Najnowsze wpisy, strona 156


sie 31 2021

Zwierzęcy inżynierowie


Komentarze (0)

Nie tylko oddziałują na środowisko, każdy organizm wpływa w większej lub mniejszej skali. Prym wiodą bobry, które budują żeremia, żeremię todom bobrzej rodziny, rodziców i dzieci do 3 miotów, od narodzin do osiągnięcia samodzielności, kiedy młode opuszczają rodzinne żeremia i zakładaja swoje rodziny. Żeremia są zbudowane z gałęzi, mułu, części roślin, pod wodą jest jedno lub więcej wejść, są otwory wentylacyjne, którymi powietrze wpada do środka, nora podzielona jest na część jadalną, sypialną, łazienkę, spiżarkę i miejsce, gdzie są gałązki, którymi bobry zimą ścierają siekacze. Ich siekacze ciągle rosną, dlatego muszą je ścierać i ciągle potrzebują nowych gałęzi, bobry budują tamy, potrafią wygryźć wszystkie drzewa porastające ich terytorium, zablokowac bieg rzeki, która rozlewa siepo okolicy tworząc rozlewiska, zmienia to faunę i florę okolicy na hydrofity, helofity i faunę ziemnowodną. Takie rozlewiska zbieraja wody opadowe i zwiększony nurt rzeki chroniąc dalsze tereny przed powodziami.

Termity to owady społeczne,które budują ermitiery,para znajduje rowek, tam zakłada gniazdo, samica składa jaja, para opiekuje się larwami, z których powstaje kolonia. Kolonia buduje z części roślin, gleby i odchodów termitierę. Stado dzieli się na parę krolewską, czyli zalożycieli i grupę zdolnych do rozmnażania reproduktorów, robotnice, które opiekują się nowymi pokoleniami larw, naprawiają gniazdo, budują je, znoszą jedzenie i broniących gniazdo żołnierzy. Niektóre gatunki na zgniłym drewnie uprawiają grzyby, które jedzą, ich zarodniki przechodzą przez układ pokarmowy termita i są oddawanie z kałem, z nich rozwijają się nowe grzyby, termity jedzągłównie zbutwiałe drewno. Kopce termitów, czyli termitiery mają do 3 m wysokości,największe nawet 8-12, ich kształt zalezy od gatunku. W środku jest główne pomieszczenie gdzie one żyją, rozmnażająsię, mają zapasy jedzenia i tunele,którymi wchodza do gniazda, ciepło powstałe z ich metabolizmu rozchodzi się tymi tunelami po całej termitierze, dzieki temu maja stałą temperaturę. Biorącpod uwagę rozmiar termita i człowieka, termitiery to całe miasta,które wpływaja na wygląd krajobrazu.

Rafy koralowe to skały utworzone ze szkieletów koralowców, koralowce to przydełkowce o pokroju polipa, które mają domki teki i zewnętrzne szkielety, są osiadłe, kiedy polują wypuszczają ramiona z parzydełkami, którymi wyłapuja ofiary z planktonu, paraliżują je, jedzą, niestrawione resztki wydalają na zewnątrz. W razie zagrożenia chowaja się do domków, ich szkielety maja przegrody, są cały czas dobudowywane, rozrasajasię, ale są puste, ciało korala jest tylko na sgórze, gdzie ma kontakt z wodą.

Słonie żyja w stadach utworzonych przez samice i ich mlode. Najstarsza samica jest dowódczynią stada. Słonie wędrują do wodopojów, kiedy woda wysycha szukają innego akwenu, one chodza tymi samymi trasami wydeptując kanały, którymi w porze deszczowej płynie woda. Kanały te są głębsze od ziemi wokół, więc łaczą akweny jak rzeki, w ten sposób słonie nawadniają ziemię. Ich odchody to nawóz dla roślin, na brzegach rzek rozwija się roslinnośc,która sprowadza zwierzęta. Ma to też znaczenie dla rolnictwa.

Ziemnowodne hipopotamy specjalnie ryja unele w ziemi, by rozprowadzić wodę po okolicy tworząc bagno, z suchej doliny powstaje mokradło, woda rozchodzi się po okolicy, gdy zabraknie im jedzenia idą w inne miejsce, a mokradło zajmują rolnicy.

Piżmaki to gryzonie, których dolna warga umozliwia zamykanie pyszczka pod wodą. Piżmaki drążą jamy poniżej powierzchni wody, tak jak bobry robiakonstrukcje z liści i gałęzi oraz drążą podwodne tunele. Pizmaki żyja w pobliżu cieków wodnych i na terenach podmokłych, ;izmaki niszczą groble i brzegi cieków. Rozmnażaja od kwietnia do września, samice z pierwszego miotu jesienią wydaja swoje pierwsze młode, ciąza trwa miesiąc, młode są łyse i slepe, oczy otwierają po 10-13 dniach, po 3 tygodniach zaczynają wychodzić z gniazda, karmione piersią są 4 tygodnie potem opuszczaja gniazda. Pizmaki jedzązielne rośliny, byliny, krzewinki, krzewy i gałęzie drzew, muszą ścierać siekacze. U samców jądra iworki strojowe uwsteczniają się na zimę.

Kraby kopią tunele w dnie morskim głębokie na metr. Kopia również w strefie przybrzeżniej, gdzie powstaja mokradła.

Pająki budują sieci łowne na gałęziach i trawach, krzyżak pomarańczowy robi z pajęczyny i liścia gniazdko, zwija listek, wyściela pajęczyną i tam mieszka, wychodzi polowac ze środka,gdy widzi owada.

Warto wspomniec optasich gniazdach, sąz gałęzi, traw, błota, mchu, puchu, włosów, maja rózne kształy (czarki, kuli, worka, platformy), są wśród gałęzi, na skałach, wśród traw, roslin wodnych, w korzeniach, na skałach i glebie. Tam ptaki opiekuja się pisklętami.

Lisy kopia nory, gdzie matka opiekuje się mlodymi, a dorosłe osobniki mają schronienie, gryzonie i owadożerne krety kopią tunele, prowadzące do norek. Każdy ma schronienie.

 

sie 31 2021

Zrastanie się drzew i krzewów


Komentarze (0)

Położone blisko siebie drzewa i krzewy zrastają się ze sobą tworząc jeden organizm. Zrastają się i łodygi, pnie i korzeni. A jak do tego dochodzi? wiemy, że na początku rozwoju pędy roslin drzewnych zbudowane są ze skórki zawierającej chloroplasty, w środku jest walec osiowy odzielony od kory pierwotnej okolnicą, jest to budowa pierwotna lodygi, przyrost pierwotny nestępuje dzięki różnicowaniu sie komórek merystemów wierzchołkowych, przyrost wtórny czyli na grubość odpowiada nie tylko za pogrubienie łodygi, ale i za łaczenie się dwóch łodyg. Tak korzęń jak łodyga mają swój walec osiowy oddzielony od kory pierwotnej endodermą, z czasem kora pierwotna dzięki kambium róznicującymi się w fellogen, czyli tkankę korkotwórczą zostaje zepchnięta na zewnątrz i złuszcza się, a jej funkcje przejmuje kora wtórna. Fellogen dzieli się w korek (fellen), który wzmacnia i chroni pęd, fellodermę, która okrywa pęd. Kiedy drzewa stoja blisko siebie rozrastając się na grubość zgniatają tak korę pierwotną, jak formułujące się tkanki wtórne i endodermę walca osiowego. Zmiażdżone tkanki obumierają i zanikają, zostają rozłożone i sfagocytowane, natomiast ich miejsce zajmuje rozrastający sie walce osiowy. Komórki fellogenu i fellodermy okrywające zwenętrzne strony tych drzew zrastają się ze sobą, tworząc połaczenia między swoimi komórkami i dalej rozrastają się na zewnątrz. Walec osiowy ma wiązki przewodzące rozmieszone w miękiszu. Wiązki te mają kambium, które dzieli się w łodydze na zewnątrz odkładając elementy łyka (komórki budujące rurki sitowe, komórki przyrurkowe i wzmacniające, do środka drewna, kambium dzieli się przez całe życie rośline, jest otwarte. w przypadku zrastania się drzew, dzielące się wiązki przewodzące spychają między siebie elementu drzewna i łyka. żwe i słabsze elementy łyka w miejscu połaczenia zostają zmiażdżone i obumierają, zastępuje je mocniejsze drewno (z czasem też zostanie zmiażdżone i zaniknie tworząc pusty rdzeń), które i tak idzie na zewnątrz. Ściśnięty miękisz obu roslin łączy się, komórki wytwarzają połaczenia i komunikuja się jak w jednej roslinie (rośliny nie mają receptorów zgodności tkankowej). elementy kory wtórnej również ulegają zmiażdżeniu na styku obu drzew, zanikają, pojawia się przestrzeń, w ktorą wnikają elementy walca osiowego, na na styku łaczą się komórki fellogenu i fellodermy i dzielą sie nadal rozrastając się i odkładając korek, otaczając już oba drzewa. U drzew korzeń mocno się rozgałęzia. W przypadku roślin zakorzenionych blisko siebie korzenie łączą się, tzn plączą się ze sobą, później napierając na siebie również zrastają. Na szczycie korzeni są stożki wzrostu z czapeczkami, która ochrania komórki merystemu przed mechanicznymi uszkodzeniami. Tu też jest walec osiowy, kora pierwotna i skórka, , w walcu są wiązki przewodzące, korzeń ma egzarchiczny ksylem, czyli drewno róznicuje sie na zewnątrz, łyko do środka. Korzenie rozrastając się miażdżą elementy tkanki okrywającej, które obumierają, komórki miękiszowe wnikają między siebie, wiązki przewodzące łączą, drewno na styku obu roslin jest zgniecione, tworzy się pusta luka, wypełniona elementami łyka. Drewno od zewnątrz korzeni pozostaje nienaruszone i roslina po połaczeniu dzieli się dalej zwyczajnie jak pojedynczy organizm odkaldając lyko do środka, drewno na zewnątrz. Na styku elementy kory pierwotnej wytwarzają połaczenia i dzielą się otaczając oba drzewa, potem zostają zastąpione przez korę wtórną, której komórki w miejscu zrostu zsotały zmiażdżone i już nie działają w środku obu roslin. Jeśli złaczane są starsze drzewa, kiedy powastanie kora wtórna z fellogenu, fellodermy i korka a zawnętrza kora pierwotna od środskórni do skórki zostanie usnięta, to  nacisk obu drzew miażdży je. Tkanki sie rozkładają i powstaje pusta luka, w którą wnikają elementy walca osiowego, dzielące się drewno i miękisz wypelniają tę lukę. Komórki fellogenu i fellodermy łączą się i wytwarzają zewnętrzne elementy na zewnątrz starsze są wypychane, martwe elementy korka są wypychane na zewnątrz. Kora wtórna otacza tak korzenie obu drzew. Zrastać może się kilka drzew poprzez ten sam mechanizm miażdżenia tkanek leżacych na ich styku i wypelniania luki poprzez elementy walca osiowego, którego kambium dzieląc się wytwarza elementy wiązek przewodzących zapełniające luki. Na zrosniętych drzewach pozostają nierówne slady po miejscach zrostu na słojach przyrostu rocznego i w slady w postaci wybrzuszeń lodygi, które kiedyś były osobnymi pniami. Tak samo zrastają się zdrewniałe kłącza roślin zielnych, zewnętrzne warstwy są zgniatane i obumierają, a puste miejsca wypełniają różnicujące się w nowe tkanki komórki kambium. Kambium róznicuje się w wiązki przewodzące, które łaczą się podobnie jak w pniach drzew, wewnętrzne łyko jest zgniatane i zanika, zastępuje je drewno, które odkłada się do środka, a łyko na zewnątrz. Tkanka okrywająca zanika zastąpiona tkankami walca osiowego. Podobnie jest w korzeniach roslin zielnych, tkanki okrywające są miażdżone, w puste miejsca wchodzą komórki walca osiowego. Pomiędzy połaczonymi roslinami następuje transfer genów.

sie 31 2021

Zwierzęce uczucia


Komentarze (0)

Jest wiele stron, których autorzy twierdzą, że zwierzęta nie mają uczuć w tym przyjaźni i miłości. Przyjaźń to serdeczna realacja oparta na wzajemnej sympatii, ludzie mają przyjaciół, zwierzęta maja przyjaciół, nie tylko wśród przedstawicieli swojego gatunku, ale i wśród innych gatunków, z samym czlowiekim mogą zaprzyjaźnić się psy, koty, gęsi, kury, kaczki, jeże, łasice, wilki, lisy (te dzikie muszą być wychowywane od maleńkości), ale i między sobą, są przyjaźnie między psem, a kotem oraz między wszelkimi gatunkami, które udomowił człowiek. Miłość polega na wytwarzaniu oskytocyny, czyli hormonu, który sprawia, że na widok czy obecność kochanego człowieka czy zwierzęcia robi się nam błogo.

Zakochanie polega na połączeniu feromonów z receptorami węchowymi w narządzie Jacobsona lub na polach węchowych i odpowiednim sygnale płynącym do mózgu, że dany osobnik to idealny rodzic dla naszych dzieci, u róznych organizmów trwa różny czas, u ludzi 2 lata, tak by mężczyzna ochraniał kobietę w czasie ciąży i karmienia piersią,kiedy dziecko nie może jeśc innych pokarmów. U nas z czasem przechodzi w sympatię, szacunek i lubienie (miłość to instynkt, lubienie to uczucie) albo się wypala, jest niezgodnośc charakterów. Wpowyższych akapitach dla uwidocznienia róznic rozbiłam szeroko pojętą miłość na kilka części, lubienie to sympatia, miłość to relacja męsko-damska.

Wiemy, że miłość to instynkt. Lubienie to radość z widzenia kogoś, z przebywania z nim, psy, koty, kozy, krowy, konie, cieszą sie na widok swoich właścicieli,cieszą się na swój widok, jeśli się lubią. Popatrzcie na koty, psy, czy konie w stadninie, są osobniki,które ze sobą bawią się, tulą, śpią, są takie co są sobie obojętne, aa są takie co ze sobą walczą. Popatrzcie na dzieci w szkołach i przedszkolach i na swoich kolegów z pracy, są ludzie,których lubicie, kórzy są Wam obojętni i których nie lubicie. Tak samo zwierzęta.

Miłośc rodzicielska to też instynkt wspólny ptakom i ssakom oraz niektorym niższym kręgowcom. A ludzka rodzina to odpowiednik stada, podobnie działają wspólnoty małp, słoni, lwów, społeczeństwo to stado wyższego rzędu,podobnie jest u kopytnych, gdzie rodziny grupuja się w większe formacje, to wszystko dla bezpieczeństwa, pomocy w razie kryzysu np. dzielenie jedzeniem przez silniejsze osobniki np. wilki zwracaja pokarm do pysków starych i chorych osobników ze stada.

Zwierzęta są empatyczne, łatwiej wczuwaja się w uczucia innych, ponieważ każde uczucie zmienia procesy fizjologiczne, zwierzęta, których wiodącym zmysłem jest węch wyczuwają zmiany emocji, rozróżniają nawet emocje ludzie z ciężkimi postaciami autyzmu, ludzie myślą, że oni nie czują, bo mimika nie reaguje na emocje, ale psy czy koty czują zmiany w zapachu i potrafią pocieszyc, rozśmieszyć, odejść, kiedy trzeba, ponieważ czują zmiany nastroju, żeby wpasować się w czyjś nastrój, trzeba samemu znać te uczucia. Gdyby zwierzę nie znało uczuć, nawet wyczuwając zmiany zapachu nie zidentyfikowało by w nich danego uczucia i nie umialo, by się odpowiednio zachować, nie wiedziało, by co robić.

Przykład konia, mądrego Hansa, który umie liczyć, okazało się, że koń identyfikuje poprawną odpowiedź po nastroju prowadzącego, jeśli potrafił wywnioskować odpowiedź po dobrym czy złym humorze, znaczy, że wie co to dobry czy zły humor. Gdyby dzieci przy tablicy miały umiejętność odczytywania emocji nauczyciela oraz znaków pokazywanych przez kolegów i na tej podstawie wnioskowały dobre odpowiedzi byłyby same szóstki z odpowiedzi ustnych.

Emocje trwaja krótką chwile w odpowiedzi na bodziec, natomiast uczucia są trwałe np. radość z usłyszanego dowcipu czy komedii trwa krótko, ale szczęście polegającena spokoju, poczuciu bezpieczeństwa,podziwianiu przyrody trwa przez długi czas. Tak samo zwierzęta są szczęśliwe, kiedy czują się bezpiecznie, mają zaspokojone potrzeby. Zakochanie trwa krótko,miłość i lubienie długo, zwierzęta lubia i kochają. Koty i psy wydzielają oksytocynę w kontakcie z człowiekiem, porównując ich zachowanie do lubianych przez nie ludzi i innych zwierząt, mogę stwierdzić, że lubią i kochają też innych czworonożnych domowników. skutkiem oksytocyny jest ugniatanie ciała pana przez kota,kocięta ugniatają piersi mamy, by pobudzić wydzielanie mleka, kiedy są szczęśliwe podczas głaskania przez pana wydziela sie oksytocyna,która każe ugniatać im łapkami

Zwierzęta wierzą. Porzucony pies wierzy i ma nadzieję, że jego pan wróci, goni każdy samochód w nadziei, że to jego pana, bitty pies wierzy, że pan go kocha. Wiara to przyjmowanie za realne czegoś bez dowodów, pies nie ma dowodów, że pan wróci, czy zły pan go kocha, ale w to wierzy. Nadzieja to wiara połączona z chęcią, by tak się stało.

Zwierzęta tęśknią. Liczyć nie umieją, ale rozróżniaja ile jest domowników, potrafia wganiać się do domu czująć np. burzę czy inne zagrożenie, kiedy jest np. pięcioosobowa rodzina, ale ktoś jest w szkole czy pracy to pies lub kot szuka tej osoby po domu,po podwórku, woła. Zwierzęta marzą i myślą, na pewno nie o buduwie wszechświata, ale o jedzeniu, zabawie, odpoczynku, spacerze, wyjściu na zewnąttrz, wejściu do domu.

Typowo ludzkie cechy to kontrola emocji, ta świadoma interpreacja to nic innego jak kontrola emocji, jakkolwiek ktos czlowieka zdenerwuje to go nie uderzy, zwierzęta się pogryzą, jakkolwiek ktos się człowiekowi spododa, nie rzuci na niego na ulicy celem prokreacji, zwierzęta robią co każe im serce. Ale w sytuacji zagrożenia zycia, świadomość zosaje wyąłczona i broniąc siebie i rodziny największy pacyfista zatłucze agresora tym co ma pod ręką. ale dobrze wychowany pies też kontroluje swoje zachowania i uczucia.

Autorzy tych stron sądzą, że psy nie maja poczucia winy, sąsmutne, gdy widzą, że pan jest niezadowolony, ale my też jesteśmy smutny, gdzy wiemy, że ktoś jest przez nas niezadowolony, na tym polega poczucie winy, że się smutnym, bo ktos jest przez nas nieszczęśliwy.

Kolejnymi cechami typowo ludzką jest zdolność wyższej matematyki i fizyki oraz wyobraźnia,czyli tworzenie światów nie realnie, ale jako powieści, gry komputerowe, komiksy, opowiadania, scenariusze. A mowa to pojęcie względne.

 

sie 31 2021

Życie


Komentarze (0)

Pisanie czym jest życie to niebezpieczny temat, gdyż do dizś nie potrafimy zdefiniować tego pojęcia. Najprostsza definicja zycia mówi, że życie o okres kiedy organizm pobiera pokarm i wodę, oddycha, rozmnaża się, wydala i śpi. Niestety definicja ta pomiaja procesy samonaprawiania-regeneracji, głównie istoty żywe potrafią w szybkim czasie naprawić własne uszkodzenia. Proces powstawania skał i minerałów jest znacznie wolniejszy i zależy od czynników zewnętrznych np. regenaeracja uszkodzonego stalaktytu trwa setki lat i zależy od cieknącej wody i skały macierzystej, organizmy żywe dzięki wielu procesom biochemicznym i komórkowym regenerują się znacznie szybciej i jest to proces niezależny od świata zewnętrznego, drugi błąd to sen, łatwiej byłoby powiedzieć spoczynek, gdyż bakterie, protisty, riketsje nie śpią.
Najprostszą jednostką życia jest komórka tylko ona wykazuje cechy życia, jest układem otwartym wymieniającym materię i energię z otoczeniem i innymi komórkami, jej elementy składowe-organella już nie wykazują cech życia, komórki łączą się w tkanki-grupy komkórek o tej samej funkcji, tkanki w narządy, anrządy w układy narządów, one łączą się w organizmy, narządy i układy narządów to naczynia połaczone, ścisle i precyzyjnie współpracują ze sobą. Organizmy rónież wymieniaja materię i energię z otoczeniem. Każdy organizm dąży do homeostazy, czyli utrzymania stałych warunków fizyko-chemicznych (temperatury, cisnienia, pH, objętości, składu chemicznego) na stałym, optymalnym dla funkcjonowania poziomie. Życie to ciąg reakcji chemicznych, któych jedna katalizuje drugą, stąd definicja zespół wzajemnie się podtrzymujących procesów metabolicznych zachodzących w organizmie żywym lub jego poszczególnych częściach. życie to także zdolnośc do reprodukcji i dizedziczenia, czyli przejmowania cech po rodzicach. Życie to ciągłę zmiany, dostosowanie się do środowiska, o ile mutacje są bezkierunkowe, a środowisko warunkuje przetrwanie, o tyle cechy fenotypowe np. opalenizna przystosowują nas do środowiska. Wirusy nie sa zaliczane do istot żywych, poza ciałami gospodarza nie mają metabolizmu, w komórkach namnażają się, ale podlegają procesom ewolucji.
Życie to zdolność do postrzegania świata, każdy organizm jest zdolny reagować na otaczające go środowisko, światło, pH, temperaturę, bodźce mechaniczne, to pewien sposób odczuwania, ktoś zaraz powie, że do odczuwania potrzebny jest centralny układ nerwowy:) To, że czegoś nie potrafimy na naszym poziomie zmierzyć nie znaczy, że tego nie ma, istnieją setki badań potwierdzające zdolności poznawcze roślin czy ameb, które układu nerwowego nie mają, czucie i myślenie roślin potwierdza chociażby eksperyment Clive'a Backstera z podłączeniem roslin do wykrywacza kłamstw i gotowaniu zywcem krewetek, eksperyment wykazał zdenerwowanie roslin podczas wrzucania krewetek do wrzątku [http://www.naturaity.pl/artykul/198-rozmawiaj-z.html?p=3#ad-image-1] Ameba wystawiona na światło chowa nibynóżki, gdy promień światła pada wystarczająco długo zaczyna nieśmiało je wypuszczać jakby chciała sprawdzić czy światło nie zrobi jej krzywdy [http://www.ekologia24.com.pl/2/Przedstawiciele-Protista.htm] Pamiętam też obserwacje pod mikroskopem pantofelka, który przykleił się do czegoś czym szkiełko było zanieczyszczone, miotał się i próbował uwolnić, jego zachowanie przypominało zachowanie uwięzionych ptakó zy ssaków. Ludzki układ nerwowy też nie może ogarnąć wszystkiego, wiele ryb i morskich drapieżników odbiera impulsy elektryczne zachodzące w mięśniach ofiar, karp powierzchnią skóry wyczuwa smak wody, owady widzą w ultrafiolecie, walenie i nietoperze mają zmysł echolokacji. Jest wiele zmysłów poza ludzkim zasięgiem. Także różni ludzie postrzegają swiat inaczej zależnie od chociażby kultury np. dla ludzi mieszkających w lesie w mieście wszystkie budynki są takie same, natomiast w dżungli rozróżniaja każdy krzew i drzewo po chociażby układzie gałęzi w koronie, a ludzie z miasta widzą wszystkie drzewa jako takie same. Więc żcyie to zdolnośc do postrzegania świata.
Nikt nie wie jak powstało życie, wiemy, że struktury DNA i RNA otoczyły się błonami, żeby nie tracić energii w reakcjach oddziałujących ze skałąmi, wiemy, że mitochondria to uproszczone bakterie, któe wniknęły do komórek, a chloroplasty to uproszczone sinice. Podejrzenia są różne, że cząsteczki organiczne przybyły na meteorycie, ale skąd wzieły się w kosmosie i jak przetrwały wejście w atmosferę, upadek, czy sam lot? Druga koncepcja to powstanie zycia w kominach hydrotermalnych-najbardziej prawdopodobna, cząśteczki organiczne i DNA powstały z prostszych związków w gorącej wodzie, pierwsze organizmy były beztlenowe, a pierwsze wymieranie spowodowała fotosynteza i powstanie tlenu. Naukowcom nie udało się stworzyć sztucznego życia natomiast udało się stworzyć sztuczne DNA.
Czy życie to korelacja z dziedziczeniem czyli kwasami nukleinowymi? To prawda, że DNA i RNA warunkują wygląd osobnika, jego predyspozycje i zdolności, ale to środowisko w znacznym stopniu warunkuje jacy jesteśmy. Kultura, doświadczenia wpływają na nasze zachowanie, także zwierząt, środowisko wpływa na wygląd i zachowanie: wzrost, proliferację komórek. To środowisko warunkuje różnicowanie się komórek macierzystych w dany rodzaj komórek, tu decydują m. in. hormony, pH itd. samo DNA i RNA nie mogą działać bez enzymówi odpowiednich warunków. Życie jest więc cudem, prawdopodobieństwo jego powstania jest bardzo małe, wiadomo, że życie składa się głównie z pierwiastków występujących w glebie: węgla, żelaza, magnezu, fosforu, fluoru, manganu, litu, potasu, sodu, krzemu, wapnia, cynku, miedzi, molibdenu, chloru, kobaltu, jodu, boru, siarki, selenu-wzięłam pod uwagę rośliny i zwierzęta, ale również z tlenu i azotu, czyli pierwiastków budujących atmosferę ziemską.
Także Ziemia jest cudem, posiada atmosferę zdolną do podtrzymania życia, wodę w stanie ciekłym, chociaż w złożach ropy naftowej zyją archeony produkujące sobie wodę z metabolizmu węglowodorów, istnieje tlen będący gazem oddechowym większości organizmów, znów jest wiele organizmów beztlenowych żyjących np. w bagiennym mule i przewodzie pokarmowym kręgowców. Ma magnetosferę chroniącą nas przed wiatrem słonecznym, grawitacja Merkurego i Wenus chroni nas przed polem grawitacyjnym Słońca, a gazowe olbrzymy ściągają latające w kosmosie asteroidy. Ziemia ma idealne warunki do podtrzymania życia, a życie ma ogromne zdolności regeneracyjne i adaptacyjne, sa organizmy, ekstremofile żyjące w Rzece Ognia, którą obok wody płynie kwas, jej koryto to słoża siarki i miedzi, pH wynosi 2, w wodzie jest rozpuszczone wiele metali ciężkich, a jednak fotografia mówi sama za siebie  Osobne ekosystemy ekstremofili są przy kominach hydrotermalnych, pod lodem, w gorących źródłach, bagniskach itd. i nie sa to tylko prokarionty, ale i bezkręgowce, skorupiaki, mięczaki, także wyższe organizmy dostosowuja się do środowiska dzięki chociażby procesom immunologicznym, sa np. Indianie pijący wodę z arsenem, którzy od pokoleń przyzwyczaili się do jego większych stężęń i uodpornili się na jego działanie, odpornoścosób palących na nikotynę uzywaną przez Indian do zatruwania strzał, ogólnie rośliny i zwierzęta potrafią za życia uodpornić się na wiele szkodliwych substancji.
Właśnie dlatego, że życie jest czzymś cudownym należy mu się szacunek, nie można go bezsensownie niszczyć, trzeba pozwolić żyć żywym istotom i zostawić je w spokoju.

sie 31 2021

Dlaczego warto mieć w domu zwierzęta i...


Komentarze (0)

Zwierzęta to nasi przyjaciele, kochają bezwarunkowo, nie oceniają akceptują nas takimi jakimi jesteśmy. Dzieci mające zwierzątka są bardziej odpowiedzialnie, gdyż muszą się pupilem opiekować. Właściciele psów więcej się ruszają więc są szczuplejsi i zdrowsi, obecnośc kota uspakaja i obniża ciśnienie. Pies zmusza nas do wyjścia z domu, pomaga zwalczyć nieśmiałośc, jest dobrym tematem do rozmów z innymi spacerowiczami, wczuwa sie w nastroje człowieka i dostosuwuje do nich, przytula się gdy jesteśmy smutni, bawi gdy jesteśmy radosni. Kot ugniatając łapkami i wibrując mrucząc masuje nasze mięśnie. Łasi się, domaga pieszczot. Zarówno psy i koty mozna nauczyć otwierać drzwi, odkręcić kran, korzystać z kuwety lub sygnalizować swoje potrzeby fizjologiczne-jesli ktos mieszka na wsi. Zwierzęta inaczej miałczą/szczekaja kiedy są głodne, inaczej kiedy chcą załatwić potrzeby fizjologiczne, inaczej kiedy chcą wyjść by się wybiegać. Ładtwo mozna zauważyć kiedy kot lub pies jest smutny, kiedy rozbawiony, kiedy szczęśliwy, kiedy zdenerwowany. One komunikują się z nami jak mogą. Psy odgrywają ogromną rolę w dogoterapii, koty w felinoterapii, psy to też doskonali pomocnicy osób niepełnosprawnych. To prawda, że zwierzęta nie zawsze są czyste, ale kontakt z patogenami działa jak naturalna szczepionka, zdrowy organizm szybko wytwarza przeciwciała, które chronią go w czasie osłabienia. Dzieci wychowujące się ze zwierzętami rzadziej cierpią na alergie, kontakt z brudem jest niezbędny do prawidłowej pracy układu odpornościowego. Zwierzak to przyjaciel, do któego można się przytulić. Zabawa z psem poprawia sprawnośc, głaskanie kota poprawia pracę stawów rąk. Wiele razy zdarzyło sie tak, że pies lub kot uratowały państwa przed pożarem lub dziecko przed zamarznieciem. Dziecko i kobieta spacerująca z psem moża czuc się bezpiecznie, nawet po zmroku, w Polsce w zimie dzieci często przebyuwaja poza domem po zmroku. Ważny jest tez aspekt psychologiczny, dzieci mające zwierzaki uczą się nie tylko odpowiedzialności, ale też życia w grupie, zwierzątku trzeba ustąpić, uczą się konsekwencji swojego zachowania, jeśli nie wyprowadzę psa muszę pom nim posprzątać. Przede wszystkim uczą sie czym jest przyjaźń i opieka nad kimś. Ludzie starsi, któzy muszą opiekować się zwierzętami są dłużej sprawni, ponieważ trzeba wypuścić, posprzątać, nakarmić, więc maja więcej ruchu, który jest zbawienny także dla układu krążenia, stawów, nawet pamięci. Zwierze wymaga ćwiczenia pamięci, jego obecnośc zmusza do zapamietania, że trzeba kupić karmę, zmienic piasek w kuwecie itd. Ludziom mieszkającym samotnie zwierzę zapewni towarzystwo. Opieka nad zwierzęciem każdego odciągnie od komputera, telewizora, telefonu, każdemu zapewni świetna zabawę, spacer i zabawa z psem oraz zabawa z kotem może być tradycja całej rodziny. Jakie zwierzę dla kogo. Polecam i kota i psa, ale co kto woli.
Rosliny pobierają wyprodukowany przez nas CO2 i oddają tlen, ważne jest to szczególnie w ziemie, gdy okna i drzwi są szczelnie pozamykane, oczyszczają powietrze np. z dymu tytoniowego, zapewniają odpowiednią wilgotność, co ważne dla alergików, najważniejszą ich rolą jest to, że sprawiają nam radość, widok roslin uspakaja, poprawia humor. Potrzebujemy kontaktu z roslinami, wiele roslin można wykorzystać w kuchni-oregano, bazylię, estragon, miętę, szałwię, nawet karłowate cytrysy i papryczkę chilli, modna jest uprawa ziół przyprawowych w doniczkach. W większośc roslin w nocy pobiera tlen i oddaje CO2 jak my, dlatego do pokoju obok innych roslin warto postawić sukulenty np. kaktusy, wilczomlecze. Widok roslin po przebudzeniu nastroi nas optymizmem na cały dzień, szczególnie ważne to w zimie, kiedy dzikich kwiatów nie ma nawet na lekarstwo. Otoczenie roslin złagodzi depresję sezonową. Wiele kwiatów doniczkowych pieknie pachnie np. lawenda, lile, tytoń ozdobny, pelargonie, macierzanka, groszek pachnący, hiacynty, maciejka, petunie, surfinie, rozety-wszystkie nadają sie też na balkon. Warto pamiętać, że rosliny z cieplejszych stref klimatycznych kwitną zimą i późna jesienią, rosliny z klimatu umiarkowanego wiosną, latem i jesienią wrzosy i chryzantemy. Warto mieć po kilka z każdej stefyklimatycznej. Rosliny mięsożerne np. rosiczki, muchołówki zredukują liczbę much w pokoju. Dekorując roslinami balkon można w środku miasta poczuć się jak na wczasach na wsi. Rosliny także pozwalaja zachować sprawność, praca w ogródku to ruch na swieżym powietrzu, działa podobnie jak sport, jej tempo można dopasować do mozliwości i wieku, obserwacja roslin pozwala pogodzić się z przemijaniem. Coraz popularniejsza jest hortiterapia, czyli terapia przez uprawę ogrodu, każdy kto ma kawałe ziemi może mieć swój ogródek, warto wybierać różne rosliny tak by cieszyły oczy kwiatami od wczesnej wiosy, do przymrozków. W ogródku mozna odpocząć, posiedzieć, podelektować sie przyrodą, poczytać, spotakć ze znajomymi, poopalać.
Oczywiście o zwierzęta i rosliny trzeba dbać, zwierzęta muszą mieć miejsce do spania, odpowiednią dietę, czystą wodę, jeśli jednej nie wypiją nie można czekać aż się zepsuje tylko zmienić i trzeba poświęcać im czas, bawić się z nimi, wozić do weterynarza. Rośliny trzeba regularnie podlewać i nawozić wg. ich upodobań, tak samo zraszać liście, ulokować je w odpowiednim miejscu np. cieniolubne w cieniu, światłolubne w słońcu, zadbać o odpowiednią temperaturę i glebę.
Podałam tu najpopularniejsze zwierzęta, ale ludzie mają też rybki, których obserwacja uspakaja, odpręża, relaksuje, błekit wody daje oczom odpoczynek, kolory i kształty rybek są równie piękne jak kolory i kształty kwiatów i motyli, dodatkowo wodne roślinki np. rogatek, rotala, różdżyca, limnofila, alternatera to też widok zieleni. popularne rybki to welonki, bojowniki, skalary, glonojady, różanki, mieczyki, kiryski, pielęgnice. Kolorowe kamyki na dnie akwarium różnież mają znaczenie estetyczne. Przy rybkach też trzeba pamiętać o karmieniu, zmiana wody i czyszczenie akwarium to też forma ruchu.
Ludzie mają szynszle, które mogą być podobnymi przyjaciółmi jak psy i koty, też można się do nich przytulić.
Bardzo piękne są ptaki, zwłaszcza samczyki. Popularne ptaki to żółte kanarki, barwne papugi, zeberki, gwarki. Niektóe ptaki jak niektóe papugi i gwarki można nauczyć mówić, nawet śpiewać, taki kontakt z ptakiem to doskonała zabawa dla całej rodziny, daje dużo radości i smiechu. Piękne, żywe kolory ptaktów cieszą oczy i poprawiają humor. Ptaki także trzeba karmić, czyścić im klatke, zmieniać wodę, co uczy dzieci odpowiedzialności.
Popularne są gryzonie: świnki morskie, chomiki, białę myszki i szczury, myszy i szczury sa inteligentne nawiązują kontakt z właścicielem, można brać je na ręce, chodząc po człowieku masuja go. Też trzeba czyścić ich klatki, zmieniać trociny i wodę, karmić, podobnie jest w przypadku chomików i świnek morskich. Obserwacja tych zwierząt relaksuje i pozwala oderwać się od problemów.
Ładne są żółwie, jaszczurki i węże. Tropikalne okazy muszą mieć lampy UV emitujące promieniowanie UV jakie jest w ich strefie klimatycznej. Przyjemnie się je obserwuje, zawsze jest coś żywego w domu. Też trzeba czyścić terrarium i zmieniać wodę, karmić. Też ucza odpowiedzialności.
Ludzie chodują też owady i pająki. W zależności od tego co kto lubi.