danej sytuacji zachowa się chrześcijanin, inaczej buddysta, to też forma wychowania narzucona przez rodziców i środowisko, duzo osób zmienia wyznanie pod wpływem miłości. Wpływ drugiej połówki ma znaczenie szczególnie dla nastolatków. Z drugiej strony dobrze wychowany człowiek często wróci do dawnych, znanych i przez to bezpiecznych wartości oraz nie zrobi niczego niezgodnego z przekonaniami. Autorytety, czyli ludzie darzeni szacunkiem sprawiają, że ludzie chca brać z nich przykład i zachowywać sie tak jak oni, dziecko najpierw bierze przykłąd z rodziców, potem z kolegów, przez całe zycie obserwujemy różne postawy i uczymy się pewnych postaw.
ważne sa kręgi kulturowe np. w wielu krajach Europy Zachodniej oddawanie gazów jest uznawane za naturalną potrzebę organizmu, w Japonii nagość jest traktowana równie naturalnie, nie ma tu znaczenia genotyp, gdyż w Europie Zachodniej żyje wiele narodowści, tak samo w USA, tu liczą utrwalone przez lata zachowania, robie tak, bo wszyscy tak robią. Ludzie z tej samej kultury w dużych miastach USA czy Londynu zachowuja się tak samo bez względu na rasę czy kraj pochodzenia, wyjątek stanowią ortodoksyjne grupy religijne.
Środowisko życia ma znaczenie, ludzie często osoby słabsze dostosowują się do silniejszych.
Zachowanie zmieniają używki jak narkotyki, alkohol nie zmieniaja genów, ale powoduja zmiany w mózgu, więć to neurony w naszych mózgach decyduja o tym kim jesteśmy. O ile dziedziczne mogą byc choroby psychiczne, o tyle nie zawsze sie ujawniają, a często spowodowane są traumatycznymi wydarzeniami, czasem osoba nie obciążona genetycznie zwariuje wskutek np. wypadku czy gwałtu, a u osoby obciążonej choroba nigdy sie nie ujawni. Połączenia w mózgu powstaja w skutek uczenia się, poznawania nowych rzeczy, obserwacji świata, kontaktów z innymi ludźmi, przez cały czas tworzy sie nasza pamięć, nie tylko traumy zmieniają człowieka, także zwykłe doświadczenia i obserwacje kształtuja światopogląd np. osoba, w której rodzinie wierzy się np. w duchy obserwując świat, ucząc się nauk empirycznych przestaje w nie wierzyć, tak samo ktoś z rodziny ateistycznej może uwierzyć w cuda obserwując je np. na onkologii. To drastyczne przykłady, ale życie cały czas weryfikuje nasze poglądy.
Zwolennicy genetyki pdaja przykład rozdzielonych bliźniąt jednojajowych, to jeden argument, a ja mam kilka.
Dlaczego bliźnięta genetyczne (osoby odpowiednie do przeszczepów szpiku kostnego) wyznające różne religie będą sie zachowywać inaczej w danych sytuacjach?
Dlaczego pranie mózgu i hipnoza zmieniają zachowania i postawy, z pokonaniem nałogów włącznie?
Dlaczego urazy mózgu i utrata pamięci powodują zmiane osobowości?
Dlaczego przeżycia o wyjątkowym efekcie emocjonalnym (pozytywnym i negatywnym) zmieniają człowieka?
Dlatego, że charakter, posobowość powstają w mózgu, nie w genach, zmieniaja sie przez całe zycie, nawet zainteresowania-zauważcie, że miły nauczyciel ciekawie wykładający potrafi zaciekawić nawet nielubianym przedmiotem, a niemiły i nudny obrzydzi najciekawszą rzecz. Rodzice uczą miłości do kwiatów, wybiwrając programy telewizyjne kształtuje osobowośc, inaczej będzie zachowywać się dziecko oglądające brutalne bajki, często skierowane do starszej młodzieży, inaczej oglądające programy edukacyjne.
Inaczej zachowują sie ludzie wychowani w rodzinach patologicznych inaczej od młodości otaczani miłością, charakter nie jest stały kształtuje sie przez całe zycie, nasze doświadczenia to cegiełkii budujące nas jako osoby.

 

Adoptowane dzieci upodabniaja sie do adopcyjnych rodziców i przyszywanego rodzeństwa. Lubia te same rzeczy, wierzą w te same wartości, podobnie sie zachowują, za to różnią się diametralnie od genetycznych rodziców, których nie znają. Reasumując jest wiele argumentów opowiadających za wychowaniem i nie ma praktycznie rzadnego opowiadającego się za genami, nawet te bliźniaki to inna historia, one nawet czuja ból w tym samym czasie, fenomen bliźniąt jest nie rozwiązany przez naukę, ale nie sprawdza się w innych przypadkach.
sie 30 2021 Tolerancja
Komentarze (0)

Po obejrzeniu wczorajszej powtórki odcinka Trudnych Spraw na Polsacie 2 jestem zbulwersowana, uboga córka pary bezrobotnych (ojciec stracił pracę z powodów zdrowotnych) jest szykanowana przez nauczyciela w-f, który jest też jej wychowawcą. Mężczyzna wyśmiewa ją przy innych uczniach i zmusza ją do wykonywania morderczych ćwiczeń w wyniku, których dziewczyna traci przytomność. Nawet po ingerencji MOPSu, do którego sam zgłosił rodziców bohaterki nauczyciel nie widzi swojej winy i z zemsty nie zalicza jej języka polskiego. Mimo zdiagnozowanych problemów z tarczycą dalej maltretuje uczennicę. Nawet rozprawa sądowa nie zmienia jego postępowania. Wiem, że to fikcja, ale fikcja pokazująca potencjalnie realne sytuacje.

Tu chciałabym zanegować zachowanie filmowego nauczyciela, który miał problem z wyglądem uczennicy i faworyzował atrakcyjne dziewczyny, co zostało powiedziane w filmie. Nauczyciel powinien traktować uczniów sprawiedliwie, bez względu na wygląd, masę ciała, wzrost, kolor skóry, wlosów, wyznanie, przekonania, stan majątkowy i inne czynniki niezalezne od ucznia. Nauczyciel powinien patrzeć na umiętności z danego przedmiotu, a bohaterka nie miała problemów z nauką przed zmianą wychowawcy, a egzamin komisyjny, o który wnioskował jej ojciec zdała bez problemu przechodząc do następnej klasy. Nauczyciel powinien jako dorosły dawać przykład uczniom i uspokoić tych rozrabiających, a nie przyłączać sie do nich w żartach. Fakt, że grubsi ludzie sa mniej sprawni, ale nie każdy może być sportowcem, jeden ma talent pisarski, drugi plastyczny, trzeci matematyczny, czwarty muzyczny i te umiejętności powinny być rozwijane. natomiast nie każdy będzie sławnym sportowcem, tak jak nie każdy będzie sławnym muzykiem czy malarzem. W-f powinien byc traktowany jak przedmioty artystyczne, gdzie licza się chęci, a nie realne umiejętności. trzeba uszanować czyjeś predyspozycje i nie zmieniać ucznia na siłę.
To nie prawda, że ludzie otyli sa leniwi, nie tylko choroby, ale i personalny metabolizm wpływają na masę ciała. Ludzie mający wyższy poziom hormonów tarczycy i kory nadnerczy będą szczuplejsi niż ci mający niższy poziom, pamiętajmy, że prawidłowy poziom większości tych hormonów różni się 3 razy z wyjątkiem kortyzolu, którywaha się od setnych wartości do kilkuset jednostek.
Także geny decydują o masie ciała. Sa to geny odpowiedzialne za metabolizm podstawowy.  polimorfizm genu FTO. Dominujący allel, czyli wersja FTO w chromosomie podnosi masę ciała i zwiększa ilość tkanki tluszczowej. Mutacja genu PPAR γ, genu receptora aktywowanego przez proliferatory peroksysomów znajdującego się na chromosomie 3p25 odpowiedzialnego m. in aktywność lipazy lipoproteinowej i metabolizm lipidów oraz za różnicowanie się adipocytów, uczestniczącego w homeostazie insuliny i glukozy też wpływa na tycie, tak jak jedna wersja Pro115Glnzwiększa rżónicowanie fibroblastów w komórki tłuszczowe, podobnie działa polimorfizm Pro12Ala [http://www.wspolczesnadietetyka.pl/temat-numeru/genetyczne-podloze-otylosci]. Także wiele chorób wpływa na tycie, tak więc nie można nikogo winić za niezalezne od siebie cechy. Trzeba zaakceptowac ludzi takimi jakimi są, różnimy sie wszyscy od siebie. W filmie winny był nauczyciel, który zachowywał się na równi z nastolatkami (samych uczniów nie mozna winić, są młodzi).I kolejny apsekt filmu, dlaczego nauczyciel nasłał MOPS na rodziców dziewczyny, która skończyła 18 lat, w tym wieku sytuacja w domu przestaje mieć znaczenie.