W tym wpisie chciałabym wyrazić swój pogląd na temat pewnej nauki, którą szanuję jako dziedzinę wiedzy, mam do niej neutralny stosunek, ani mi nie przeszkadza ani mnie nie ciekawi. A jednak dotyczy też mnie.
Sozologia to nauka zajmująca się zmianami w środowisku i jego ochroną, powinna wzorować się na geografii, ale wzoruje się tylko na geografii politycznej, a przecież geografia to nauka o świecie przyrody, zoogeografia, fitogeografia, mikogeografia, czyli rozmieszczenie zwierząt, roslin, grzybów na Ziemi, jednostki fito, zoo i mikogeograficzne, czyli podział na strefy z wystepowaniem danych przedstawicieli fauny i flory oraz z glebami, typy gleb, zbiorników i cieków wodnych, typy ekosystemów np. pustynie, taajga, tundra, las deszczowy, formacje mangrowe, oceany, jeziora, typy siedlisk organizmów np. lasy liściaste czy mieszane, bory, łąki, murawy, młaki. Rozmieszczenie gleb i skał, tektonika, sedymentologia-nauka o osadach, hydrologia- dział geografii fizycznej, zajmujący się badaniem wody pod każdą postacią, występującej w środowisku przyrodniczym, geomorfologia-nauka o formach rzeźby powierzchni Ziemi oraz procesach je tworzących i przekształcających. Przecież ponad 90% czynników wpływających na środowisko powstaje w naturze, tylko za niewielką część przekształceń odpowiedzialny jest człowiek. Sozolog musi też mieć wiedzę z biologii, nie tylko z ekologii w sensie nauki ścisłej zajmującej się badaniem zależności pomiędzy organizmami a organizmami i organizmami a środowiskiem np. stosunki zapylacz-zapylanie, budowa rosliny i zwierzęcia w zależności od warunków zewnętrznych, obieg materii w przyrodzie itd. ale musi tez mieć wiedzę z fizjologii roslin i zwierząt, dróg wchłaniania, metabolizmu, zewnętrznych źródeł, skutków niedoboru i nadmiaru witamin i biogenów, immunologię i mechanizmy adaptacyjne na poziomie tkanek, komórek, organów i organizmów oraz molekularne mechanizmy adaptayjne, wiadomo, że organizmy przyzwyczajają się do środowiska i zycie może istnieć w każdych warunkach. Powinien znać anatomię roslin i zwierząt i embriologię, w końcu rozmnażając sie organizmy powiększają swoją liczebność, a rozmnażanie płciowe wpływa na róznorodność puli genowej populacji. Ewolucjonizm czyli mutacje i dobór naturalny oraz wiele innych czynników współdziałających ze sobą decydujących o tym jak dana populacja wygląda i sie zachowuje, genetykę czyli ekspresje genów, syntezę białek, mutacje genowe, chromosomowe, genomowe, dziedziczenie cech, znajomośc genetyki danego gatunku pozwala okreslic osobniczą wrażliwość jego przedstawicieli na dane czynniki.
Sozolog musi znac klimatologie i meteorologię i to nie tylko zmiany obecne, ale i zmiany na przestrzeni wieków czy eonów. Jego wiedza powinna byc oparta nie tylko o badania bieżace, ale i o dane historyczne i paleontologicze. Dlatego też znajomość historii naturalnej i paleontologii jest bardzo ważna.
Znajomośc fotobiologii, czyli wpływu swiatła widzialnego i ultrafioletu na organizmy żywe jest ważna, ale nie traktowania swiatła czy Słońca jako broni masowego rażenia tylko rozważenie pozytywnych i negatywnych stron danego zakresu fali w oparciu o środowisko życia danego organizmu np. gdyby słońce było dla ludzi tak szkodliwe jak podają media ludzie albo dnie by przesypiali w ukryciu, a byli aktywni w nocy, albo przeniesli by się pod ziemie albo nie przetrwali dziennego trybu zycia na powierzchni. Trzeba też wziąść pod uwagę korzyści jak fotosynteza mozliwa dzięki swiatłu niebieskiemu i fioletowemu, które teraz w żarówkach jest pomijane i doniczkowce nie mogą syntetyzować glukozy, synteza witaminy D3 mozliwa dzięki UV, która umozliwia wchłanianie wapnia i fosforu i jest niezbędna dla prawidłowego przebiegu wielu procesów w organizmie ludzi i zwierząt oraz w oparciu o mechanizmy naprawcze-synteza melaniny, cykl wiolaksantynowy u roślin, enzymy dehydratacyjne i naprawcze. Bardzo ważna jest wiedza z radiobiologii, czyli znajomość uszkodzeń popromiennych na poziomie molekularnym, komórek, tkanek, narządów, układów narządów, organizmów, a fotobiologia i radiobiologia wymagają wiedzy z biochemii, fizjologii, genetyki, ewolocjonizmu, histologii, biologii komórki i najpierw trzeba poznać działanie fizjologiczne organizmu by określić patologiczne zmiany. Ważna jest lichenologia, czyli znajomośc porostów, rozróżnianie ich w terenie oraz znajomość skali porostowej, czyli jakie porosty występują na terenach o róznym stopniu zanieczyszczenia. Trzeba znac zoologie i botanikę, budowę, systematykę roslin i zwierząt i umiec je oznaczyć.
Trzeba znac też gleboznawstwo, ale nie zanieczyszczenia tylko rodzaje gleb, pochodzenie gleb, skład chemiczny danej gleby, warstwy gleb, petrologię czyli rodzaje, budowa chemiczna, pochodzenie skał, rozmieszczenie gleb i skał, wulkanologię, żeby nikt nie pisał, że fabryka bardziej szkodzi niz wulkan, trzeba poznać rodzaje wulkanów, erupcji, wyziewów, etapy erupcji itd. Np. w miejscowościach w pobliżu Etny zanim zwiększyła sie jej aktywnoć przez cały czas czuć było zapach siarki, ludzie tam mieszkają, pracują, rodzą dzieci, zyja zwierzęta, rosną rosliny, kwitnie turystyka.
Warto znać astronomię i kosmologię, nie koniecznie zagrożenia z kosmosu, ale jaka planetą jest Ziemia, jak jest zbudowana, jakie ma położenie w kosmosie, jak zbudowany i połozony jest układ słoneczny, Słońce, Księżyc itd. dobrze poznać wpływ księżyca na pływy morskie i życie w morzach, wpływ swiatła gwiazd na rosliny dnia krótkiego i długiego.
Trzeba znac mikrobiologię, florę gleb, organizmów zywych, wód, rzek, jezior, mórz, mikroby pozyteczne i niebezpiecznde, także ekstremofile, badając mikororganizmy bakterie, pierwotniaki i grzyby możemy obserwowac ich adaptację do mzian srodowiska.
Najpierw trzeba poznać bardzo dobrze te warunki w stanie podstawowym, dopiero potem zajmować się zmianami antropologicznymi, tak jak lekarz najpierw poznaje ciało człowieka w warunkach fizjologicznych, dopiero potem uczy sie o patologiach.
Wazna jest też wiedza z chemii ogólnej, organicznej, biochemii, biogeochemii, fizyki teoretycznej, biofizyki, fizyki atmosfery, geofizyki, znajomość stadiów rozkładu martwych szczątków roslin i zwierząt oraz odpowiedzialnej za to mikroflory.
Zakres wiedzy sozologa jest szeroki, dlatego trzeba wprowadzić specjalizacje np. sozolog-ekolog, wystarczy ekolog, sozolog botanik, zoolog, mikrobiolog, geolog, geograf, hydrobiolog, biolog komórki, histolog, lichenolog, mikolog, gleboznawca, geomorfolog itd. Taki specjalista we współpracy z innymi specjalistami byliby bardzo skutecznymi działaczami ochrony srodowiska. Jeden czlowiek przy dziesiejszym poziomie wiedzy nie ogarnie całości problemu, ale współpraca biologów, geologów, paleontologów, chemików, klimatologów, geografów byłaby bardzo skuteczna. Taka sozologia byłaby znacznie ciekawsza i skuteczniejsza od tej formy, którą mamy dzisiaj.
UWAGA sprawą zanieczyszczeń ich usuwania i wpływu na przyrodę zajmuje sie osobny dział wiedzy-ratownictwo chemiczne, które podlega Straży Pożarnej, sozologia jest nauka poznawczą dotyczącą procesów zachodzących w przyrodzie.