Zalety łagodnej zimy
Komentarze (0)
Pesymiści narzekają na łagodne zimy, a takowe mają więcej plusów niż minusów.
Przez 8 lat prowadziłam bloga na Ekologia.pl, od 20 sierpnia 2021 nie ma tam już społeczności, co za tym idzie możliwości dodawania zdjęć do galerii i wpisów do blogów, więc przeniosłam swoje wpisy tutaj. Ponieważ kopiowałam je z kopii zapasowej, OpenOffice i archiwum google, wpisy się powtarzają, ze względu na ograniczoną pojemność pól tekstowych, musiałam je podzielić na mniejsze fragmenty. Teraz dodaję zupełnie nowe wpisy. Skończyłam biologię i ochronę środowiska na UJ, moja specjalność to biologia środowiska, najwięcej jednak interesuję się botaniką. Znajdziecie tu wpisy z botaniki, zoologii, fizjologii, biologii komórki, histologii i ekologii roślin i zwierząt i embriologii roślin, ziołolecznictwa, ogrodnictwa, radiobiologii, fotobiologii, geologii i stylu życia.
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 |
02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 | 08 |
09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 |
16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 |
23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 |
30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
Pesymiści narzekają na łagodne zimy, a takowe mają więcej plusów niż minusów.
Położone blisko siebie drzewa i krzewy zrastają się ze sobą tworząc jeden organizm. Zrastają się i łodygi, pnie i korzeni. A jak do tego dochodzi? wiemy, że na początku rozwoju pędy roslin drzewnych zbudowane są ze skórki zawierającej chloroplasty, w środku jest walec osiowy odzielony od kory pierwotnej okolnicą, jest to budowa pierwotna lodygi, przyrost pierwotny nestępuje dzięki różnicowaniu sie komórek merystemów wierzchołkowych, przyrost wtórny czyli na grubość odpowiada nie tylko za pogrubienie łodygi, ale i za łaczenie się dwóch łodyg. Tak korzęń jak łodyga mają swój walec osiowy oddzielony od kory pierwotnej endodermą, z czasem kora pierwotna dzięki kambium róznicującymi się w fellogen, czyli tkankę korkotwórczą zostaje zepchnięta na zewnątrz i złuszcza się, a jej funkcje przejmuje kora wtórna. Fellogen dzieli się w korek (fellen), który wzmacnia i chroni pęd, fellodermę, która okrywa pęd. Kiedy drzewa stoja blisko siebie rozrastając się na grubość zgniatają tak korę pierwotną, jak formułujące się tkanki wtórne i endodermę walca osiowego. Zmiażdżone tkanki obumierają i zanikają, zostają rozłożone i sfagocytowane, natomiast ich miejsce zajmuje rozrastający sie walce osiowy. Komórki fellogenu i fellodermy okrywające zwenętrzne strony tych drzew zrastają się ze sobą, tworząc połaczenia między swoimi komórkami i dalej rozrastają się na zewnątrz. Walec osiowy ma wiązki przewodzące rozmieszone w miękiszu. Wiązki te mają kambium, które dzieli się w łodydze na zewnątrz odkładając elementy łyka (komórki budujące rurki sitowe, komórki przyrurkowe i wzmacniające, do środka drewna, kambium dzieli się przez całe życie rośline, jest otwarte. w przypadku zrastania się drzew, dzielące się wiązki przewodzące spychają między siebie elementu drzewna i łyka. żwe i słabsze elementy łyka w miejscu połaczenia zostają zmiażdżone i obumierają, zastępuje je mocniejsze drewno (z czasem też zostanie zmiażdżone i zaniknie tworząc pusty rdzeń), które i tak idzie na zewnątrz. Ściśnięty miękisz obu roslin łączy się, komórki wytwarzają połaczenia i komunikuja się jak w jednej roslinie (rośliny nie mają receptorów zgodności tkankowej). elementy kory wtórnej również ulegają zmiażdżeniu na styku obu drzew, zanikają, pojawia się przestrzeń, w ktorą wnikają elementy walca osiowego, na na styku łaczą się komórki fellogenu i fellodermy i dzielą sie nadal rozrastając się i odkładając korek, otaczając już oba drzewa. U drzew korzeń mocno się rozgałęzia. W przypadku roślin zakorzenionych blisko siebie korzenie łączą się, tzn plączą się ze sobą, później napierając na siebie również zrastają. Na szczycie korzeni są stożki wzrostu z czapeczkami, która ochrania komórki merystemu przed mechanicznymi uszkodzeniami. Tu też jest walec osiowy, kora pierwotna i skórka, , w walcu są wiązki przewodzące, korzeń ma egzarchiczny ksylem, czyli drewno róznicuje sie na zewnątrz, łyko do środka. Korzenie rozrastając się miażdżą elementy tkanki okrywającej, które obumierają, komórki miękiszowe wnikają między siebie, wiązki przewodzące łączą, drewno na styku obu roslin jest zgniecione, tworzy się pusta luka, wypełniona elementami łyka. Drewno od zewnątrz korzeni pozostaje nienaruszone i roslina po połaczeniu dzieli się dalej zwyczajnie jak pojedynczy organizm odkaldając lyko do środka, drewno na zewnątrz. Na styku elementy kory pierwotnej wytwarzają połaczenia i dzielą się otaczając oba drzewa, potem zostają zastąpione przez korę wtórną, której komórki w miejscu zrostu zsotały zmiażdżone i już nie działają w środku obu roslin. Jeśli złaczane są starsze drzewa, kiedy powastanie kora wtórna z fellogenu, fellodermy i korka a zawnętrza kora pierwotna od środskórni do skórki zostanie usnięta, to nacisk obu drzew miażdży je. Tkanki sie rozkładają i powstaje pusta luka, w którą wnikają elementy walca osiowego, dzielące się drewno i miękisz wypelniają tę lukę. Komórki fellogenu i fellodermy łączą się i wytwarzają zewnętrzne elementy na zewnątrz starsze są wypychane, martwe elementy korka są wypychane na zewnątrz. Kora wtórna otacza tak korzenie obu drzew. Zrastać może się kilka drzew poprzez ten sam mechanizm miażdżenia tkanek leżacych na ich styku i wypelniania luki poprzez elementy walca osiowego, którego kambium dzieląc się wytwarza elementy wiązek przewodzących zapełniające luki. Na zrosniętych drzewach pozostają nierówne slady po miejscach zrostu na słojach przyrostu rocznego i w slady w postaci wybrzuszeń lodygi, które kiedyś były osobnymi pniami. Tak samo zrastają się zdrewniałe kłącza roślin zielnych, zewnętrzne warstwy są zgniatane i obumierają, a puste miejsca wypełniają różnicujące się w nowe tkanki komórki kambium. Kambium róznicuje się w wiązki przewodzące, które łaczą się podobnie jak w pniach drzew, wewnętrzne łyko jest zgniatane i zanika, zastępuje je drewno, które odkłada się do środka, a łyko na zewnątrz. Tkanka okrywająca zanika zastąpiona tkankami walca osiowego. Podobnie jest w korzeniach roslin zielnych, tkanki okrywające są miażdżone, w puste miejsca wchodzą komórki walca osiowego. Pomiędzy połaczonymi roslinami następuje transfer genów.
Pisałam o psie towarzyszącym swojemu małemu panu w szpitalu. Teraz pora na kota. Kot Duke, nazwany na cześć pianisty Duke'a Ellingtona Morrisa ma 7 lat, czarne umaszczenie i pomaga swoja obecnością pacjentom szpitalnym w San Francisco w USA. Duke pracuje w Centrum Medycznym UCSF. Właścicielką kota jest Jennifer Morris. Duke tuli się do pajcentów w szpitalu poprawiając im humor. Kot ogrzewa bolące miejsca, można go głaskać, tulić, kot mrucząc wibruje masując miejsce na ciele, do którego jest przytulony. Jest miękki, jego głaskanie usprawnia stawy rąk. Obserwacja kociej zabawy smieszy, poprawia humor. Zwykle zwierzęta są wykorzystywane na dziecięcych oddziałach, Duke współpracuje z dorosłymi. Co ciekawe Duke przebywa na OIOMie, gdzie może tulić się do pacjentów. Dotyk kota działa stymulująco, obecność zwierzęcia sprawia, że czlowiek szybko wraca do zdrowia, a chęć zabawy z kotem jest motywacją do rehabilitacji, sama zabawa ze zwierzęciem to forma rehabilitacji. Zwierzęta dzięki rozwiniętemu zmysłowi węchu potrafią wyczuć biochemiczne zmiany w organizmie związane z poprawą lub pogorszeniem stanu zdrowia, a także z emocjami, dzięki czemu odczytuje je lepiej niż ludzie. Duke jest kotem ratownikiem, czyli kotem pomagającym chorym ludziom w powrocie do zdrowia, należy do Intensive Cat Unit, czyli Kociej Jednostki z Intensywnej Terapii. Zwierzęta dzięki swej inteligencji mogą poinformować lekarzy i pielęgniarki o zmianie stanu zdrowia, którą zauważą po zapachu wydzielanym przez pacjenta poprzez miauczenie. Kot inaczej miauczy szczęśliwy, inaczej przestraszony. Sama obecność zwierzęcia dodaje otuchy, ociepla atmosferę szpitala. To tak jakby oprócz lekarzy i pielęgniarek spotkać prawdziwego przyjaciela. Pacjenci dokarmiają Duke'a co widać po jego sylwetce. Duke był tresowany w Mayo Clinic, gdzie treserzy przygotowują zwierzęta do zooterapii, tu szkoli sie psy i koty towarzyszące pacjentom w szpitalach. Zwierzę ma tę zaletę, że można się do niego przytulić kiedy smutno, pośmiać do niego. Zwierzę wykorzystane w zooterapii musi być zdrowe, łagodne i przyjazne, jak Duke, który jest pupilkiem pacjentów i personelu. Koty łagodzą stany lekowe, depresję, przyspieszają gojenie się ran, dzięki wydzielaniu hormonów szczęścia, obecność zwierzęcia łagodzi ból. Nie tylko poprzez przeciwbólowe działanie endorfin, ale dzięki temu, że obserwując zwierzę człowiek zapomina o bolu i troskach http://www.mayoclinic.org/healthy-lifestyle/consumer-health/in-depth/pet-therapy/art-20046342
http://www.lifewithcats.tv/2016/10/30/duke-the-therapy-cat-makes-the-rounds-in-icu/
Galasy są to narośle na roślinach, głównie drzewach powstająće jako reakcja na nakłucie ciała rośliny przez owady galasówki, owady z rodziny galasówkowatych z nadrodziny galasówek i rzędu lonkoskrzydłych, które składają tam jaja. Rośliny wytwarzają galasy by odizolować larwy owadów od reszty swojego ciała. Powstają na liściach, korzeniach, łodycach, gałęziach i pąkach, wszędzie tam, gdzie zostaną atakowane. kiedy samica owada nakłuje dany organ wstrzykuje związki chemiczne, które zastępują hormony roślinne łącząc się z odpowiednimi dla nich receptorami komórkowymi i jądrowymi oraz aktywując odpowiednie fragmenty DNA w komórkach merystematycznych. Galas trochę przypomina owoc. Merystem w zaatakowanym organie zamiast róznicować się w odpowiednie tkanki, zaczyna dzielić się w galas. Merystem to tkanka twórcza mająca zdolność róznicowania się w inne tkanki. w warunkach fizjologicznych dzieli się w tkanki danego narządu, ale zaatakowany przez galasówkę róznicuje sie w twór przypominający owoc. Róznicowanie komórek zależy od ekspresji genów. Wdzielane przez galasówkę związki chemiczne aktywują geny odpowiedzialne za rozrost tkanki merystematycznej, blokując ekspresję genów odpowiedzialnych za róznicowanie się fizjologicznych tkanek. Galas budową przypomina owoc, ale nim nie jest. Galasówka wytwarza też enzymy, które odpowiadaja za wzmozoną syntezę skrobii i bialka oraz ich magazynowanie w komórkach galasu. Galasy otoczone są ochronną warstwą komórek. Także jajo i larwa wytwarzają substancje wpływające na ekspresję genów i metabolizm komórek galasu. Te substancje to głównie enzymy rozkładające zmagazynowane substancje odżywcze, by larwa miała co jeść. Galasówka zwiększa także stężenie auksyn poprzez ich zwiększony transport z wierzchołka wzrostu, gdzie są syntetyzowane i tworzy ich analogi, zwieksza stężenie giberelin w miejscu wkłócia, które stymuluja rozrost komórek, cytokininy stymulujące podzialy komorkowe, merystem dzieli się szybciej niż normalnie, rośnie synteza brasinosteroidów odpowiedzialnych za róznicowanie komórek kambium, galasy szybko się rozrastają by larwa mogła się rozwijać. Samica, jajo i larwa wytwarzają także enzymy przekształcające niekatywne prehormony w dane hormony oraz stymulujące ich syntezę w zaatakowanym narządzie. Ich enzymy i czynniki wzrostu stymulują geny odpowiedzialne za syntezę tych hormonów. Larwy, jaja i samica wytwarzają też roslinne czynniki wzrostu również powodujące patologiczne podziały i rozrost komórek w obrębie zarażonej tkanki. Komórki mnożą się i rozrastają gromadząc substancje odżywcze powstałe z rozkładu materiałów zapasowych. Węglowodany i tłuszcze gromadzą się w komorkach galasu. Co ciekawe każdą roślinę atakuje inny gatunek galasówki, a każdy galas ma charakterystyczny dla danej rośliny kształt i kolor. Galasy będące naroslami to galasy histoidowe, są też organoidowe, gdzie można rozpoznać dany organ.
Czarcie miotły, czyli patologiczne pędy powstająće na gałązeiach drzew w wyniku zahamowania wzrostu pędu głównego i wzmozonej aktywności pączków bocznych. Czarcie miotły mają różne kształty, kuliste, stożkowate, płaczące (zwisające), kolumnowe, różnokształtne. Za powstawanie czarcich mioteł odpowiadają infekcje riktesjowe, grzybicze, galasówek, w tym wypadku miotła uznawana jako galas organoidalny, pozbawione ścian komórkowych bakterie-fitoplazmy, mutacje genetyczne spowodowane promieniowaniem lub skażeniami chemicznymi. Pąki boczne są to skupiska tkanki merystematycznej, z której rozwijają się organy boczne, zwykle aktywują się po usunięciu merystemów wierzchołkowych, które w wypadku infekcji zostają unieaktywnione poprzez mutacje genetyczne lub metabolity atakujących roślinę bakterii, pierwotniaków, galasówek czy grzybów. Te substancje znów działają analogicznie do fitohormonów i czynników wzrostu i aktywujące lub dezaktywująće odpowiednie hormony (inhibitory). Odcięcie pędu głównego powoduje zahamowanie wydzielania auksyn, te mikroorganizmy blokują ich syntezę i unieczynniają je poprzez zablokowanie ich receptorów komórkowych, jądrowych oraz centrów aktywnych hormonów, przez co zostają uaktywnione pączki boczne (pozaatakowane miejsce zachowuje się tak jakby usunięto pęd boczny). Unieaktywnienie auksyn aktywuje pączki boczne, które są hamowane przez auksyny. Analogi cytokinin budzą pączki boczne, które zaczynają wytwarzać organy boczne, tu skupiska gęstych rozgałęzień. Enzymy pasożytów katywują ekspresje genów odpowiedzialnych za syntezę cytokin. Wyrzut cytokinin powoduje syntezę enzymów fotosyntezy np. rubisco, przekaźników, czyli zwizązków chemicznych regulujących metabolizm rośliny, co powoduje dalszy rozrost mioteł i stymuluje ich metabolizm. Silny rozwój czarcich mioteł jest też mozliwy dzięki substancją dezaktywującym jasmonoidy, które odpowiadają za starzenie roślin (hamują ich procesy życiowe i rozrodcze, stymulują utratę liści itd.). Gibereliny i ich analogi aktywują rozrost mioteł.